Reklama
  • Wiadomości

Rosja: wyrok na Mladicia wyrazem jednostronnej i antyserbskiej interpretacji wydarzeń

Rzeczniczka MSZ Rosji Marija Zacharowa oświadczyła w czwartek, że wyrok dożywotniego więzienia wydany przez ONZ-owski trybunał ds. dawnej Jugosławii na byłego dowódcę Serbów bośniackich Ratko Mladicia świadczy o upolitycznieniu i stronniczości trybunału. Zacharowa oceniła, że trybunał przyjął za podstawę „jednostronną i antyserbską interpretację tragicznych wydarzeń lat 90.” zeszłego stulecia w dawnej Jugosławii.

Gen. Ratko Mladić na lotnisku w Sarajewie w 1993 roku w czasie wojny domowej w Jugosławii, fot. I, Evstafiev, Wikipedia, CC BY-SA 3.0
Gen. Ratko Mladić na lotnisku w Sarajewie w 1993 roku w czasie wojny domowej w Jugosławii, fot. I, Evstafiev, Wikipedia, CC BY-SA 3.0

Wyrok skazujący "jest kontynuacją upolitycznionej i stronniczej linii, która od początku dominowała w pracy międzynarodowego trybunału do spraw byłej Jugosławii" - powiedziała Zacharowa na konferencji prasowej w MSZ. Oceniła, że trybunał przyjął za podstawę "jednostronną i antyserbską interpretację tragicznych wydarzeń lat 90." zeszłego stulecia w dawnej Jugosławii.

Zarzuciła również trybunałowi haskiemu, że "oddalił się od powszechnie przyjętych standardów przestrzegania terminów postępowania sądowego i fundamentalnych praw do życia, zdrowia i pomocy medycznej". W szczególności rzeczniczka odwołała się do odmowy czasowego zwolnienia Mladicia w celu wyjazdu na leczenie do Rosji.

Odmienną opinię wyraził szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson, który powiedział, że "skazanie Ratko Mladicia za ludobójstwo w Srebrenicy nie przywróci życia tysiącom osób, które je straciły, ale pokazuje, że ludzie odpowiedzialni za ich cierpienia będą pociągnięci do odpowiedzialności."

Podobną opinię wyraziły Niemcy. "Rząd Niemiec uznaje ten wyrok za ważny wkład w rozliczenie się z okrutnymi zbrodniami, które miały miejsce w latach 90. na terenie byłej Jugosławii" - powiedziała zastępczyni rzecznika MSZ Maria Adebahr.

Wyrok skomentował także prezydent Serbii Aleksandar Vuczić. "Dzisiejszy dzień nie jest ani dniem do radości ani do smutku, ale po to, aby spojrzeć w przyszłość, jakiej pragniemy. To moje przesłanie dla obywateli Serbii, aby dziś zaczęli patrzeć w przyszłość“ – powiedział serbski prezydent, odpowiadając na pytanie dziennikarza w Nowym Sadzie, gdzie został wmurowany kamień węgielny pod budowę nowego budynku telewizji publicznej, zburzonego podczas bombardowania NATO w 1999 roku. Premier rządu Serbii Ana Brnabić, która o wyroku Mladicia dowiedziała się podczas oficjalnej wizyty w Norwegii, powiedziała, że nie jest on niespodzianką oraz że teraz trzeba „patrzeć w stronę przyszłości“.

Mladić został w środę uznany przez ONZ-owski Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławiobradujący w Hadze za winnego ludobójstwa, zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości podczas wojny w Bośni i Hercegowinie z lat 90. Trybunał orzekł, że Mladić jest winien 10 spośród 11 zarzutów, w tym dowodzenia oddziałami odpowiedzialnymi za największe zbrodnie podczas konfliktu: wymordowanie 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy w 1995 roku i oblężenie Sarajewa, które trwało 43 miesiące i podczas którego zginęło ponad 11 tys. cywilów.

Wyrok na Mladicia nie jest prawomocny. Jego obrońca oraz syn zapowiedzieli apelację od wyroku. "Na pewno złożymy apelację i będzie ona skuteczna" - powiedział dziennikarzom obrońca generała Dragan Ivetić.

PAP - mini

 

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama