Reklama

Geopolityka

Rumuński element tarczy BMD gotowy już w 2015 roku

Rysunek koncepcyjny wyrzutni lądowej rakiet SM-3. – Fot. Raytheon
Rysunek koncepcyjny wyrzutni lądowej rakiet SM-3. – Fot. Raytheon

System przeciwrakietowy Aegis Ashore BMD (Ballistic Missile Defense) ma objąć sojuszników USA, w tym Europę - poinformował oficjalnie Pentagon. Dlatego w Rumunii, a w przyszłości również w Polsce, będą rozlokowane wyrzutnie pocisków SM-3. Pierwszy w Europie kompleks tego typu powstaje w rumuńskim Deveselu. Zdolność operacyjną ma osiągnąć już w 2015 roku. 

Amerykańska Missile Defense Agency (MDA) współpracuje z firmą Lockheed Martin podczas tworzenia bazy antyrakietowej w Rumuni. Ma się ona składać się ze stanowiska radarowego, kompleksu dowodzenia Aegis, infrastruktury komunikacyjnej i sterującej, oraz wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Standard Missile-3 (SM-3). Będzie to pierwsza z baz powstających w ramach programu European Phased Adaptive Approach.

Program ten wykorzystuje sprawdzony system przeciwrakietowy Aegis i jest o wiele mniej kosztowny niż spełniające to samo zadanie okręty, rozlokowane na morzu. To co otrzymujesz w ten sposób, to stała gotowość bojowa - oświadczył rzecznik MDA, Rick Lehner - Główną zaletą jest możliwość instalacji sprawdzonego systemu obrony przeciwrakietowej, który może obronić Europę.

Faktycznie, w Rumunii zostaną rozlokowane w 2015 roku pociski typu SM-3 IB, o wielokrotnie testowanej skuteczności. Zapewniają one możliwość zwalczania pocisków balistycznych na pułapie do 150km i w odległości ponad 500km. 

W Polsce pierwsza instalacja systemu Aegis Ashore ma zostać uruchomiona w 2018 roku. Na jej uzbrojenie mają trafić nowszej generacji rakiety SM-3 IIA. Mają one osiągać znacznie większy zasięg i zwrotność niż starsze typy pocisków. Umożliwi to w przyszłości zwalczanie nie tylko pocisków średniego i krótkiego zasięgu, ale też rakiet międzykontynentalnych. 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. XYZ

    No to zobaczymy w 2018-tym. Albo i nie. Zresztą pocisków samosterujących chyba nie mogą zwalczać? Zresztą, Rosjanie nie będą stali w miejscu.