Minister obrony Węgier Csaba Hende poinformował, że na zakup wielozadaniowych śmigłowców i samolotów transportowych wydzielono 105 miliardów forintów (465 milionów dolarów). Z tego 100 miliardów forintów (442,9 miliona dolarów) planuje się wydać na wielozadaniowe śmigłowce, które maja zastąpić starzejące się Mi-8, natomiast resztę (ok. 5 miliardów forintów – 22,1 miliona dolarów) na wojskowe samoloty transportowe.
Zobacz także: Węgry odłożyły decyzję w sprawie floty swoich śmigłowców
Zakłada się, że właściwa procedura przetargowa rozpocznie się jeszcze przed wyborami w 2014 r. po pozytywnej opinii komisji składającej się z przedstawicieli czterech największych ugrupowań parlamentarnych. W międzyczasie utworzona z inicjatywy ministerstwa obrony grupa specjalistów opracuje do III kwartału br. projekt wymagań (biorąc pod uwagę potrzeby wojskowe i cywilne), a także harmonogram programu i przedstawią je parlamentowi.
Szczegóły oferty zostaną przygotowanie zgodnie z przepisami obwiązującymi w Unii Europejskiej i międzynarodowy przetarg zostanie ogłoszony na początku 2014 r. Wstępnie założono, że ocena otrzymanych wniosków nastąpi w połowie 2014 r.
Przeczytaj również: Nowości programu JAS-39 Gripen w Republice Czeskiej i na Węgrzech
Minister Hende podkreślił, że po likwidacji węgierskich linii lotniczych Malév w 2012 r. Węgry nie mają samolotów do przewozu VIP-ów, a taktyczne samoloty An-26 się coraz bardziej starzeją. Już jednak wiadomo, że 5 miliardów forintów nie wystarczy na zaspokojenie potrzeb w tej dziedzinie. Na razie ministerstwo obrony planuje kupić trzy używane samoloty. Jeżeli chodzi o śmigłowce to przygotowano trzy warianty unowocześnienia istniejącego parku pionowzlotów: remont obecnie wykorzystywanych, zakup używanych lub nowych. Wojsko zdecydowanie optuje za nowymi maszynami.
Na stanie węgierskiej armii jest w tej chwili 28 śmigłowców Mi-8, ale według nieoficjalnych danych tylko 7 jest dopuszczonych do lotu (6 Mi-BT i 1 Mi-8PS). Dodatkowo wykorzystywanych jest siedem transportowo - desantowych helikopterów Mi-17, które w 2008 r. przeszły modernizację za 32,2 miliona dolarów.
Przypuszcza się, że do przetargu stanie trzech konkurentów: Eurocopter z EC725, Sikorsky z S-70i Black Hawk i NHIndustries z NH-90. Nie wyklucza się jednak, ze również Rosja zaproponuje nowe maszyny Mi-17.
(MD)