Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. mil.ru

Rosja: Trwa poszukiwanie wraków samolotów z II wojny światowej

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o odnalezieniu przez żołnierzy Zachodniego Okręgu Wojskowego samolotu szturmowego Ił-2 z czasów II wojny światowej. To już drugie znalezisko tego typu w tym miesiącu, ponieważ wcześniej odszukano wrak myśliwca Jak-1 z francuskiego pułku „Normandia-Niemen”.

Samolot Ił-2 został odszukany przez grupy eksploracyjne i żołnierzy specjalistycznej kompani poszukiwawczej Zachodniego Okręgu Wojskowego w rejonie Jelnijskim w obwodzie Smoleńskim. Wewnątrz kabiny znajdowały się szczątki pilotów i teraz w pierwszej kolejności trwa proces identyfikacji załogi w oparciu o numery znalezione na częściach silnika.

Po określeniu tożsamości pilotów ich szczątki zostaną pochowane z honorami na terenie wojskowego cmentarza w miejscowości Jelnia. Jeżeli jednak rodziny żołnierzy zadecydują inaczej, to w ramach specjalnego programu realizowanego w Rosji „Droga do domu” ich pochówek zostanie zorganizowany w rodzimych stronach na koszt rosyjskich sił zbrojnych.

Według resortu obrony na miejscu katastrofy szturmowca znaleziono osłonę pancerną, zbiornik na tlen, klamrę oficerską, części maski oraz sinik z ponumerowanymi częściami. Ze zdęcia zamieszczonego wraz z komunikatem wynika jednak, że spod wody wydobyto przednią część samolotu wraz z silnikiem i śmigłami oraz co najmniej część skrzydeł (o czym świadczy rozstaw lin którymi wyciągano wrak na powierzchnię). Jak na razie na podstawie tych numerów i oznaczeń technologicznych udało się ustalić, że odnaleziono dwumiejscowy samolot Ił-2 wyprodukowany pod koniec czerwca 1943 roku w zakładach lotniczych nr 18 w Kujbyszewie i od razu skierowany na front.

Teraz na miejscu odnalezienia szczątków samolotu Ił-2 ma być postawiony pomnik. Dodatkowo teren ten ma być chroniony jako miejsce pamięci ze względu na to, że jest to miejsce śmierci dwóch rosyjskich pilotów. W podobny sposób Rosjanie planują postąpić na granicy obwodów Smoleńskiego i Kałuskiego, gdzie w połowie sierpnia 2018 r. odnaleziono przednią część samolot Jak-1 z eskadry „Normandia-Niemen” (po 75 latach poszukiwań).

Zadanie było o tyle trudne, że elementy myśliwca leżały w zamulonym stawie na głębokości około 7 m. Trudno więc go było wyciągnąć, pomimo, że część ogonową tego samolotu znaleziono w 1988 r. Ostatecznie specjalna, wojskowa grupa inżynieryjna rozbiła obóz w pobliżu i wyciągnęła spod wody ponad 1000 elementów myśliwca (w tym kompas i inne przyrządy pokładowe) oraz silnik, który zachował się w bardzo dobrym stanie - praktycznie w całości (z numerem 315-2468).

Nurkowie działali praktycznie przy zerowej widzialności i dotykiem odszukiwali poszczególne artefakty. Potrzebni byli też saperzy, ponieważ odnaleziono również niezużyta amunicję do działka SzWAK kalibru 20 mm. Samo pokrycie zachowało się bardzo słabo, ponieważ Jak-1 z tamtego okresu był pokryty w dużej części sklejką i płótnem. Znaleziono również elementy spadochronu oraz fragment kolorowego, charakterystycznego szalika, który był noszony przez francuskich lotników w czasie II wojny światowej w Związku Radzieckim. Szczątków samego pilota jednak nie odnaleziono.

Przypuszcza się, że był nim francuski lotnik podporucznik Jean de Sibour lat 21, który zaginął w okolicach miejscowości Jelnia 31 sierpnia 1943 roku zaledwie 27 dni po przybyciu do pułki Normandia-Niemen.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. zyg

    Biorąc pod uwagę że Rosjanie stracili 120 tys samolotów (wg rosyjskich zródeł) wobec 6900 państw osi tylko w okresie 22 VI 1941 - 31 XII 1944 .. mają wiele do wydobywania :)

  2. Palmel

    Tam też są polskie samoloty te które we wrześniu 39 roku przeleciały do Rumuni i latali na nich w Rosji podczas niemieckiej inwazji w 41 roku , parę lat temu był artykuł w prasie że wrak łosia jest zatopiony w jakimś jeziorze i mają tam jechać i go wydobyć są tam też podobno wraki naszych karasi

  3. ktos

    Rosja to stan umysłu - a co w tym dziwnego? Jezeli samolot byl przypisany konkretnemu pilotowi to patrzac w roskazy lotow z tamtego okresu mozna sprawdzic kto danego dnia lecial takim samolotem. Jak dla mnie logiczne.

  4. Rosja to stan umysłu

    Niesamowite, że załogę będą identyfikować po numerze silnika. Rosja...

Reklama