Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wodowanie Suffren. Fot. Naval Group

Wodowanie Suffren, pierwszej atomowej Barakudy

Francuski koncern stoczniowy Naval Group zwodował w stoczni w Cherbourgu atomowy wielozadaniowy okręt podwodny Suffren. To pierwsza jednostka typu Barracuda spośród sześciu zamówionych dla francuskiej marynarki wojennej. Wodowanie odbyło się w obecności Prezydenta Francji i zaproszonych delegacji z całego świata.

Okręt tego typu składa się z 800.000 elementów, a przy jego budowie zatrudnionych jest 2500 specjalistów z Naval Group i współpracujących firm. Suffren jest sto siódmym okrętem podwodnym zbudowanym w stoczni w Cherbourgu od 1899 r. i zarazem szesnastą jednostką o napędzie atomowym.

Dzięki użyciu najnowocześniejszych technologii, Suffren to okręt trudny do wykrycia, a jednocześnie uzbrojony w rakiety manewrujące. Jak podkreśla w komunikacie Naval Group, inne zastosowane na okręcie innowacje technologiczne to m.in. peryskopy optoelektroniczne, usterzenie w układzie X, czy hangar na pojazdy dla wojsk specjalnych. Prezes Zarządu Naval Group Hervé Guillou wyraził zadowolenie z możliwości prezentacji okrętu prezydentowi Francji. 

Okręty podwodne Barracuda opracowane zostały w oparciu o doświadczenia operacyjne francuskiej marynarki wojennej, jednej z czołowych flot w NATO. Nowe okręty podwodne będą zdolne do prowadzenia rozpoznania, do wykorzystania wojsk specjalnych, a jeśli zajdzie taka potrzeba, do zwalczania okrętów lub uderzeń na cele lądowe przy pomocy rakiet manewrujących.

image
Wodowanie Suffren. Fot. Naval Group
image
Wizja okrętu typu Barracuda. Rys. Naval Group

Spółka Naval Group jest zdolna do projektowania i budowy zarówno atomowych jak i konwencjonalnych okrętów podwodnych, tak w stoczni we Francji, jak i we współpracy z przemysłem zamawiających je państw. Okręty podwodne Scorpène budowane są dziś w Indiach (6) i w Brazylii (4), a 12 konwencjonalnych Barracud zamówionych zostało przez Australię. Zbuduje je australijska stocznia z pomocą francuskich specjalistów. Naval Group proponuje na bazie tych doświadczeń budowę w Polsce okrętów podwodnych uzbrojonych w rakiety manewrujące w programie Orka. Spółka jest też gotowa do budowy w polskich stoczniach okrętów nawodnych dla Marynarki Wojennej, w programie Miecznik.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. MiP

    Nasz program Orka umarł już śmiercią naturalną,żadnych nowych okrętów nie będzie tylko kupi się znowu jakiś stary wrak i odbębni sukces

    1. Bever

      na baltyku juz dzis jest bezzasadne budowanie jakiejkolwiek floty, na- i podwodnej, poniewaz rosja dysponuje systemami antydostepowymi. zapewne ich budowa to wyrzucanie pieniedzy, w razie konfliktu beda misialy chronic se na morzu polnocnym.

  2. srwpb

    I kto tu kogo uczył jeść widelcem...

    1. Pim

      Nasze stocznie zbudowały by lepszą stępkę. W tym jesteśmy mistrzami świata.

    2. ASP

      Szczególnie Stocznia Szczecińska gdzie z wielką pompą kładli stępkę pod prom Morawieckiego.W tym roku ma być wodowanie,doczekać się nie mogę

  3. BadaczNetu

    Za kilka lat, jak Francję przejmą islamiści, ta broń może się zwrócić w zupełnie inną stronę...

  4. NAVY

    ...a nasza ORKA ,to potęga jest :)

Reklama