- Wiadomości
Rosjanie o wejściu Czarnogóry do NATO. "Ignorowanie prawdziwej opinii narodu"
”Wciąganie Czarnogóry do NATO odbywa się bez uwzględnienia prawdziwej opinii narodu tego bałkańskiego kraju” - można przeczytać w oświadczeniu rosyjskiego MSZ. Moskwa kategorycznie sprzeciwia się dalszemu rozszerzeniu Sojuszu na Bałkanach i nie wahała się, w celu zablokowania dążeń Czarnogórców, nawet przed wsparciem próby zamachu stanu.

"Konstatujemy, że wciąganie Czarnogóry do NATO odbywa się bez uwzględnienia prawdziwej opinii narodu tego bałkańskiego kraju. Przy czym na wspieranie pronatowskich, marionetkowych organizacji pozarządowych przeznacza się miliony dolarów, próbując stworzyć iluzoryczny obraz szerokiego poparcia społecznego dla jednostronnego kursu czarnogórskiej władzy" - czytamy w oświadczeniu rosyjskiego MSZ. MSZ Rosji oceniło też, że włączenie Czarnogóry do NATO przyczyni się do nowych podziałów w Europie.
Z informacji przedstawionych przez czarnogórską prokuraturę wynika, że Moskwa miała zorganizować grupę przestępczą, której celem było doprowadzenie do przejęcia władzy przez część prorosyjskiej, czarnogórskiej opozycji, sprzeciwiającej się wstąpieniu kraju do NATO. Zdaniem lokalnych organów ścigania za tą próbą puczu, która miała mieć miejsce w październiku 2016 r. stały rosyjskie czynniki państwowe, aresztowano 25 osób, w większości obywateli Serbii.
Decyzja o zaproszeniu Czarnogóry do Sojuszu zapadła na spotkaniu szefów MSZ państw NATO w grudniu 2015 roku. We wtorek prezydent USA Donald Trump wyraził formalne poparcie dla przyjęcia Czarnogóry do Sojuszu, podpisując amerykański dokument ratyfikujący protokół akcesyjny.
Moskwa ostro sprzeciwia się rozszerzaniu Sojuszu na Bałkany, gdyż traktuje ten region jako część swojej strategicznej sfery interesów. Po przyjęciu Czarnogóry do NATO jedynym sojusznikiem Rosji w regionie pozostanie Serbia.
Czytaj też: Czarnogóra i Serbia: rosyjskie veto dla NATO [ANALIZA]
PAP/AH
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS