Reklama

Siły zbrojne

S-400 dla Turcji. Zawarto porozumienie

S-400 Triumf- fot. allior11.blogspot.com
S-400 Triumf- fot. allior11.blogspot.com

Porozumienie na szczeblu międzyrządowym kwestii zakupu przez Turcję systemów przeciwlotniczych S-400 Triumf potwierdził Władimir Kożin, Doradca Prezydent Rosji ds. Współpracy Technicznej i Przemysłowej. Jak oświadczył podczas 8. Międzynarodowego Salonu Morskiej Techniki Wojskowej w Sankt Petersburg: „Porozumieliśmy się w sprawie kontraktu, ale pozostały jeszcze kwestie pożyczki. Fundusze jeszcze nie zostały zapewnione”.

Już na początku czerwca pojawiły się informacje o wchodzących w ostatnią fazę rozmowach dwustronnych Rosja-Turcja w kwestii zakupu przez Ankarę systemu przeciwlotniczego S-400. Jak poinformował Władimir Kożin w rozmowie z agencją TASS, kwestie techniczne i polityczne zostały już zamknięte, natomiast trwają negocjacje w sprawie finansowania. Dotyczą one najprawdopodobniej kwestii pożyczki gwarantowanej przez Moskwę, która umożliwi sfinansowanie kosztownego programu.

Czytaj też: Rosyjski kredyt na S-400 dla Turcji

Turcja pomimo tego, że jest jednym z ważniejszych krajów NATO, decyduje się na zakup uzbrojenia poza sojuszem ze względu na ogromne ambicje dotyczące pozyskiwania technologii i rozwoju przemysłu zbrojeniowego. W 2015 roku Ankara wycofała się z zakupu w Chinach za 3,4 mld USD systemu obrony przeciwrakietowej HQ-9 w programie T-LORAMIDS (Turkish Long Range Air and Missile Defense System). Stało się to głównie pod naciskiem władz USA i innych krajów sojuszu.

Turcja początkowo zadeklarowała opracowanie własnego systemu, jednak ostatecznie zrezygnowano, zwracając się do Rosji. Główna zaleta S-400, podobnie jak wcześniej HQ-9, to z perspektywy Ankary możliwość dalszego, samodzielnego rozwoju przez krajowy przemysł. Podobnie jak w przypadku chińskiego systemu, taki zakup stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo systemów teleinformatycznych całego Sojuszu Północnoatlantyckiego do którego włączona jest turecka obrona powietrzna.

Czytaj też: Rosyjska „prawda” o systemie S-400

Współpraca Turcji i Rosji w tak newralgicznej kwestii jak obrona powietrzna jest dla bezpieczeństwa kolektywnego NATO zagrożeniem znacznie większym niż kooperacja z Pekinem. Wybór S-400 na turecki system obrony powietrznej byłby też bardzo wyraźnym sygnałem zbliżenia obu krajów.  

Przeciwlotniczy system dalekiego i średniego zasięgu S-400 Triumf jest zdolny do zwalczania wszystkich środków napadu powietrznego i kosmicznego, z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Z obecnie stosowanymi pociskami starszego systemu S-300, jakie prawdopodobnie zaoferowano Turcji, S-400 może razić cele na odległości do 240 km. 

Reklama
Reklama

Komentarze (23)

  1. Red

    Bardzo dobry wybor. Turcja realizuje swoją politykę. Tylko pozazdrościć uporu i determinacji. P.s.Grecy posiadają s-300 a tu cisza.

  2. BUBA

    Bardzo dobry zakup o ile idzie za tym technologia pocisków nawet starszego typu. Tylko pogratulować wyboru.

  3. rozczochrany

    Turcja jest suwerennym krajem i kupuje broń gdzie chce. Nie ulega szantażowi i lobbingowi koncernów i polityków zachodnich. Najwazniejszy dla Erdogana i Turków jest interes Turcji i umieja o niego dbać. Polscy politycy powinni sie uczyć od Turków. USA napewno nie otszyma od Turcji żadnych informacji o S-400, bo Turcja moze w przyszłosci byc w konflikcie z Izraelem, Grecją czy nawet USA.

    1. Hex

      jak Turcja chce to może kupować i od Korei Północnej, ale członkiem NATO już nie będzie, nie można zjeść ciastka i mieć ciastko

    2. Kiks

      Pytanie czy Turcja z taką polityką jeszcze cokolwiek "otszyma" od USA i UE. Wątpię.

  4. prawieanonim

    No to teraz Turcja bez żadnego ryzyka będzie mogła wypróbować F-35.

    1. Kazik

      Biedną wersją eksportową systemu?

    2. Davien

      Zakładając że je dostanie przy tym co ostatnio wyprawia. Wcale bym się nie zdziwił jakby skończyło się tylko na tych 6 juz zamówionych.

  5. Marcin

    Gratulowac suwerennych decyzji rządowi tureckiemu ! Kupują co uznają za najlepsze a nie co wcisną lobbyści, ciekawe jaki offset wynegocjowali?

    1. prawieanonim

      W zamian Rosja postawi w Turcji kilka bimbrowni i zapewni kilkadziesiąt miejsc pracy.

    2. Davien

      Kupuja to co im zostało, bo Zachod im swoich systemów OPL nie sprzeda po tym co Turcja ostatnio wyprawia i zostały jej jedynie Rosja i Chiny.

  6. yaro

    Jakie niezależne państwo (tzn poza strukturami NATO) zakupiło system Patriot? Arabię Saudyjską można pominąć ponieważ w lipcu rozpoczyna negocjacje w sprawie zakupu od Rosji systemu S400 oraz Izrael bo zostawił ten system na rzecz własnego rozwiązania. Jakie to kraje nie będące w NATO?

    1. b

      Patrioty sa caly czas integralna czescia obrony Izraela.

    2. Davien

      Izrael nie ma zamiaru zastepowac Patriotów, jego własne systemy plot sa praktycznie wyłacznie systemami antyrakietowymi, poza tymi najnizszego szczebla jak SPYDER więc niezła wpadka. A tak z państw nie będących w NATO: Japonia, Katar Jordania,Kuwejt, Korea Płd.,Tajwan,ZEA-wystarczy? PS jakies żródło tych negocjacji AS w sprawie S-400 podasz bo nigdzie jakos takich informacji nie ma. tylko znowu dat nie pomyl:)

  7. SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU

    zakupiony system S-400 będzie li tylko punktem odniesienia do budowy własnego systemu i jego zasięg zwiększy się wielokrotnie ..Prezydent Turcji Erdoğan wielokrotnie podkreślał że jego celem jest stworzenie Imperium Osmańskiego by być mocarstwem który dyktuje warunki w regionie ..uruchomił instrumenty destabilizujące Unie Europejską poprzez sterowaniem napływem na/uchodźców uruchomił mniejszości tureckie w Europie by sprawdzić tzw " poprawność rządów lewackich" . Testuje okolicznych sąsiadów i ich " wojskowe środki odpowiedzi" by sprawdzić ich słabość i dopracować swoje systemy Przemysł zbrojeniowy Turcji potrafi wykonać samodzielnie "prawie wszystko " .." mariaż " z Rosją ma na celu dać do zrozumienia że czas Turcji w NATO się kończy i jest to swoiste podziękowanie za nie przyjęcie Turcji do Unii Europejskiej ...

    1. Afgan

      Erdogan może i chce, tylko jakoś słabo mu to wychodzi. Patrz porażki w Syrii zarówno z ISIS jak i z YPG. Jeżeli chodzi o syryjską awanturę, to Turcja jest największym przegranym. Skoro nie chce trzymać z NATO, ma tylko alternatywę rosyjską, bo sam lawirując miedzy wschodem a zachodem daleko nie zajedzie.

    2. Geoffrey

      No tak, tylko ze Rosja nie ścierpi imperium osmańskiego na wylocie ich Floty Czarnomorskiej i śródziemnomorskich ambicji. Nie po to zajęli Krym, żeby dać się zablokować w Bosforze. Widzę tu sprzeczność interesów i raczej marne szanse dla Turcji w wersji imperialnej/islamskiej/osamotnionej. Do społeczeństwa też to szybko dotrze, gdy minie pierwszy entuzjazm nieudanej "mocarstwowości". Alternatywa bardzo podobna, jak w Polsce: albo współpraca w ramach NATO i UE, albo mit mocarstwowości i rosyjska orbita.

    3. Kiks

      Imperium? Co to za imperium, które nie ma nawet samodzielnej gospodarki, bo bez UE Turcja jest niczym.

  8. Robertac

    Turcja to koń trojański Nato czas chyba wykluczyć ich z Nato.

  9. Afgan

    Nie znam się aż tak dobrze na systemach teleinformatycznych stosowanych obecnie w zaawansowanych zestawach przeciwlotniczych, takich jak S-400, ale z podejrzewam, a wręcz jestem pewien, że Rosjanie będą na bieżąco monitorowali pracę tego systemu i zapoznawali się jak on funkcjonuje w środowisku NATO-wskiej przestrzeni powietrznej. Można będzie zapoznawać się z charakterystykami maszyn NATO operujących w tureckiej przestrzeni powietrznej i tak dalej, a dane z pewnością będą jakoś "wyciekać" do rosyjskich specjalistów. Mało tego, nie dałbym głowy, czy interfejsy wpinające S-400 w turecki, a zatem też NATO-wski system obrony przestrzeni powietrznej, nie staną się czymś w rodzaju "przejść" czy "pluskiew" dla rosyjskich hakerów, którym bardzo to ułatwi możliwość paraliżowania systemu obrony powietrznej NATO. Nie jestem ekspertem z zakresu informatyki i tylko teoretyzuje, jednak z całą pewność sprzęt który trafi do Turcji naszpikowany będzie tzw black-boxami. Co do chęci rozwoju systemu później w Turcji, tak jak sobie to Turcy widzą, to jak myślicie, z kim będą musieli w tym zakresie współpracować??? ...............Z inżynierami rosyjskimi, oczywiście takimi co mają tytuł naukowy, ale też stopień oficera GRU............. Kolejny "chochlik", który przybliża Turcję do opuszczenia NATO.

    1. Finfan

      Oczywiście wszystko to prawda ale czym w zasadzie służba S400 w Turcji będzie się różnić od służby S300 w Grecji? Greckie S300 są jakoś "wpięte" w system dozoru przestrzeni powietrznej Grecji a ich operatorzy (Rosjanie) muszą znać sygnatury radarowe natowskich samolotów aby nie uznawać ich za "obcych". Prawosławni Grecy ze względów historycznych i kulturowych (w przeciwieństwie do Turków)są największymi rusofilami w UE i NATO. Turcja rozwój systemów S400 będzie mogła realizować także we współpracy z Chinami.

  10. Realista

    Warto - naprawdę warto - utrzymać i pielęgnować dobre stosunki Polski z Turcja. Obecny miesiąc miodowy Putina i Erdogana skończy się po odcięciu kuponów z balansowania USA. Potem okaże się "nagle" i "niespodziewanie", że RRosja i Turcja maja ze sobą ostro na pieńku - o Bosfor, o Morze Czarne, o Nowy Jedwabny Szlak [przez Turcję, poza zasięgiem Moskwy], o wszystkie nitki gazowe [Turkish Stream tylko dołoży antagonizm] o rywalizacje na Bliskim Wschodzie i Zakaukaziu. A wtedy wszelkie dane na temat S-400 będą jak znalazł za pomoc Polski - a wystarczy samo "power in being" gotowości Polski do wiązania Rosji - bo to Rosja sama nas wrzuciła na jeden wózek z Turcją po zestrzeleniu Su-24, grożąc "konsekwencjami" w razie jakichkolwiek "podejrzanych ruchów" ze strony Polski.

    1. robertpk

      tak się okaże ? a może okaże się "nagle i niespodziewanie", że Turcja jest autorytarną "republiką" islamską sponsorującą i czerpiącą zyski z transferu milionów uchodźców do Europy i zapewniającą broń i logistykę "bojownikom" w Bośni, Kosowie, Bułgarii, Niemczech... co wówczas ?

  11. robertpk

    może czas już skończyć z iluzją Turcji w NATO ??

  12. Lord

    Jak kraj, który jest w NATO kupuje w Rosji system przeciw lotniczy? Źle się dzieje.

    1. Jonasz

      Grecja

    2. Greg

      Grecja ma S300

    3. aa

      Chyba poza Grecją jeszcze Słowacja jest użytkownikiem S-300.

  13. vvv

    240km dla celow wolno poruszajacych sie i nie manewrujacych. dla samolotow manewrujacych jest to okolo 150km. s-300/400 ma ograniczone zdolnosci niszczenia rakiet balistycznych poniewaz dziala na podobnej zasadzie co pac-2 lub GMTE czyly wystrzeliwuje w strone celu chumre odlamkow ktore nie zawsze uszkodza lub zniszcza cel. pac-3/3mse oraz thaad to systemy hit to kill czyli bezporsrednie uderzenie rakiety w cel i zniszczenie jej sila zderzenia.

    1. zzz

      jaky te twoje hit to kill była takie prawdziwe hit to kill to by Turcja je chciała a tak wybiera system który ten hit to kill czyli zjada na śniadanie bo wie, że to pic na wodę i fotomontaż, Arabia Saudyjska również rozpoczyna rozmowy z Moskwą by pozyskać dla siebie S400, po tak długim użytkowaniu tego hit to kill jest to wystarczająca rekomendacja dla jego skuteczności.

    2. Victor

      Hmm... na pewno zamawiany przez nas Patriot ma lepsze parametry.

    3. Nojatotamnwm

      "240km dla celow wolno poruszajacych sie i nie manewrujacych." Czy cel manewrowy potrafi manewrować z przeciążeniem 22/24 G? Podpowiem, że nie. A ta rakieta to potrafi. "to systemy hit to kill czyli bezporsrednie uderzenie rakiety w cel i zniszczenie jej sila zderzenia." Ostatnio rakieta hit to kill dla Polski wyminęła się celem. Odłamki nie miałyby z tym problemu.

  14. muminek

    Jeżeli nie zwalcza międzykontynentalnych rakiet balistycznych - to jakie środki napadu kosmicznego to zwalcza ??

    1. Davien

      Zasięg zwalczania rakiet balistycznych to 60km, a celów w kosmosie nie jest w stanie zwalczac.

  15. c2h5oh

    F35 i S400 w jednej armii ?

  16. Radek79

    To jak Rosjanie sprzedają S-400 Turcji bez żadnych konwulsji to świadczy tylko o tym że ten system już jest rozpracowany przez NATO!!I

  17. cremaster

    Amerykanie będą mieć wgląd do tego (pewnie przereklamowanego) cudeńka :D Lepszego prezentu Putin Trumpowi nie mógł zrobić

    1. halny

      rosjanie to będą mieć wgląd w system NATO integrując go z OPL Turcji.

    2. inż.

      Obecnie w Rosji są wprowadzane S-500. To co sprzedają to faktycznie złom :)

    3. mobile4you

      Zostanie zakupiona wersja eksportowa. Zubożona wersja elektroniczna i starsza generacja rakiet. Rosjanie robili tak już za czasów UW.

  18. Marek1

    Od roku sugeruję wszczęcie procedury usunięcia Turcji z NATO. Dalsze udawanie, że Turcja nie staje się "koniem trojańskim" Moskwy w Pakcie przynieść może jedynie coraz większe, niepowetowane straty i zagrożenia. Nic nie jest wieczne i na zawsze - pora wykopać południową "flankę" z Paktu, albo ją co najmniej solidnie zdyscyplinować.

  19. edw

    Wykluczyć z NATO i odbić Cypr.

  20. Ad_summam

    Wydaje mi się ze Turcy źle na tym wyjdą. Cyba że kupują żeby amerykanie mogli je sobie dokładnie obejrzeć.

  21. pav

    Dobrze ze autor dodal 'ogromne ambicje' bo dla mnie budowanie wlasnego przemyslu i know to po prostu inwestycja w niezaleznosc

  22. antykacap

    Turcja jest w NATO ale lojalność jej wobec sojuszu jest zerowa !

  23. olo

    Czyli NATO przebada i potwierdzi jaki to złom.