Reklama

Siły zbrojne

Salwy artylerii, śmigłowce, czołgi i roboty. Serbskie ćwiczenie „Współpraca 2020” [WIDEO]

Fot. Министарство одбране и Војска Србије
Fot. Министарство одбране и Војска Србије

Najnowsze systemy uzbrojenia, takie jak rosyjskie śmigłowce Mi-35M i przeciwlotnicze systemy Pancyr-S1E, ale też krajowej produkcji czołgi M-84AS2, transportery Lazar III, wyrzutnie rakietowe M-17 Oganj, bezzałogowe pojazdy Milos N i wiele innych, wzięły udział w poligonowej fazie serbskich ćwiczeń Sadejstvo 2020 (Współpraca 2020).

Obszerny materiał wideo opublikowany przez ministerstwo obrony Serbii z działań odbywających się na poligonie Pester w pobliżu Sjenicy, to interesujący przekrój przez zróżnicowane systemy uzbrojenia jakim dysponuje ten niewielki kraj. Ostrym strzelaniom i aktywnej fazie ćwiczenia Sadejstvo 2020 przyglądał się m.in. minister obrony Serbii, Aleksander Vulin. W związku z tym zaprezentowano wybór najnowszych systemów uzbrojenia, łącznie z prototypami krajowych pojazdów opancerzonych i bezzałogowych maszyn bojowych.

Nagranie otwierają strzelające salwami wieloprowadniocowe wyrzutnie rakiet M-77 Oganj kalibru 128 mm, które zostały w ostatnim czasie zmodernizowane. Zaprezentowano również wyrzutnie Morava i lekkie typu Plamen, ale też baterie artylerii lufowej, w tym gąsienicowe haubicoarmaty 2S1 Goździk i krajowe Nora B-52 na podwoziu kołowym.

Około 1:45 rozpoczyna się ćwiczenie piechoty zmotoryzowanej, podczas którego można zobaczyć prototyp pojazdu MRAP typu M-20 w układzie 6x6. Maszyny te mają wypełnić lukę pomiędzy transporterami opancerzonymi 8x8 Lazar III i lekkimi M-16 Milos, które również można zobaczyć. Od 3:20 nagrania widać opracowane w Serbii pojazdy bezzałogowe Milos-N, nazywane też „Mały Milos”. Są to niewielkie, gąsienicowe bezzałogowce bojowe, które można zobaczyć w ruchu i podczas prowadzenia ognia, gdy wspierają zmodernizowane pojazdy rozpoznawcze BRDM-2MS.

Interesujące są również powtarzające się kilkakrotnie sekwencje ataków powietrznych z użyciem pocisków niekierowanych w wykonaniu pozyskanych niedawno samolotów MiG-29, które zostały zmodernizowane m.in. poprzez instalację nowych systemów celowniczych i zmodernizowaną awionikę. Prowadzą one ogień z 80 mm rakiet S-8, ale prezentują również elementy ewolucji typowych dla walki powietrznej na krótkim dystansie. Interesujące jest też kilka ujęć z opracowanym w kooperacji jugosławiańsko-rumuńskiej samolotem myśliwsko-szturmowym SOKO J-22 Orao, który pojawia się po parze MiGów-29. W służbie nadal pozostaje kilkanaście maszyn tego typu. J-22 atakują rakietami i bombami cele naziemne.

Na nagraniu widać też szerokie spektrum serbskiej floty śmigłowcowej. Około 8:47 czasu nagrania pojawiły się najnowsze rosyjskie śmigłowce szturmowe Mi-34M które podobnie jak pojawiajace się nieco później Mi-171 prowadzą ogień do celów naziemnych z użyciem rakiet S-8 kalibru 80 mm.

Prawdopodobnie najciekawszym elementem nagrania jest długa sekwencja przedstawiająca śmigłowce Gazelle odpalające przeciwpancerne pociski kierowane 9M14 Malutka. Pociski te znajdują się również na uzbrojeniu polskiej armii. Sama prezentacja, rozpoczynająca się w połowie dziewiątej minuty filmu, jest efektowna, gdyż maszyny niszczą kilka celów symulujących pojazdy opancerzone. Równocześnie można zobaczyć jak długo pociski lecą do celu a śmigłowiec musi pozostawać przez ten czas w zawisie, stanowiąc nieruchomy cel. Rakiety Malutka mają już niemal 60 lat i technologicznie nie dorastają do wyzwań współczesnego pola walki. Tymczasem zarówno w Serbii jak i w Polsce znajdują się na uzbrojeniu lekkich śmigłowców, ale również pojazdów opancerzonych. Zarówno polskie Mi-2 jak i serbskie Gazelle są niewiele młodsze od tych pocisków.

Sytuacja Serbii jest jednak o tyle lepsza, że w ubiegłym roku odebrała pierwszy lekki uzbrojony śmigłowiec Airbus Helicopters H145M z systemem HForce, który również można zobaczyć w jednej z ostatnich sekwencji nagrania z poligonu gdy asekuruje desant prowadzony ze śmigłowców Mi-171W-5.

Równie interesujące jak śmigłowce, są widoczne około 12 minuty produkowane i modernizowane w kraju czołgi M-84, a wśród nich prototyp najnowszej wersji M-84AS2. Oparty na głębokiej modernizacji T-72 pojazd M-84 otrzymał w tej odsłonie nowe opancerzenie modułowe z elementami ERA i białoruski dzienno-nocny system obserwacyjno-celowniczy z firmy Peleng. Najbardziej widoczna zmiana względem starszych wersji M-84 to, oprócz opancerzenia wieży, zdalnie starowany moduł uzbrojenia z karabinem kalibru 12,7 mm umieszczony z tyłu wieży po prawej stronie i wyniesiona ponad wieżę głowica optoelektroniczna umieszczona po lewej.

Czołgi wspierały ogniem bojowe wozy piechoty BVP M-80, które są całkowicie serbską konstrukcją, choć poważnie już przestarzałą, oraz nowoczesne transportery kołowe Lazar III i podarowane przez Rosję rozpoznawcze wozy BRDM-2MS. We wcześniejszej części nagrania można również zobaczyć strzelania z armat automatycznych samobieżnych zestawów przeciwlotniczych Pancyr-S1E oraz serbskich PARS-16, które prowadzą ogień do celów naziemnych.

Uważny obserwator znajdzie w liczącym sobie ponad 17 minut nagraniu wiele innych interesujących smaczków i detali. Widać, że Serbia buduje swój potencjał pozyskując technologie, którymi nie dysponuje z różnych źródeł. Na nagraniu można na przykład zobaczyć nabyte niedawno w Chinach taktyczne bezzałogowce rozpoznawcze, ale też małe wielowirnikowce stosowane przez piechotę do rozpoznania. Nie ulega wątpliwości, że tego typu materiał opracowany i opublikowany  przez ministerstwo obrony Serbii stanowi zarówno interesujący element propagandy jak też rodzaj reklamy lokalnego przemysłu, który prezentuje szeroką ofertą, obejmującą wiele interesujących rozwiązań.

image
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze