Reklama

Siły zbrojne

PZL Świdnik o lądowaniu AW101 na Słowacji

Fot. J. Sabak/Defence24.pl.
Fot. J. Sabak/Defence24.pl.

Spółka PZL Świdnik wydała oświadczenie związane z nieplanowanym lądowaniem śmigłowca HH-101A CAESAR, włoskiej odmiany AW101 na Słowacji. Wcześniej maszyna brała udział w pokazach w Polsce.

W komunikacie PZL Świdnik podkreśla się, że decyzję o „nieplanowanym lądowaniu” trzysilnikowego śmigłowca HH-101A CAESAR podjęto jako środek ostrożności, w celu umożliwienia sprawdzenia stanu wiropłata na ziemi. Wcześniej doszło do zatrzymania pracy dwóch silników w wyniku niewłaściwie przeprowadzonej procedury sprawdzenia listy kontrolnej (ang. check list).

Silniki zostały jednak „niezwłocznie” ponownie uruchomione w trakcie lotu, między innymi dzięki redundancji systemów i zdolności wiropłata do szybkiego reagowania na komendy pilotażowe. Samo lądowanie, które miało miejsce w sobotę 4 marca br., przebiegło bez zakłóceń.

Czytaj więcej: Warszawska prezentacja AW101. Ciężka maszyna w ofercie dla Polski

Śmigłowiec HH-101A CAESAR, należący do sił powietrznych Włoch był w ubiegłym tygodniu demonstrowany w Świdniku i w Warszawie. W prezentacjach brali udział między innymi przedstawiciele kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej, z szefem resortu Antonim Macierewiczem.

Maszyna AW101 jest oferowana przez PZL Świdnik Siłom Zbrojnym RP w związku z prowadzonym postępowaniem na 16 śmigłowców przeznaczonych dla Wojsk Specjalnych oraz Marynarki Wojennej.

Zaprezentowany w Warszawie śmigłowiec HH-101A Caesar to jedna z najnowszych wersji AW101, dostosowana do specyficznych wymagań odbiorcy włoskiego i znajdująca się na wyposażeniu 21° Gruppo z bazy Cervia. 15 śmigłowców tego typu ma zastąpić w zadaniach specjalnych, ewakuacji rannych i misjach Combat-SAR używane wcześniej maszyny Sikorsky HH-3F Pelican oraz Agusta  AB212 (licencyjna wersja maszyny Bell 212). Pierwszy został przyjęty na uzbrojenie włoskiego lotnictwa w lutym 2016 roku.

Reklama

Komentarze (15)

  1. sojer

    Żeby zaoszczędzić paliwo załoga może wyłączyć jeden silnik, ale nie może kontynuować lotu na jednym.

    1. Davien

      No i jak widac Maduro pzrestał byc wygodny dla Putina ze ten chciał powtórzyć Afganistan, a tu mu nie wyszło:)

  2. KrzysiekS

    Nie wiem czy nie najlepszy byłby mix odpowiednio AW101 i BH np. po 4 maszyny morskie, po 4 maszyny dla wojsk specjalnych, i np. 6 do 10 transportowych AW101 i do tego 20 BH. Zadowolili by związkowców a jednocześnie MON

    1. ito

      A bezpośrednich użytkowników?

    2. jan

      Świdnik nie ma i nie będzie miał linii produkcyjnej Merlinów. Więc co do tego mają związkowcy.

    3. oskarm

      @KrzysiekS Po co sie ograniczac, jeszcze lepiej byloby dac po 1 sztuce, kazdej innego typu. Za 35 lat bedzie wiecej ciekawych eksponatow do muzeow. Bo kto by sie przejmowal koszmarkiem logistycznym i szkoleniowym jakie wprowadza te mikrofloty...

  3. pilot

    Check lista uwzględniająca wyłączenie silników (reset) W POWIETRZU to bardzo poważna sprawa. Wspomniana redundancja systemów może sugerować, że doszło do poważnej awarii elektroniki sterującej napędem. Nie bagatelizowałbym tego incydentu.

  4. J.

    Jedno co wiadomo, że lądował oraz, że producent poda wszystko (nie musi być zgodne z prawdą), co potencjalny nabywca chce usłyszeć, aby mieć czyste sumienie. Z drugiej strony "wyznawcy" Caracala i tak wiedzą swoje i żadne argumenty nie zrobią na nich wrażenia.

    1. vvv

      kontrolowane lądowanie na jednym silniku i czekanie na częsci zamienne do dnia dzisiejszego. aw101 mial powazna awarie a nie "kontrolowane" ladowanie. caracal jest tanszy i wytrzymalszy a z 2ma silnikami ma taki sam udzwig co aw101 z 3ma

  5. Roshedo

    Może jescze warto odkurzyć projekt Sokoła Long? W symie z ukriańskimi mocnymi silnikami Motor-Sicz to byłby nasz bardzo dobry produkt. Podatki , know -how i ludzie zostaja w Polsce mamy nasz sprzęt który jest niezależny od widzimisię obcych państwa. Sprzęt ten byłby też w dużej mierze zgodny technicznie z Sokołami które już mamy ( Amerykanie tak robią z Uh-1 i Cobrą, a my nie możemy?) W końcu już na NA MSPO 2009 PZL Świdnik zaprezentowały projekty nowych śmigłowców na bazie W-3 Sokół. Wcześniej ich opis znalazł się w wydawnictwie przygotowanym przez zespół RAPORT-wto. Czemu wyciszono ten temat?

    1. Adam

      Sokół panie kolego nie jest już Polski. Został sprzedany razem z fabryką i teraz jest Włoski.

    2. Davien

      Sokół Long miał byc maszyną w kategorii wagowej AW-139 więc porównywanie go z AW-101 to spore nieporozumienie. SW-5 z kolei to miał byc Sokół z nowym zespołem napędowym, ale dalej jest to maszyna wywodząca sie od Mi-2.

    3. maruda

      Popatrz sobie na rys konceptu Sokola Long a potem na AW149

  6. Victor Wektor

    Czyli normalna procedura, doszło do jakiejś usterki i piloci wylądowali by sprawdzić stan maszyny i czy mogą kontynuować lot. A hejt idzie jakby co najmniej rozbił się z całą załogą na pokładzie i oh straszne to niesamowicie że śmigłowiec może mieć problemy techniczne. Już widzę te grupki ludzi zachwalające ich ulubieńców które oczywiście żadnych awarii by nie miały, nigdy przenigdy, są całkowicie bezawaryjne.

    1. Davien

      Check list który powinien odbyc się przed startem na ziemi robiony w powietrzu??? Jak w to wierzysz to tylko ci współczuć.

    2. King

      Skoro tylko wylądowali, żeby sprawdzić, to dlaczego maszyna stała tam 48h az przyleciała ekipa naprawcza z Włoch?

  7. Franky

    3 silniki po 1700KW stwarzają większe bezpieczeństwo niż np 2x 1800KW. Mam rację?

    1. kronan

      Trudno naprawdę powiedzieć.AW 101 jest cięższy nic Caracal np. więc musi mieć więcej mocy.I dlatego musi mieć te 3 silniki.Czy jest z tego powodu też bezpieczniejszy?Ten 3 silnik nie jest tam dla bezpieczeństwa jako zapasowy.A z opisu tej akurat sytuacji z artykułu wynika jasno że pracowały 3 silniki podczas lądowania.Ciekawe jak daleko AW 101 poleciał by na dwóch silnikach?Jaka jest moc awaryjna tych silników?AW 101 jest ciężki.Dopiero wtedy można by ewentualnie określić czy ma jakiś zapas bezpieczeństwa.

  8. śmichychichy

    Jest 08.03.2017. godz. 15.00 a oni dalej stoją na Słowacji. Chyba nadal sprawdzają check listę. Hehehehe

  9. Franky

    A skąd ty takie rzeczy wiesz? Czyżbyś pracował w AH i miał dostep do informacji wrażliwych?

  10. vvv

    piekny pokaz mozliwosci :) caracale lataja w afanie i w mali w bardzo trudnych warunkach na 2 silnikach i nigdy nie mieli takich niespodzianek. aw101 ktory do nas przylecial byl wielokrotnie sprawdzany ale i tak okazal sie wadliwy.

    1. redi

      Super Puma i Caracal są wadliwe jak mało które śmigłowce.

    2. Hector

      Powinieneś pierw sprawdzić swoje "rewelacje" odnośnie braku niespodzianek w Afganistanie. Caracal był tam ostro krytykowany właśnie przez problemy z utrzymaniem ich w służbie, braku części zamiennych i ciągłych problemów z filtrami na wlotach silników.

    3. Kili

      Pytanie ile ich latało po miesiącu operacji i jaka była dostępność floty caracali na tych silnikach manila2 - w necie wiele opisów.

  11. Michał

    Przypomnę, że Airbus wysłał Caracala do Polski na testy, podczas których je zaliczył, a o czymś takim jak wadliwe silniki, nie było mowy.

    1. derw

      A gdzie jest napisane, że silniki były wadliwe????

  12. mi6

    Czyli nie ma strachu, w razie sztormowej pogody nad pełnym morzem ze zwisającym pod śmigłowcem ratownikiem silniki da się uruchomić-ja bym na miejscu pilota wolał jednak żeby silniki nie gasły i żeby nie trzeba było lądować w celu "sprawdzenia stanu wiropłatu"...

    1. Gall Anonim

      Taka jest cena tzw. postępu czyli budowania maszyn latających. w których (jak to kiedyś napisał jeden amerykański pilot) "komputer musi wyrazić zgodę na każdy ruch pilota".

  13. mario

    Z wielu informacji w necie wynika że to nie śmigłowiec AW101 zawiódł. Wniosek dla mnie że to dobra maszyna wybaczająca nawet ludzkie błędy.

  14. marpas

    chyba nie wiedza na czym polega check list hehe to tak jakby wg nich uruchomić śmigłowiec, polecieć w trasę i w czasie lotu zacząć robic check list do uruchomienia hehe stek bzdur PZL Świdnik stek bzdur

  15. Afgan

    Pozwolę sobie zacytować pewien istotny fragment............"W komunikacie PZL Świdnik podkreśla się, że decyzję o „nieplanowanym lądowaniu” trzysilnikowego śmigłowca HH-101A CAESAR podjęto jako środek ostrożności, w celu umożliwienia sprawdzenia stanu wiropłata na ziemi." Czyli na przykład przekazane wojskom specjalnym maszyny podczas misji Combat-SAR od czasu do czasu w ramach "środków ostrożności" będą lądowały na wrogim terenie celem "sprawdzenia stanu wiropłata". Trochę gorzej będą mieli piloci z MW lecący nad wodą bo z tego co wiem AW-101 nie pływa, więc pilotom z MW szczerze współczuje, jeśli tą maszynę dostaną na wyposażenie.

    1. Max Mad

      Jak powszechnie wiadomo inne śmigłowce nie mają awarii i nigdy żaden nie uległ usterce. To chcesz powiedzieć?

    2. say69mat

      Standardowym wyposażeniem brytyjskich Merlinów są silniki Rolls Royce. I dzielnie służą brytyjskim jednostkom specjalnym do transportu jednostek, uzbrojenia i zaopatrzenia. Nie słyszano o awariach w trakcie misji bojowych np. w Iraku czy też Afganistanie. Jedyna awaria miała miejsce w wyniku ewidentnego błędu pilotów, Merlin zaliczył nosem brutalny kontakt z ziemię afgańską. Z kolei po anglojęzycznych forach lotniczych króluje pogląd, że do następcy Pum zdecydowanie pretenduje NH90.

    3. xxxxyyyyzzzz

      Jeżeli cytujesz to ja też coś zacytuję "doszło do zatrzymania pracy dwóch silników w wyniku niewłaściwie przeprowadzonej procedury sprawdzenia listy kontrolnej (ang. check list)." Nie jestem zwolennikiem tego co się teraz dzieje, ale wg mnie to była wina pilota. Dziękuję

Reklama