Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Royal Navy przyjmuje pierwszy patrolowiec River II. Początek wielkiej serii okrętów

Fot. Royal Navy
Fot. Royal Navy

Brytyjska marynarka wojenna rozpoczęła wprowadzanie do służby drugiej serii pełnomorskich okrętów patrolowych typu River przyjmując od stoczni pierwszą tego typu jednostkę - HMS „Forth”. To początek przekazywania przez koncern BAE Systems kilkunastu okrętów dla Royal Navy, wśród których będą jeszcze cztery patrolowce oraz kilkanaście fregat Type 26 i Type 31.

Siły morskie Wielkiej Brytanii mają zgodnie z planem otrzymać w sumie pięć okrętów patrolowych typu River II. 25 stycznia br. brytyjskie ministerstwo obrony przejęło od koncernu BAE Systems pierwszy patrolowiec tego typu, który jednak jeszcze przez kilka dni pozostanie w stocznie Scotstoun w Glasgow, gdzie będzie poddany ostatnim pracom wykończeniowym.

Później HMS „Forth”, już z wojskową załogą, popłynie do macierzystej bazy w Portsmouth. To właśnie tam zostanie dokończony proces szkolenia i wyposażania, a jednostka zostanie w połowie 2018 roku przyjęta do aktywnej służby. Brytyjczycy podkreślają, że HMS „Forth” będzie pierwszym okrętem, który po 2013 r. opuści zakłady stoczniowe w Glasgow.

Przed pięcioma laty był to niszczyciel rakietowy HMS „Duncan” (Type 45) typu Daring. Teraz po tej przerwie nastąpi prawdziwy „wysyp” szkockich okrętów. Drugi patrolowiec typu River II już został praktycznie ukończony, otrzymał uroczyście nazwę w październiku 2017 r. (HMS „Medway”) i wyjdzie na pierwsze próby morskie w pierwszych miesiącach 2018 r. Wiosną tego roku swoją nazwę otrzyma również trzeci okręt w serii – „Trent”. Natomiast ostatnie dwie, zamówione jednostki typu River II („Tamar” i „Spey”) są budowane w halach należącej do koncernu BAE Systems stoczni Govan w Glasgow.

Ale na patrolowcach się nie skończy. Od lipca 2007 r. ruszyła bowiem w szkockich stoczniach budowa serii fregat wielozadaniowych Type 26. Pierwsza duża cześć kadłuba już jest wykonana w stoczni Govan. Przygotowano m.in. miejsce pod systemy napędowe oraz magazyn części zamiennych dla śmigłowca pokładowego.

Równolegle trwają prace nad zmodernizowaniem infrastruktury stoczniowej i przemysłowej przystosowując ją lepiej do budowy dużej serii fregat. Przedstawiciele BAE Systems poinformowali m.in., że podpisano właśnie umowę z koncernem General Electric o wartości 5,6 miliona funtów na stworzenie centrum integracji i testów pokładowych systemów elektrycznych w Whetstone (w hrabstwie Leicestershire w środkowej Anglii). Podnosi to sumę zainwestowanych tam funduszy do 13 milionów funtów.

Takich przedsięwzięć w związku z realizacją programu budowy okrętów patrolowych i fregat było więcej – w całej Wielkiej Brytanii. To prawdopodobnie dlatego zaczęto realizację nowych programów okrętowych od stosunkowo mało skomplikowanych jednostek jak patrolowce oceaniczne, by później wykorzystywać już zbudowaną infrastrukturę do produkcji bardziej skomplikowanych jednostek, jakimi są fregaty Type 26 i będą później fregaty Type 31.

Dodatkowo Brytyjczycy rzeczywiście pilnie potrzebują nowych, oceanicznych okrętów patrolowych, które zastąpiłyby w operacjach o małym poziomie zagrożenia drogie w użytkowaniu bojowe niszczyciele i fregaty. Patrolowce typu River II mogą teraz przejąć takie zadania, jak np. prowadzenie działań antypirackich, zwalczanie przemytu i nielegalnej imigracji, czy nadzór nad obszarami zamorskimi.

Dodatkowo, są to jednostki stosunkowo tanie, ponieważ kontrakt z BAE Systems na budowę trzech pierwszych OPV, z pakietem części zamiennych i gwarantowanym wsparciem logistycznym, miał wartość około 348 milionów funtów. Dwa kolejne patrolowce kosztowały już 287 milionów funtów, co podniosło koszty programu River II do 635 milionów funtów. Za te pieniądze uda się jednak Brytyjczykom nie tylko zbudować pięć okrętów w swoich stoczniach, ale również utrzymać ich zatrudnienie i przygotować infrastrukturę pod budowę bardziej skomplikowanych jednostek pływających.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. nie wojskowy

    nie jestem wojskowym ALE- 2 szt patrolowców River II- koszt ok 1,4 mld zł, czas budowy ok 3 lat,wynik: okręty weszły do służby, ORP Gawron- szt 1, koszt szacowany ok 1,5 mld zł, czas zakończenia budowy nieznany- trwa od 2001 roku(okręt projektowano od 1997 r), ostateczne przeznaczenie po przekwalifikowaniu z korwety takie samo jaki River II. CZY TYLKO MI SIĘ WYDAJE CZY COŚ JEST NIE TAK?

    1. wujo

      A ile dużych okrętów wojennych wybudowano w Polsce? Mamy jakieś doświadczenie w tym zakresie? A jakie ma Wlk. Brytania?

  2. kmq

    Budowa w szkockich stoczniach w zamian za pozostanie w unii po ostatnim referendum

  3. matt

    smutno się robi przy porównywaniu kosztów tego programu i tylko jednego \"Gawrona\"...

Reklama