Reklama

Siły zbrojne

82. rocznica powstania Armii Krajowej

Autor. Krzysztof Sitkowski/Kancelaria Prezydenta RP

14 lutego 1942 roku decyzją Naczelnego Wodza, gen. broni Władysława Sikorskiego, została powołana do życia Armia Krajowa. Największa tego typu organizacja w okupowanej przez Niemców Europie.

27 września 1939 roku, a więc jeszcze podczas oblężenia Warszawy gen. Tokarzewski-Karaszewicz postanowił utworzyć wraz z innymi oficerami Wojska Polskiego organizację o nazwie Służba Zwycięstwu Polski. Już wtedy na terenie całego kraju, który znajdował się pod niemiecko - sowiecką okupacją zaczęły powstawać organizacje konspiracyjne, jak Organizacja Orła Białego, Komenda Obrońców Polski, Tajna Organizacja Wojskowa czy Szare Szeregi.

Reklama

Jeszcze w tym samym 1939 roku, 4 grudnia, decyzją gen. Sikorskiego został powołany Związek Walki Zbrojnej, którego siedziba znajdowała się w Paryżu, a dowództwo objął nad nim gen. Kazimierz Sosnkowski, a na terenach okupowanych za struktury odpowiadali gen. Stefan Rowecki (tereny okupowane przez Niemcy) oraz gen. Tokarzewski - Karaszewicz (tereny okupowane przez sowietów). Dopiero po kapitulacji Francji i przeniesieniu rządu na uchodźctwie do Londynu głównodowodzącym na cały kraj został gen. Rowecki.

Z kolei 14 lutego 1942 roku zapadła decyzja, by ZWZ został przekształcony w Armię Krajową, a jej pierwszym zadaniem stało się przyspieszenie scalenia wszystkich organizacji niepodległościowych na terenach okupowanych pod jednym dowództwem już wtedy AK. W większości zakończyła się ta akcja sukcesem i w momencie rozpoczęcia operacji „Burza” w 1944 roku organizacja liczyła (wedle różnych szacunków) około 360 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy. Zaś przez cały okres wojny przez ZWZ-AK mogło się przewinąć nawet do pół miliona ludzi.

Reklama

Najważniejszym cele AK była przede wszystkim walka z okupantem wszelkimi środkami: od sabotażu i dywersji po zasadzki i eliminowanie oficerów niemieckich oraz zdrajców Państwa Podziemnego. Armia Krajowa oraz jej członkowie byli również pierwszymi, którzy dostarczyli szczegółowe informacje krajom zachodnim na temat obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, w których III Rzesza dokonała eksterminacji milionów ludzi. Tutaj najbardziej znanymi, którzy podjęli się tego wyzwania byli rotmistrz Witold Pilecki, który po dobrowolnym przedostaniu się, a następnie ucieczce z Auschwitz - Birkenau stworzył raport opisujący zbrodnie dokonywane przez Niemców. Obok raportów Jana Karskiego stały się one pierwszymi dowodami, które opisywały Holocaust.

Po klęsce operacji „Burza” i powstania warszawskiego organizacja ta straciła na znaczeniu. Natomiast nie ulega wątpliwości fakt, że stała się ona ewenementem na skalę światową ze względu na wielkość, organizację oraz dokonania w dobie okupacji.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Pan generał Tokarzewski został jeszcze w 1940 schwytany przez NKWD. Przebywając w sowieckiej strefie okupacyjnej. Na szczęście przeżył wojnę. Co do AK, chwała im po wsze czasy. Za ich działalność. Bronili Polski i Polaków na ile byli w stanie. Niestety, losy wojny i polityczne decyzje na najwyższych szczeblach Aliantów spowodowały, iż wiele z ich wysiłków poszło na marne. A Powstanie Warszawskie w sposób, w jaki było przeprowadzone to był błąd, głupota i niepotrzebna jatka.

    1. bezreklam

      Znasz histrie AK na terenach Ukrainy w czasie np wolynia .?

    2. Monkey

      @bezreklam: Trochę, chociaż nie jest to mój konik. Ale wiem do czego pijesz, tak myśle…

    3. bezreklam

      Miedź innymi wbicie na pal ( jak nowczesnie ) mediatra z AK który miał rozkaz negocjować. Sprawdzę imię tego rotmistrza i napisze

Reklama