Ukraina największym odbiorcą luf do CAESAR-ów

Informację na temat dostarczania na Ukrainę 90% swojej rocznej produkcji luf przez francuski oddział KNDS - KNDS France (dawny Nexter) podał tamtejszy dziennik Le Monde w kwietniu. Nie została jednak podana liczba produkowanych w skali 12 miesięcy luf, jednak można spodziewać się tutaj zwiększonej względem poprzednich lat ilości. Jest to kolejny przykład w ramach francuskiej produkcji zbrojeniowej, który prawie całość swojego wolumenu wyśle na Ukrainę.

W maju prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że wszystkie wyprodukowane w tym roku armatohaubice CAESAR trafią do Kijowa. Tym samym wspomniane lufy trafiają nie tylko na potrzeby nowych pojazdów (roczna produkcja Cezarów ma wynosić według różnych danych od 78 do 96 lub nawet 144 egzemplarzy), ale także do tych już walczących na Ukrainie.

Co ciekawe, jesienią zeszłego roku francuska firma Aubert & Duval produkująca lufy do artylerii zapowiedziała znaczący wzrost ich produkcji w trwającym obecnie cyklu kalendarzowym. Mowa tutaj o miesięcznej produkcji równej tej z całego roku 2021, co oznacza diametralny przeskok zdolności wytwórczych tylko tego przedsiębiorstwa. Przy okazji oznacza to większą dostępność na rynku odkuwek do produkcji luf, które są jednym z wąskich gardeł w produkcji artylerii (i nie tylko).

Ukraina obecnie jest prawdopodobnie największym europejskim użytkownikiem francuskiej produkcji armatohaubic CAESAR, których do końca zeszłego roku dostarczyć jej miano przynajmniej 85 sztuk. Mowa wtedy była o odpowiednio 66 oraz 19 sztukach wariantu Mark I oraz odmiany 8x8 przekazanej przez Danię. Obecnie tych pierwszych powinno być już więcej w ramach dostaw z inicjatywy, ogłoszonej przez Lecornu w styczniu zeszłego roku, zakładającej zakupienie dla Ukrainy do 78 Cezarów, jakie byłby możliwe do wyprodukowania w ciągu roku.

Warto wspomnieć, że CAESAR to najliczniejsza kołowa artyleria w standardzie NATO, jaka trafiła na Ukrainę (chociaż dla porównania Krabów w ramach donacji oraz zamówienia ukraińskiego dostarczono w liczbie ponad 100 sztuk). Dla porównania Francuzi docelowo będą posiadać 76 sztuk wersji Mark I oraz 109 egzemplarzy w odmianie Mark II/NG. Ukraińska armia ma docelowo posiadać (według różnych danych) 145-154-161 armatohaubic CAESAR Mark I, które w pewnej liczbie będą odróżniać się od dotychczas dostarczonych zastosowaniem sztucznej inteligencji.

CAESAR (Camion Équipé d’un Système d’Artillerie) to francuska armatohaubica samobieżna o trakcji kołowej produkowana przez KNDS Nexter (niegdyś Nexter Group). Jest przystosowana do montażu na podwoziach różnych samochodów ciężarowych w układzie 6x6 lub 8x8, zgodnie z wymaganiami klienta. Najczęściej stosowanymi nośnikami są Renault Sherpa 5, Mercedes-Benz Unimog (oba 6x6) oraz Tatra 815-7 (8x8). CAESAR posiada uzbrojenie główne kalibru 155 mm z lufą L/52 (o długości ok. 8 metrów), którego maksymalna donośność wynosi ponad 40 km podczas strzelania pociskami odłamkowo-burzącymi z gazogeneratorem dennym. CAESAR korzysta z szerokiej gamy amunicji kompatybilnej z JBMoU, w tym klasycznej odłamkowo-burzącej, przeciwpancernej BONUS oraz nowych kierowanych pocisków Katana 155 mm.

Zapas amunicji w wariancie francuskim, na podwoziu Renault (Arquus) z napędem 6x6, wynosi 18 pocisków wraz z ładunkami miotającymi. Dotychczas powstało ponad 300 egzemplarzy tego systemu. Trafił on na wyposażenie Sił Zbrojnych Francji, Arabii Saudyjskiej, Tajlandii, Estonii, Maroka, Indonezji oraz Ukrainy. W niedalekiej przyszłości wejdzie do służby w Belgii, Portugalii, Słowenii, Armenii, Chorwacji, Czech oraz na Litwie. Z użytkowania tego systemu zrezygnowała Dania, przekazując Ukrainie wszystkie 19 egzemplarzy z własnych sił zbrojnych.