Reklama
  • Wiadomości

A-10 w Bułgarii. "Lądowanie w warunkach polowych"

W bazie bułgarskich sił powietrznych w Płowdiw przebywają obecnie amerykańskie załogi i samoloty z 74. Eskadry, działające w ramach pakietu wsparcia dla Europy, czyli okresowego wzmocnienia sił powietrznych na Starym Kontynencie przez jednostki bazujące na co dzień w USA. Piloci ćwiczą lądowania na nieprzygotowanych lotniskach, mające symulować operacje w warunkach frontowych. 

Fot. U.S. Air Force/Airman 1st Class Luke Kitterman
Fot. U.S. Air Force/Airman 1st Class Luke Kitterman

Zdaniem dowódcy amerykańskiej jednostki, podpułkownika Bryana France'a, dzięki takiemu szkoleniu dowodzeni przez niego piloci przygotują się do lądowania na zróżnicowanych powierzchniach, dzięki czemu możliwe będzie operowanie z wysuniętych lądowisk, najczęściej słabo przygotowanych na przyjęcie nowoczesnych samolotów.

Lądowiska zostały wcześniej prowizorycznie oznakowane przez służby kontroli lotów. Wykorzystanie tego rodzaju miejsc startów i lądowania nie jest jednak niczym nowym dla lotników przebywających w Europie w ramach pakietu wsparcia dla Europy. Podobne lądowania i starty wykonyują także załogi MC-130J Commando II, przydzielone do 67. eskadry do zadań specjalnych.

Tak jak w przypadku samolotów A-10, możliwość i umiejętność korzystania z nieprzygotowanych, prowizorycznych lotnisk może być kluczowa dla skutecznego wykonania przydzielonych im zadań. Samoloty MC-130J Commando II mogą posłużyć, między innymi, do przetransportowania sprzętu i zapasów koniecznych do założenia wysuniętego punktu zaopatrzenia w paliwo. Działanie takiego punktu może rozpocząć się w 15 minut po lądowaniu transportowca.

Oprócz lądowań i startów z nieprzygotowanych lądowisk, Amerykanie ćwiczą także procedury związane z pobieraniem paliwa.

Jak podkreślają amerykańscy lotnicy, dzięki połączeniu możliwości oferowanych przez wysunięty punkt zaopatrzenia w paliwo z umiejętnościami pilotów lądujących na prowizorycznych lotniskach, zdecydowanie wzrasta możliwość wykorzystania lotnictwa, zwłaszcza tego specjalizującego się we wsparciu wojsk naziemnych, gdy - czasami - o powodzeniu zadania decydują minuty.

Podobne ćwiczenia, w ramach których Amerykanie latający na A-10 szkolili się w lądowaniach na nieprzygotowanych lotniskach, przeprowadzono w minionym roku w Polsce, w rejonie Nowego Miasta nad Pilicą. Rozmieszczenie samolotów A-10 w Europie odbywa się w ramach czasowego wzmocnienia sił USAF bazujących na kontynencie przez jednostki stacjonujące na stałe w USA. Działania tego typu rozpoczęto w świetle kryzysu na Ukrainie.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama