Przemysł Zbrojeniowy
Zmarł profesor Puzewicz – współtwórca Gromów i Piorunów
Dzisiaj nad ranem zmarł w wieku 88 lat profesor Zbigniew Puzewicz, pułkownik rezerwy Wojska Polskiego, który jest uważany za jednego z twórców polskich laserów. Jego ostatnim dziełem były uważane za najlepsze w swojej klasie na świecie przeciwlotnicze zestawy przenośne rakiet przeciwlotniczych Grom i Piorun.
Profesor Zbigniew Puzewicz urodził się 14 lutego 1930 r. w Wilnie i po wojnie razem z rodziną został repatriowany do Gdańska. To właśnie tam rozpoczął w 1948 r. studia na Wydziale łączności Politechniki Gdańskiej pełniąc jednocześnie służbę wojskową w kompanii akademickiej. Od samego początku był wyróżniającym się studentem zdobywając ostatecznie w 1952 r. tytuł inżyniera elektryka. Cała reszta życia naukowego profesora Puzewicza była jednak związana z Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie.
Został skierowany na WAT już w 1951 r. i tam również zdobywał kolejne tytuły naukowe.: magistra inżyniera w 1956 r., doktora nauk technicznych w 1960 r., profesora nadzwyczajnego w 1970 r. i profesora zwyczajnego w 1978 r. O tym, jak innowacyjnymi dziedzinami zajmował się profesor Puzewicz może świadczyć chociażby fakt, że latach 1971–1975 to właśnie on koordynował całość prac w zakresie techniki laserowej, a w 1967 r. zorganizował Instytut Elektroniki Kwantowej WAT, będąc jego komendantem do zakończenia służby wojskowej w 1994 r.
Najważniejszym dorobkiem profesora Puzewicza są wysokiej klasy wojskowi specjaliści, których udało mu się wykształcić podczas prowadzonej przez niego pracy dydaktycznej, obejmującej: wykłady i ćwiczenia laboratoryjne, kierowanie kilkudziesięcioma pracami dyplomowymi i dwudziestoma przewodami doktorskimi.
Jednak prawdziwą sławę profesorowi przyniosły wdrożone przez niego lub pod jego kierownictwem wyniki prac naukowych. Przykładowo prowadzone przez zespół profesora Puzewicza od 1956 r. prace badawcze w zakresie teorii i praktyki wykorzystania linii paskowych w układach mikrofalowych pozwoliły później na projektowanie anten paskowych.
Zbigniew Puzewicz kierował grupą naukowców Wojskowej Akademii Technicznej, którzy 20 sierpnia 1963 r. uruchomili pierwszy w Polsce laser helowo-neonowy (zaledwie dwa lata po uruchomieniu pierwszego lasera na świecie). Zespół profesora Puzewicza zbudował również w 1963 r. pierwszy w Polsce laser na ciele stałym (rubinowy), a rok później, na jego bazie, pierwszy w Europie koagulator laserowy. To właśnie z jego pomocą w 1965 r. została przeprowadzona pierwsza w Europie operacja „przyklejenia” siatkówki w oku pacjenta. Za pomocą tego rodzaju urządzeń tylko w Klinice Chorób Oczu Akademii Medycznej w Warszawie zoperowano 6000 osób w latach 1965-1978.
Opracowany przez zespół Puzewicza w 1978 r. pierwszy w Polsce chirurgiczny lancet laserowy na CO2 został od razu wdrożony do wykorzystania w klinice Wojskowej Akademii Medycznej w Warszawie. Pozwalał on m.in. na bezpieczne prowadzenie operacji na tkankach mocno ukrwionych.
Z kolei efektem uruchomienia pierwszego lasera molekularnego o mocy 200 W było wyprodukowanie całej serii tego rodzaju urządzeń do stosowania w przemyśle przy cięciu i spawaniu materiałów. Były one wykorzystywane m.in. w przy budowie szybów kopalnianych i toru wodnego Portu Północnego.
Wojskowymi rozwiązaniami zespołów prowadzonych przez profesora Puzewicza były m.in.: pierwszy w Polsce dalmierz laserowy i opracowany na jego bazie pierwszy artyleryjski dalmierz w państwach Układu Warszawskiego, system ostrzegania przed opromieniowaniem laserowym BOBRAWA, część laserowa systemu kierowania ogniem SKO Merida (dla czołgów T-55) i SKO DRAWA (dla czołgów T-72 i PT-91).
Sztandarowymi produktami stworzonymi przy współudziale profesora Puzewicza były Przenośne Przeciwlotnicze Zestawy Rakietowe „Grom” i „Piorun”, które wdrożono do produkcji w polskich zakładach CRW Telesystem-Mesko Sp. z o.o. oraz Mesko S.A., mobilny system rakietowy „Kusza” oraz oświetlacz laserowy na potrzeby amunicji precyzyjnego rażenia z krajowym systemem autoryzacji.
Niestety profesor Puzewicz nie będzie już mógł kierować dokończeniem prac nad głowicami samonaprowadzającymi na laserowe promieniowanie odbite od celu dla pocisków artyleryjskich i rakiet przeciwpancernych („Pirat”). Prace te jednak zostaną zrealizowane przez ludzi, których profesor wyszkolił i dla których będzie zawsze wzorem.
Pracownicy IOE WAT i CRW Telesystem-Mesko będą pamiętać prof. Z.Puzewicza jako osobę skromną, życzliwą dla otoczenia oraz jego szczególną zdolność do błyskawicznego znajdowania rozwiązań dla najtrudniejszych problemów technicznych. Uważał, że jedynie prace zakończone pełnym wdrożeniem mają sens.
ZSMW
Rozumiem, że wraz ze śmiercią profesora umarł tzw. polski przemysł rakietowy tak samo jak ze śmiercią i starością Juliana Falęckiego upadła produkcja silników odrzutowych w naszym nieszczęśliwym kraju!
degrengolada
A czy profesor nie mógł napisać jakiegoś testamentu wyjaśniajacego nam szaraczkom polityczne przyczyny naszego upadku. On był przecież w oku cyklonu, widział to wszystko na własne oczy.
Cogito ergo sum
Msza św. w intencji śp. Pułkownika Profesora będzie miała miejsce w dn. 11 kwietnia 2018 r w kościele Matki Bożej Ostrobramskiej na warszawskim Bemowie (ul. gen. Witolda Urbanowicza 49) o godz. 10:00. Natomiast uroczystości pogrzebowe odbędą się o godz. 12:00 na Powązkach Wojskowych ... Cześć Jego pamięci!!!
hellvis
Przykra wiadomość. Był legendą już po wyjściu na jaw jego pracy z prof. Kaliskim nad rozwiązaniami przełomowymi dla polskiej obronności i zmiany naszej międzynarodowej pozycji. Mam nadzieję, że zrobili jednak więcej, niż się oficjalnie mówi.
WoroBoro
Spoczywaj w spokoju Profesorze.
airsoftman
Miałem honor uczestniczyć w pracach zespołu śp. Profesora. Miał rzadką umiejętność cenną u każdego dowódcy: potrafił zauważać i promować najlepszych i najbardziej efektywnych pracowników i dbał o nich. Finansowo też.
Mg
Moim zdaniem powinni stworzyć jakąś nagrodę FINANSOWĄ!! dla osób opracowujących systemy uzbrojenia, broń itp, służące podniesieniu obronności kraju, pozwalające na eksport i/lub ograniczenie importu. Jeżeli dzięki takim działaniom miliardy PLN mogą zostać w kraju, to można takim ludziom dać po kilkadziesiąt a może i po 100 000 PLN nagrody
Courre de Moll
Z mojego doświadczenia wynika, że takie osoby nie pracują dla hajsu, tylko dla satysfakcji z osiągnięć. Co nie znaczy, że nagrody się im nie należą. Ale jeśli chodzi o efekty, to o wiele lepiej byłoby stwarzać im odpowiednie warunki do pracy. I pewnie Pan Profesor też by wolał lepszy lab i finansowanie badań, niż jakaś nagrodę.
MGS
Bardzo dobry pomysł. Są obszary w których jesteśmy dobrzy i takie nagrody powinny być przyznawane przez fundację imienia prof Puzewicza
andrzej
Jestem całym sercem zaaa ! przyznawaniem takich nagród,należy doceniać i dbać o takich ludzi . ale widać trzeba być ministrem ,a niekoniecznie wspaniałym naukowcem żeby takie nagrody otrzymać.
Sceptyk
Widywałem Pana Profesora na uczelni - jestem absolwentem WATu. Wielki autorytet i fachowiec. I śpiewnie zaciągał po wileńsku.
woj
Miałem zaszczyt i olbrzymią satysfakcję ze współpracy z prof. Puzewiczem i jego zespołem przy badaniach wdrażanych dalmierzy laserowych. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!
kolega
Dzięki,że pamiętaliście o legendarnym Puzonie, jak ciepło nazywali go koledzy, współpracownicy i podwładni. A już myslałem,że obejmie go ustawa degradacyjna, bo tytuły naukowe otrzymywał od gen.Owczynnikowa, którego portret w galerii rektorów WAT wyrzucił Macierewicz, w ogóle nie znając jego stosunek do Polski i Akademii.
Tomek72
\"...A już myslałem,że obejmie go ustawa degradacyjna...\" 100 % racji - głosowałem za \"dobrą zmianą\", ale wielu rzeczy nie rozumiem, a \"odpowiedzialność zbiorowa\" - to już w ogóle jakiś koszmar ...
qwest
Ustawa degradacyjna nie podpisana. Można się rozejść.
Jantar
Ja też głosowałem za dobrą zmianą a widzę inną zmianę. Gdyby prof. Puzewicz był np. patronem ulicy zostałby jak prof. Kaliski zdekomunizowany.
ja
Jak te pioruny są takie dobre, to dlaczego nie idą na eksport?
Irek.i
Bo sprzedajemy Gromy . Pioruny na razie tylko dla nas.
qwe
Odszedł naprawdę Wielki Człowiek. Cześć Jego Pamięci. Jego imieniem należałoby nazywać ulice w tym kraju, bo jako jeden z nielicznych na to zasłużył.
Leon
Po co? Żeby za jakiś czas jakiś populistyczny polityk tą ulicę zdekomunizował? Przecież ulica w \"Wolnej Polsce\" nie może nosić imienia półkownika LWP.... smutne.
Sceptyk
Polacy nie szanują ludzi wielkiej pracy i wielkich osiągnięć, a zachwycają się poległymi bojownikami, najlepiej wyklętymi. Ulica im. Sylwestra Kaliskiego zniknęła właśnie z pejzażu Bemowa, a powinna znajdować się w sąsiedztwie ulicy Puzewicza i innych uczonych uhonorowanych nazwami ulic na Bemowie. Szkoda, że wdzięczność jest tak płytka.
filareta
Odszedł wielki polski patriota. Dziękujemy Panu Panie Profesorze za poświęcenie całego swego życia nauce, budowaniu potencjału polskiego wojska, a w szczególności za rozwiązania techniczne podnoszące bezpieczeństwo żołnierzy. Pamiętamy o wynikach prac - dalmierz laserowego DA-1 PORTLAND, system ostrzegania o opromieniowaniu laserowym BOBRAWA, system kierowania ogniem SKO MERIDA, cyfrowy system kierowania ogniem czołgu T-72 DRAWA, PPZR GROM. Najnowszy PIORUN jest najbardziej innowacyjną i złożoną technologicznie inteligentną bronią przeciwlotniczą produkowaną przez polski przemysł obronny. Przenośny Zestaw Rakietowy PIORUN został doceniony i otrzymał Nagrodę Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy pt. „Produkt najlepiej służący podniesieniu poziomu bezpieczeństwa żołnierzy Sił Zbrojnych RP zaprezentowany podczas XXIV Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego Kielce 2016”.
Sat00
To profesor Puzewicz zaproponował prof. Kaliskiemu użycie skonstruowanego przez siebie lasera do kontrolowanej syntezy termojądrowej. Polska w kilka lat nadrobiła kilkudzięcio-letnie zapóźnienie stając się 6 krajem na świecie który dzięki zastosowaniu wyładowań el. i lasera skonstruowanego przez Puzewicza przeprowadził syntezę identyczną do tej zachodzącej w Słońcu. Polska nie dysponując technologami rozszczepiania jąder atomowych przeskoczyła do następnego etapu - fuzji. Pozostało kilka kroków do stworzenia własnego projektu syntezy już nie opartego o laser a kompresję wywołaną użyciem klasycznych materiałów wybuchowych. Wtedy prof. Kaliski zginął w wypadku samochodowym. Profesorowie znali się dobrze i współpracowali ze sobą mając otwarte umysły zdolne do ponadstandardowego myślenia. Można niestety odnieść wrażenie że PRL za Gierka miał zdecydowanie większe ambicje technologiczne niż 3RP a ludzie \"starej daty\" więcej poczucia misji niż komercji.
Obywatel RP
W imię profesora chciałbym przypomnieć, że Polska ma niesamowite tradycje w budowie i wykorzystaniu w obronie broni rakietowej. Przypomnę tu bitwę pod Ostrołęką - Powstanie Listopadowe 1831 roku - i słynnych rakietników gen. Józefa Bema.
Tomek72
Cześć Jego Pamięci. Był dowodem na to, że Polak potrafi (niektórzy nawet za PRL). Tylko musi mieć warunki ...
KAR
Co by nie mówić - WAT to uczelnia z najwyższej półki. To z nią był związany nasz niedoszły ojciec polskiej bomby A (H) - gen. prof. Sylwester Kaliski. Szkoda...
Ealdon
Bomby N.
Kiks
Szkoda, że nie można tego samego o studentach powiedzieć. Poziom w ostatnich latach spadł koszmarnie.
KAR
Ściślej mówiąc - tak. N!
Marek1
Panie Maksymilianie, być może jestem już uczulony na na zwroty \"najlepsze w swojej klasie\", ale tego typu medialne bzdety tyle już razy słyszeliśmy w ciagu ost. prawie 3 lat, że teraz dostaję dosłownie wysypki. Proszę o informację KTO, DLACZEGO i w jakich branżowych periodykach uważa polskie syst. klasy MANPADS Grom/Piorun za NAJLEPSZE na świecie ?? Byłbym zachwycony, gdyby Pańska odpowiedź dowiodła, ze faktycznie są NAJ wg. konkretnych kryteriów analizy porównawczej z choćby kilkoma analogami z Rosji, Chin, USA, Europy. Bardzo prosimy o rzeczową odpowiedź.
adrakon
100/100
Do Marek 1
Wojna w Gruzji
Razparuk
No taka figura retoryczna czasami jest zwodnicza ale Piorun to porządny sprzęt...GROM w Gruzji się spisał na medal. Wstydu raczej nie ma
as
\"Uważał, że jedynie prace zakończone pełnym wdrożeniem mają sens.\" To się nazywa zadaniowe myślenie, efektywna praca dla Polski a nie praca by się jakoś utrzymać niezależnie od efektów. Profesor nie był Amerykaninem a Polakiem z Kresów, miejsca gdzie o polskość trzeba było walczyć zawsze i zawsze reprezentowało się swój naród. Poza wiedzą i doświadczeniem Profesor na pewno przekazał wzór tych postaw coraz rzadszych w dobie wszechobecnej komercjalizacji. Wieczny Odpoczynek Racz Mu dać Panie
Olender
Szkoda, że odchodzą Ci którzy stanowią prawdziwy potencjał tego Państwa...
Sylwester
Panie Profesorze. Polska dziękuje za wybite osiągnięcia i Pana wkład w rozwój polskiej obronności i myśli technicznej na najwyższym światowym poziomie. Odpoczywaj w pokoju. Obyśmy jeszcze kiedyś mieli w Polsce naukowca tej klasy.
Paweł
Szkoda, że dopiero teraz dowiadujemy się o takiej postaci. Cześć pamięci Profesora.
Wawiak
Mam nadzieję, że zostawił po sobie dobrze przygotowanych ludzi. O mistrzu fobrze świadczy, heśli uczniowie go przerosną.
Perun
Mam nadzieję, że odejście profesora nie zakończy i tak skromnego rozwoju rakiet w Polsce.
rozczochrany
To tacy ludzie tworzą Polskę. Bo Polska to nie tylko ziemia i ludzie, którzy tu żyją, ale także w takim samym stopniu polski przemysł, polska nauka, polska gospodarka. Tak długa praca naukowa tego profesora. Wypada tylko podziwiać. Niech spoczywa w pokoju. I niech jego dzieło znajdzie godnych kontynuatorów którzy nie zmarnują jego pracy. By nasz kraj zarabiał na tym.
Janek
twórcą pocisków był inżynier od STRIEŁY - u nas to tylko przerobki
Kiks
To coś zmienia? Ważny jest efekt.
Patriota
Dobre przeróbki.
dim
@Janek - A twórcą samochodów spalinowych był Marcus, czy ktoś tam. Porsche i Ferrari - to też tylko przeróbki. Co innego Syrena - szlachetny wyrób, prosto od motopompy.
Sat00
Profesora zabrakło w krytycznym momencie choć wszystkie okoliczności są dla historii krytyczne. Większość państw pracuje nad laserami półprzewodnikowymi do celów militarych, Polska z pioniera technologii laserowych staje się klientem. Mam nadzieję że Profesor zostawił po sobie godnych następców. Oby jak najwięcej. Cześć Jego Pamięci
Strzelce Mors
No a ja się pytam co z Piratem ????