Reklama

Geopolityka

Rosyjska pomoc dla Filipin: kałasznikowy i amunicja

Fot. Philippines Information Agency / Wikimedia Commons
Fot. Philippines Information Agency / Wikimedia Commons

Rosja dostarczy Filipińczykom 5 tys. karabinów maszynowych, amunicję oraz ciężarówki dla wojska. Rosyjskie wsparcie ma wspomóc Filipiny w walce z ugrupowaniami powiązanymi z tzw. państwem islamskim. Dostawy broni zaoferowały także Chiny. Oferta Moskwy i Pekinu pojawia się w momencie rozluźnienia relacji Filipin Z USA.

O wsparciu ze strony Moskwy poinformował prezydent Rodrigo Duterte podczas uroczystości z okazji inauguracji projektu mieszkaniowego dla 1. Pułku Scout Rangers, czyli Wojsk Specjalnych filipińskiej armii. Jak powiedział minister obrony Delfin Lorenzana oficjalne przekazanie broni i sprzętu ma nastąpić 25 października, a z dostawą nie są związane żadne dodatkowe warunki.

W maju tego roku Duerte poleciał do Moskwy, gdzie spotkał się z prezydentem Władimirem Putinem. W trakcie pobytu filipińskiej delegacji w Rosji podpisano umowy w takich obszarach jak rolnictwo, przemysł, energetyka nuklearna, transport, handel, a także obronność, choć porozumienia w tej ostatniej dziedzinie dotyczyły takich kwestii jak uczestnictwo przedstawicieli obu państw w ćwiczeniach wojskowych. W związku z tymi porozumieniami w tegorocznych manewrach Zapad-2017 wzięła udział delegacja na czele z szefem sztabu generalnego gen. Robertem Arevalo. Jak powiedział minister spraw zagranicznych Alan Peter Cayetano, jeśli chodzi o kontrakty zbrojeniowe Manila musi najpierw określić swoje potrzeby.

Rosyjska pomoc każe zwrócić uwagę na dwa wątki. Po pierwsze, na zmianę w filipińskiej koncepcji polityki zagranicznej, którą prezydent Duterte określa jako "niezależną". Za tym określeniem ma stać rozluźnienie filipińskiego sojuszu z USA, poprawa relacji z Chinami oraz nawiązanie bliższych relacji z partnerami spoza tradycyjnych sojuszy Manili, m.in. z takimi jak Rosja. Wcześniej Chiny dostarczyły Filipinom 100 karabinów snajperskich przeznaczonych dla wojska i 6 tys. karabinów maszynowych, które zostały przekazane policji. Mają one zapełnić lukę, która powstała po tym jak Stany Zjednoczone zablokowały sprzedaż 26 tys. karabinów M4 ze względu na łamanie praw człowieka na Filipinach. 

Deklaracja przeznaczenia broni na potrzeby walki z ugrupowaniami popierającymi ISIS, aktywnymi na wyspie Mindanao wygłoszona podczas uroczystości wojsk specjalnych ma również znaczenie symboliczne. W maju tego roku grupa Maute znana również jako Państwo Islamskie Lanao zaatakowała miasto Marawi. To wydarzenie przerwało planowaną na cztery dni wizytę prezydenta Duterte w Moskwie, a do walki z dżihadystami zostały wysłane m.in. siły specjalne Scout Rangers, wyszkolone do walki z partyzantką.

 

Według informacji filipińskich władz, wojsko jest bliskie pokonania dżihadystów, wśród których ma znajdować się Isnilon Hapilon, lider Państwa Islamskiego na Filipinach. Jak podają źródła rządowe w walkach zgięło 777 osób podejrzanych o terroryzm, co najmniej 159 żołnierzy filipińskich i 47 cywili. 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Kiks

    Jaka potęga, taka pomoc.

Reklama