Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ukraińska rakieta modułowa gotowa do testów

Pocisk RK-10W i wyrzutnia/kontener transportowy. Fot. J.Sabak
Pocisk RK-10W i wyrzutnia/kontener transportowy. Fot. J.Sabak

Biuro Konstrukcyjne Łucz zakończyło opracowywanie pocisku przeciwpancernego dla śmigłowców o zasięgu 10 km. Rakieta z głowicą tandemową, naprowadzana na odbity promień lasera zbudowana jest całkowicie z krajowych komponentów. Powstała ona w ramach projektu wielozadaniowego systemu, zdolnego zwalczać różne cele powierzchniowe i latające.

Jak poinformował w wywiadzie poinformował główny konstruktor i dyrektor biura konkstrukcyjnego „Łucz”, Oleg Korostelow, pocisk R-10 powstał w wyniku rozwoju koncepcji systemu rakietowego Barier-W i korzysta z tego samego systemu naprowadzania, opracowanego przez państwowe izjumskie zakłady sprzętu pomiarowego „Izjum”. Rakieta będzie mogła być odpalana z tych samych nośników, co pocisk Barier i korzystać z systemu kierowania testowanego obecnie na śmigłowcu Mi-8MSB-W z cyfrową awioniką firmy Stork i optoelektroniczną głowicą OPSN-I. Trzeba jednak zaznaczyć, że pocisk RK-10 jest ponad dwukrotnie cięższy i o 1/3 dłuższy niż RK-2W stosowany w systemie Barier-W.

Nowa rakieta w wersji przeciwpancernej RK-10-K zbudowana jest w układzie modułowym i wyposażona w tandemową głowicę kumulacyjną, która ma być zdolna do penetracji pancerza reaktywnego i 1100 mm stali. W planach jest też wariant odłamkowo-burzący, który ma być wyposażony w zapalnik zbliżeniowy i służyć również do zwalczania nisko lecących celów powietrznych. Możliwości takie ma zapewniać relatywnie wysoka prędkość pocisku RK-10 planowana na co najmniej 900 km/h. Jest to niewiele jak na pocisk przeciwlotniczy ale dość do zwalczania śmigłowców i bezzałogowców.

W ten sposób KB Łucz próbuje stworzyć uniwersalny system rakietowy, oparty o pociski różnego zastosowania oparte o wspólny system naprowadzania i układ aerodynamiczno-napędowy. Co ciekawe, przeciwlotnicza wersja RK-10-OF ma być wyposażona w umieszczone koncentrycznie w przedniej części silniczki odrzutowe co zwiększy jej możliwości manewrowe umożliwiając na przykład atak na cel znajdujący się za wyrzutnią. Testy nowego pocisku powinny rozpocząć się przed końcem roku.

Reklama

Komentarze (16)

  1. 12345

    Współpraca z Ukrainą w sprawie techniki wojskowej, badań i rozwoju uzbrojenia to bardzo dobry pomysł. Projekt PPK Pirat we współpracy z Ukraińcami dobitnie to pokazał. Nie jestem jakimś tam entuzjastą Ukrainy, ale jeśli mamy wspólne interesy to powinniśmy współpracować - same korzyści.

    1. Wojciech

      Wspólne interesy Polski i Ukrainy wynikają z położenia i geopolityki. Odwracanie się od takich możliwości jest zwykłą stratą okazji na wzrost znaczenia państwa. Ale oczywiście bez lizusostwa wobec banderii jaką prezentują kolejne rządy. Dla banderowców w Europie miejsca nie ma.

    2. Jato

      Ta polska ksenofobia..., bo co ma znaczyć - "Nie jestem jakimś tam entuzjastą Ukrainy...". A którego kraju jesteś jakimś tam entuzjastą ?

  2. Pirat z Karaibów

    Czyżby ukraiński wcisnela nam bubel pirat Hahahaha

  3. Mesko Man

    KOLEDZY świetny artykuł po tym jak mesko meczy sie,z piratem Ale WTOPA KASY

  4. Pitek1

    Może mi ktoś napisać co to jest głowica tandemowa i kumulacyjna?

    1. Davien

      Głowica kumulacyjna, inaczej HEAT to głowica uzywająca strumienia kumulacyjnego do przepalenia pancerza. Głowica tandemowa to głowica kumulacyjna i prekursor ułatwiajacy pokonanie pancerza reaktywnego.

    2. Nikt

      Kumulacyjna głowica składa sie z wkładki np. z miedzi w kształcie odwróconego stożka(od kierunku trafienia) i poprzez wybuch materiału wybuchowego krształtuje się wkładke w superszybki strumień rozpalonego metalu przebijający pancerz, głowica tandemowa ma dodatkowo coś z przodu. Czasem będzie to mniejsza głowica kumulacyjna czy coś innego, co ma pomóc zwalczać pancerze reaktywne

    3. Pawel

      Mimo wszystko tandemowa glowica nie jest w stanie sie przebic przez system obrony aktywnej....

  5. jrli

    Sporo komentarzy co uwidacznia wielu aktorów którzy chcą ten program opóźnić lub zakończyć. Z jednej strony nasz dobrze znany wschód który chce zdyskredytować polski przemysł. Z drugiej wiele firm które chciałyby zarobić na sprzedaży swojej wersji dla WP. Wiele firm ostrzy sobie zęby na ten kontrakt i wszelkie potknięcie albo opóźnienia są mocno uwypuklane. Lobbing i szum medialny mogą w końcu dotrzeć do polityków którzy 'pod publikę' ubiją program. Oby tak się nie stało bo technologicznie produkt pierwsza klasa.

  6. dawo

    Polska nie Rosji, a za chwilę Ukrainy będzie się bać.

  7. Amx

    Może nie każdy uwierzy, ale Polska jest spokojnie w stanie zaprojektować i wyprodukować własne ppk dla śmigłowców o donośności 10-12 km( może z wyjątkiem głowicy tandemowej- licencja) i wtedy nasze Mi-24 miałyby realnie pewne możliwości bojowe a także i można by uzbroić przyszłe drony klasy male. Trzeba "jedynie" porządnej i konsekwentnej decyzji MONu i stabilnego finansowania.

  8. Cóż

    No winszuję, po 30 latach udało im sie zbudować kopię Ataki. Teraz jeszcze zostaje to kupić, ale wątpię czy kolejna pożyczka ratunkowa WTO może byc przeznaczona na broń inną niz z importu

  9. Ja

    "Biuro Konstrukcyjne Łucz zakończyło opracowywanie pocisku przeciwpancernego dla śmigłowców o zasięgu 10 km" Co to za śmigłowce które mają 10 km zasiegu xD

  10. As

    Trudno współpracować z Ukrainą nasyconą w 90% Rosyjskimi szpiegami w zakresie obronności, ale pozostać przy upolitycznionych do granic niemożliwości i deficytowych własnych firmach też trudno.

  11. Marek1

    I pomyśleć, ze sami Ukraińcy w 2015-16r prosili Polaków, o wejście w struktury, aktywa KB Łucz oraz o ścisłą kooperację w finansowaniu Biura. Po 2 latach próśb i propozycji oraz po wysłuchaniu kolejnych bredni w wykonaniu niejakiego AM i jego partyjnych kolesi, Kijów zrezygnował i znalazł kasę gdzie indziej.

  12. df

    Czuć ducha PK-6 w RK-10 :) i znowu przypadek jak z pozyskaniem przez Ukraińców technologii naprowadzania na odbity promień lasera a takich przypadków jest o wiele wiele więcej

    1. Troll z Polszy

      A UKROBRONSERVICE na swojej stronie pisze i pociskach Barrier "automatic by laser beam with television-thermal imaging autotracking of a target" Nic nie wydaje Ci się podejrzane w "nosach" tych pocisków ? ;-) chyba Ukraińcy jako pierwsi na świcie wynaleźli system naprowadzanie "na plamkę" gdzie GŚN nie musi być wykonana ze "szkła specjalnego" tylko z blachy/kompozytu i może być pomalowana na zielono ;-)

    2. df

      racja ! :) natomiast OPSN-I to ponoć już podświetlacz choć nie chce mnie się wierzyć że w 100% ukraine made zwłaszcza układy modulacji lasera. Natomiast wiele źródeł mówi że coś na odbity promień lasera jednak robią choć jeszcze nie ma w sieci ani jednego zdjęcia z GSN o którym piszesz. Zwróć też uwagę na stopien miniaturyzacji tych głowic opto to są "baniaki" o rozmiarach montowalnych na śmigłowcach. Tak jak napisałem wyżej ponoć są jakieś przymiarki do przeróbek PPK w wersjach oświetlanych na podświetlane oczywiśnie niezgodne ze STANAG ale wizja niekoniecznie musi od razu przejść w metal. Tutaj mogą trochę pomóc Turcy.

    3. df

      reasumując. możliwe że zrobili podświetlacz ale nie mają technologii GSN na odbity promień (152 to co innego) :) natomiast zapowiedzi budowy PPK naprowadzanego na plamkę są :)

  13. Troll z Polszy

    Panie Juliuszu na stronie UKROBROMSERVICE w temacie pocisku Barrier V piszą coś takiego "automatic by laser beam with television-thermal imaging autotracking of a target". Widzę tutaj chyba drobna nieścisłość ;-)

    1. df

      Zgoda ale OPSN-I na co już kiedyś zwracał uwagę Autor to podświetlacz a nie (tylko ?) oświetlacz. Wydaje mnie się że będzie także modernizacja Barriera także do wersji na odbity promień żeby mógł być także przenoszony przez nośniki z podświetlaczem

    2. Dark

      Z tego co widać jest to sterowanie w wiązce lasera a nie odbity promien lasera ... a to dorbna różnica. Jesli byłby na odbity to miałby z przodu głowicę która to wychwytuje. A tak widać że z tyłu ma głowice do sterowania a silniki odchylają strumien lekko na boki. Taka jest "specyfika" naprowadzania laserowego ukrainskiej/rosyjskiej technologii.

  14. kamieni kupa

    Ukraińcy właśnie zrobili "pirata" w wersji śmigłowcowej z głowicę tandemową, a my się bawimy w budowanie pocisku z mizerną głowicą kumulacyjną i mizerną przebijalnością. Gratulacje dla wysokiej klasy specjalistów z Mięska.

    1. Pankrac

      W Donbasie Igły wymiotły wszystkie ukraińskie śmigłowce a PPK o 10 km zasięgu to możesz strzelać co najwyżej w konflikcie asymetrycznym. Pancyry wymiotą wszystko taki śmigłowiec w zwisie podświetlający cel sam staje się wyjątkowo łatwym celem.

    2. Gnom

      A co zamówił MON RP - pocisk do odpalania ze śmigłowców? Niepotrzebnie obrażasz ludzi. Inżynier buduje to co mu każą, chyba że jest sam w stanie sfinansować swoje pomysły. Jak zamówisz u nich pocisk śmigłowcowy to powstanie - zbieraj kasę.

    3. what?

      Twierdzisz, że MON zamawia celowo i premedytacją system, który nie będzie w stanie przebić na wprost pancerzy czołgów podstawowych przeciwnika? System, który w momencie powstania jest już ułomny i nie spełniający podstawowego założenia? Jeżeli jest tak jak twierdzisz, to zgodnie z art. 304 § 1 KPK masz obowiązek poinformowania o tym fakcie prokuratury!

  15. Logistyk

    Czekamy na naszego MOSKITa w wersji ER (Extended Range) o zasięgu do 8-10 km.

    1. Ślązak

      Na ile to realny program ten Moskit?

    2. Troll z Polszy

      Moskit to projekt WITU bez błogosławieństwa i kasy w MON.

    3. Jabadabadu

      Tak jak i inne tego typu programy. Ale czekać można. Zaleszczyki też poczekają?

  16. Ślązak

    Kolejne rozwiązanie które spokojnie mogło by pasować do naszych oczekiwań leży tuż za granicą a my go szukamy po świecie, przemysł też więcej by skorzystał budując to na spółkę z Ukraińcami niż włączając się w tzw. globalną sieć dostaw jakiegoś koncernu

    1. Genau

      Rozwiązań wokół nas jest tyle, nasi decydenci zawszę pchają się tam gdzie ich nie chcą.

    2. alkaprim

      Panie Ślazak-to może pańskie oczekiwania-a moje,to produkcja w Polsce z polskich krajowych komponentów i polskiej konstrukcji.Stać nas na to.

    3. Ślązak

      Masz rację, niestety.

Reklama