Reklama

Siły zbrojne

Rosja wymienia lekkie myśliwce na MiG-35

MiG-35 – fot. www.sokolplant.ru/
MiG-35 – fot. www.sokolplant.ru/

Dowódca wojsk powietrzno-kosmicznych Federacji Rosyjskiej generał Wiktor Bondariew poinformował o planie zastąpienia wszystkich rosyjskich lekkich myśliwców samolotami MiG-35.

Bondariew wskazał wyraźnie, że samoloty MiG-35 będą zamawiane przez wojska powietrzno-kosmiczne i że są one bardzo potrzebne. Według rosyjskiego generała proces ten może potrwać, ale zakończy się w taki sposób, by całe lekkie lotnictwo było wyposażone tylko w jeden typ samolotu.

Czytaj także: Próby samolotu MiG-35 dla lotnictwa Rosji

Jak na razie ujawniono, że planuje się wprowadzenie ponad 170 samolotów MiG-35. Pierwsze zamówienie ma dotyczyć partii 30 myśliwców. Kontrakt ma zostać podpisany po zakończeniu trwających obecnie badań w locie.

Zamówienie tak dużej partii samolotów MiG-35 może pomóc produkującym je zakładom lotniczym „Sokół” w Niżnym Nowogrodzie. Myśliwiec został bowiem zaprojektowany głównie dla potrzeb Indii, które jednak wybrały francuski samolot Rafale. Brak zainteresowania ze strony innych państw zakupem nowych MiG-ów, postawił w trudnym położeniu zakłady „Sokół”, które uratować mogło tylko duże zamówienie rządowe. Teraz potwierdzono, że do takiego zamówienia rzeczywiście dojdzie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. Max

    Ja tak myślę że mig 29 jest już przestarzały. A gdy chodzi o sam samolot a nie walory bojowe jest dobry. Gdyby upchnąć w niego zachodnią elektronikę to byłby kozak. Zobaczcie na f 18 hornet i nową odmianę super hornet to już myśliwiec 4+ z możliwościami 5. Mig też tak można zmodernizować . Nie chodzi o ruskie migi. Tylko o te które sprzedali. A my moglibyśmy zarobić na tych modernizacją.

  2. Dox

    Rozwój Miga zastopował rozpad Sojuzu. Zresztą tak samo Su-27. Wszystkie (prawie) są jako myśliwce, garstka SMT jest wielozadaniowa. Ich dążenie prowadzi do uzyskania floty wielozadaniowej.

    1. prawieanonim

      Rozpadu Sojuza nic nie zastopuje bo Sojuz istnieje wbrew wszystkim podstawowym prawom natury, o prawach znanych cywilizowanym ludziom nie wspominając.

    2. obiektywnie

      Rozwój MiGa, który sytuację wyjściową miał lepszą niż Suchoj zastopowało ZŁODZIEJSTWO ZARZĄDU. Zarząd MiG w przeciwieństwie do zarządu Suchoja, który w czasach jelcynowskiej smuty starał się firmę uratować, postanowił firmę rozkraść (znamy to z czasów Balcerowicza w Polsce) - od gotówki na płace dla pracowników poczynając, po wysprzedaż kolesiom za bezcen maszyn i nieruchomości. Za Putina zarząd wsadzono a firmę praktycznie stawiano od nowa. Nie powiedziałbym, że rozwój Su-27 został zastopowany - przystopowany tak, ale zastopowany nie.

    3. vvv

      akurat su-27 byl intensywnie modernizowany i nadal jest moderniozwany. masz kilkadziesiat wersji suk od su-27, 30, 33, 35 w wielu roznych wersjach

  3. Tom

    To czekajcie. Ruscy jak dotąd: - wymieniają wszystkie myśliwce, - wymieniaja wszystkie Satany na dwójki, - budują drugi lotniskowiec, - wymieniają wszystkie przestarzałe 72 na T-14, - upgradują wszystkie BMP-1 i BRMY, - upgradują T80 i T90 do standardu Arena2 - wprowadzają nowe korwety i niszczyciele rakietowe... Dobrze się dzieje u tych ruskich :D Amerykanie ich dojadą dokładnie tak samo jak to zrobili w '90.

  4. Pieczarkarz

    Rosjanie i tak musieli czymś zastąpić swoje MiG-i 29, więc to że tego myśliwca nie kupiły Indie nie ma większego znaczenia. Po za tym MiG-35 znacznie przewyższa MiG-29, ma m.i. dwukrotnie większy zasięg co w Rosji ma znaczenie, 9 węzłów uzbrojenia (Mig-29 tylko 6), i pewnie wszystko ma lepsze od MiG-29, no i ja bym się bardzo zdziwił gdyby Rosja po prostu nie produkowała tego samolotu. Serbia, Białoruś, Kazachstan itp. kraje mogą w najbliższych latach otrzymać dużo "prezentów" z Rosji, czyli wycofanych MiG-29.

    1. lot

      No tak Mig się kręci i cofa czas ale kasa będzie a świat idzie do przodu smutne.

    2. obiektywnie

      Indie nie kupiły też F-16, F-18 ani F-35. I szanse MiG-35 w Indiach nie są jeszcze pogrzebane - Hindusi po raz drugi się nad nimi zastanawiają. I z Hindusami jest tak: Arjun "na próbach poligonowych zdeklasował (wg Hindusów) T-90" po czym wojskowi zakupili kilkaset T-90... Hinduskie Akash miały zastąpić przestarzałe Kwadraty, a po ostatnich ćwiczeniach i porównaniu w praktyce i przy przerzucaniu w pobliżu pakistańskiej granicy, okazało się, że Akash, który miał deklasować Kwadraty, wypadł gorzej i teraz Hindusi w naprędce zamawiają w Rosji modernizację Kwadratów...

  5. magazynier

    Na zdjęciu widać, że silniki kopcą jak u Phantoma, to poziom technologii produkcji RD- 33. Lata 70 ubiegłego wieku. Klapy przednie o regulowanym kącie nachylenia- brawo. Po co nowe węzły podwieszenia? Jeszcze lepsze odbicie radiolokacyjne! I nowy system optoelektroniczny- w rosyjskich mediach broń laserowa. Radar też z ubiegłego wieku. Ale ludzie będą mieli pracę i wyszkolą nowych fachowców- bezcenne. I piloci będą mieli na czym latać. Bo Mig-29, pardon Mig- 35 pięknie lata.

    1. hutownik

      gdyby Ci się chciało poczytać to byś wiedział, że dymienie nie jest wynikiem technologii silników a składu paliwa używanego przez samolot

    2. strateg

      No nie ma to jak "jaszczomb" który ma promień działania bez podwieszanych zbiorników 500 km czyli ledwo doleci do granicy z Białorusią - a jak chce polecieć gdzieś dalej i wrócić to trzeba go tak obwiesić paliwem że manewrowość ma na poziomie B737 - a i radar nówka sztuka, i po paru takich lotach rozłamie się wpół, no i pewnie davienek napisze o RCS = 0,00000001 m2 który wygra wojnę, o czymś takim jak OLS nawet nie słyszał. Ale ma ładną owiewkę i fajnie wychodzi na zdjęciach - jak dodadzą jeszcze ledy to będzie najbardszy ze wszystkich. RCS i szepczące radary wojen nie wygrywają - wygrywa liczba sprzętu, jego gotowość do walki, zasięg, rodzaje broni , łatwość przywracania zdolności do lotu, odporoność na uszkodzenia, możliwość korzystania z polowej infrastruktury. Wojna z Rosją to nie zrzucanie bomb na pasterzy w pick-upach - i nie pojedyncze uderzenia - tutaj będzie brakować wszystkiego - paliwa, części, lotnisk, mechaników - wszystkiego. I MIG-35 który jest tańszy od F16; przez 2 silniki odporniejszy utratę samolotu przy awarii, ma większy zasięg, odporniejszy na prostą obsługę, przenosi wszelaką broń, jest milion razy groźniejszy od F22 który będzie stał i się serwisował. Gotowość F22 w czasie pokoju to 60%!!!!! - czyli w czasie pokoju, gdzie wszystko jest, gdzie jest nieograniczony czas na obsługe, ilość części itp może latać trochę ponad połowa - przy intensywnym użytkowaniu gdzie nie będzie części, czasu na serwis, dostępnych lotnisk blisko linii fronut itp itd - gotowość zwykle wynosi 1/2 tej w czasie pokoju. Wiec zwykły toporny MIG-29; czy Su-24 będzie bardziej groźny - bo będzie latał a nie stał i ładnie wyglądał i się serwisował.

  6. Odkrywca

    Po pierwsze i najwazniejsze. Samolot mysliwski jest czescia obrony OPL. Rosjanie zdaja sobie sprawe z przewagi lotnictwa NATO stad modernizacja a wlasciwie budowa nowego mysliwca (Mig 35). Silna OPL i mimo wszystko masa w miare nowoczesnych samolotow w powietrzu i wlec tam kolego. Proponuje popatrzec na swoje podworko.. Jakby nie bylo trzeba przyznac ze rosjanie potrafia myslec..

  7. Vvv

    Plany pany pany. Rosjanie obudzili sie ze ich mig-35 to znowu marketingowy chwyt i jest to zmodernizowany mig-29 i nie dorównuje on w zaden sposób F-16block 62 a tym bardziej F-16V

    1. Marek1

      Plany, plany, plany ... to raczej o wiele bardziej pasuje do polskich realiów. Moskwa z trudnościami, ale z żelazną konsekwencją modernizuje starszy sprzęt i gdzie tylko można wprowadza nowy. Maja wieloletnią, mądrą i przemyślaną strategię modernizacji poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, a my niestety możemy tylko pomarzyć i pozazdrościć tego pogrążeni od 3 dekad w WPNZ(wielka polska niemoc zbrojeniowa).

    2. anmarin

      MiG35 wywodzi się z 29, ale został zbudowany na nowo, większy udział kompozytów, cyfrowe systemy sterowania, jest większy, kierowany wektor ciągu, większy udzwig, większy zasięg, i dużo tańszy od f 16

  8. JAN 22

    Jedno trzeba przyznać po nie udanym mariażu z INDIAMI pozostał produkt lepszy od MIG - 29 , by nie doprowadzić do upadku zakładu lepiej wymienić stary typ na coś nowszego ale podobnego parametrami i dalej ten typ rozwijać . U nas w kraju już by ogłoszono następne bankructwo - wszak podobno mamy kapitalizm ? I to jest podejście patriotyczne .

  9. Michał

    Jakie mają inne lekkie myśliwce poza MiG-29 ?

  10. Smuteczek

    Znajac zycie te 30 samolotów beda produkowac z 5 lat a potem reszte sie anuluje.

Reklama