Reklama

Siły zbrojne

250 rosyjskich pojazdów opancerzonych na Ukrainie?

Rosja zwiększa skalę wsparcia dla rebeliantów w Donbasie - obecnie otrzymują oni coraz większe ilości pojazdów bojowych. Na zdjęciu czołg T-64, który miał zostać wcześniej zdobyty przez Ukraińców w rejonie walk na wschodzie kraju.
Rosja zwiększa skalę wsparcia dla rebeliantów w Donbasie - obecnie otrzymują oni coraz większe ilości pojazdów bojowych. Na zdjęciu czołg T-64, który miał zostać wcześniej zdobyty przez Ukraińców w rejonie walk na wschodzie kraju.

Do miejscowości Amrosijewka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy według nieoficjalnych informacji wkroczyła kolumna nawet 250 rosyjskich pojazdów opancerzonych i systemów artyleryjskich bez znaków przynależności państwowej – pisze LigaBusinessInform.

Jak podaje serwis LigaBusinessInform, w miejscowości Amrosijewka położonej na południowy-wschód od Doniecka według niepotwierdzonych doniesień ma znajdować się kolumna sprzętu wojskowego, licząca nawet 250 pojazdów opancerzonych i jednostek artylerii. Pojawiają się ponadto kolejne informacje o wykorzystaniu przez tzw. separatystów czołgów do walk w rejonie Doniecka.

Miejscowość Amrosijewka znajduje się na drodze pomiędzy granicą rosyjsko – ukraińską a prowadzącą do Doniecka strategiczną trasą H-21. Pomiędzy Amrosijewką a drogą H-21 leży z kolei miasto Iłowiajsk, o które w ostatnich dniach toczą się ciężkie walki. Według niepotwierdzonych doniesień inna kolumna pojazdów bojowych przekroczyła granicę Rosji z Ukrainą także w rejonie miejscowości Nowoiwaniwka, położonej podobnie jak Amrosijewka na południowy-wschód od Doniecka.

Wcześniej informowano, że do Ługańska przebił się konwój zawierający kilkadziesiąt jednostek sprzętu, w tym co najmniej 40 „ciężkich pojazdów opancerzonych”. Jednocześnie władze ukraińskie przyznały, że wykorzystanie ciężkiego sprzętu przez prorosyjskich bojowników utrudnia prowadzenia operacji antyterrorystycznej w mieście. Inna kolumna, licząca 30 czołgów i 120 transporterów opancerzonych miała trafić wcześniej do rejonu Doniecka, a przedstawiciel rebeliantów otwarcie przyznał, że otrzymali oni sprzęt z Rosji.

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. iot

    Powinniśmy siedzieć cicho i się nie narażać Rosji, gdyby w Polsce była by wojna (nwm jak to nazwać) z separatystami to Ukraina miała by nas gdzieś.

    1. normalny

      Ukraina więzłaby wtedy Sanok tak jak już wzięła Lwów przy podobnej okazji. Polska kretyńsko zrezygnowała z Jamalu II dla Ukrainy, a Ukraina z wdzięczności wprowadziła embargo na polskie mięso i to dłużej niż Rosja!

    2. Edzio

      Tak, wy Rosjanie, powinniście siedzieć cicho.

  2. mcrc

    T- 64? Muzeum Armii Radzieckiej okradli czy może zlomowiska w Ukrainie zarabiają?

  3. bubu

    a pisałem wcześniej ,że biały konwój był dla odwrócenia uwagi ,a od drugiej strony granicę ukrainy przekroczył inny - wojskowy oglądajcie kanał na YT użytkownik: Kr. Obzor - są codziennie nowe filmy zarówno ze strony ukraińców jak i ruskich terrorystów ,nagrania dobrej jakości i z telefonów też ważne że z pierwszej linii

  4. Are

    Ten atak wymierzony jest nie tylko w Amrosijewkę. Część sił poszła na północny zachód w stronę Starobiesziewa. Ma on na celu stworzenie następnego korytarza pomiędzy FR a Donieckiem oraz wzięcie w okrążenie sił ATO w Iłowiańsku i na wschód od tej miejscowości. Warto też wspomnieć o nowym kierunku agresji FR, tj. na Nowoazowsk w stronę Mariupola. Wg. mnie albo to jest atak mający odciągnąć część sił ATO od ataku w stronę Doniecka, albo potwierdzenie faktu, że FR nie rezygnuje z lądowego pomostu do Krymu.

  5. totenkopf

    t-64 z obrazka mógł zostać zdobyty przez separatystów jeszcze na samym początku,jeszcze przed rozpoczęciem operacji antyterorystycznej na ukraińcach.może,choć wcale nie musi pochodzić z rosji,tym bardziej że przypomina niektóre warianty modernizacyjne kmdb morozov.a tak w ogóle-kolejny dowód dla niedowiarków z zachodu,że wojna rozgorzewa

    1. jang

      To typowy sprzęt,który można kupić w kredycie na rosyjskim Allegro a nauki obsługi są na Wikipedii .Prawda tow lejtienancie?

  6. mg

    Może im się kiedyś skończą :). Przynajmniej te działające/nowocześniejsze. Może to trochę opóźni ich marsz na zachód.

  7. art

    nie dadzą rady Ukraińcy - przez chwile wydawało się, że jest już lepiej, ale teraz gdy Rosja w praktyce atakuje przy otwartej przyłbicy i nikt z tego nie robi halo - USA już ma swoje problemy (Irak), UE nie bardzo jest za robieniem problemów Rosji, nasi za chwile też się przestaną wychylać.... smutne, ale Putin tą rozgrywke wygra - to jest oczywisty sygnał dla nas, że musimy przyjąć koncepcje samodzielnej obrony na wypadek "W" bo zachód gdyby przyszlo co do czego, pierw policzy czy im się to opłaca...

  8. Kuklinowski

    Na miejscu Ukraińców ustaliłbym odpowiednie koordynaty i na to ruskie obozowisko odpalił pare toczek. Znowu by putler wysyłał biały konwój po trupy i złom.

  9. psilo

    Nie wiem czy Ukraina ma na tyle broni by zniszczyć tyle sprzętu. trzeba dozbroić Ukrainę zanim kacap napoi swoje czołgi w Bugu.

    1. Birkoff

      Podejzewam, ze nawet jesli Ukraincy zneutralizuja te 250 pojazdow, to ruskie wysla kolejne 250+. Taka wojna moze trwac latami i Ukrainie bedze bardzo trudno wygrac bez znaczacego wsparcia z zachodu.

  10. Raa

    Rosja napada Ukrainę, a wszyscy dalej udają, że tak nie jest...

    1. Hatake

      Tymczasem Ukraina nie życzy sobie obecności Polski na rozmowach w Berlinie. Oni nie chcą naszej pomocy. Zadbajmy o własne bezpieczeństwo.