Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Samoloty CASA do modernizacji

C-295M Fot. st. chor. Arkadiusz Dwulatek Combat Camera Poland
C-295M Fot. st. chor. Arkadiusz Dwulatek Combat Camera Poland

Na 13 grudnia zaplanowane zostało podpisanie umowy na modernizację samolotów transportowych C-295M „CASA”. Chodzi o 16 maszyn stanowiących kręgosłup polskiego lotnictwa transportowego.

Chodzi o 16 samolotów, które zostały wybrane w 2001 roku i były dostarczane począwszy od sierpnia roku 2003. Początkowo zakupiono osiem samolotów z opcją na kolejne cztery. Pierwsza ósemka została dostarczona do końca roku 2005. W roku 2006 wykorzystano opcję na jeszcze dwie maszyny, a w 2007 roku – kolejne dwie. Jeden z samolotów uległ katastrofie w roku 2008 w bazie w Mirosławcu. Na początku drugiej dekady XXI wieku dokupiono jednak dalsze pięć samolotów, co zwiększyło stan posiadania 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego do 16 maszyn.

Reklama

Obecnie wiek pierwszych C-295M w polskiej służbie przekroczył 30. lat. Samoloty wciąż są konstrukcją perspektywiczną, nadal też są produkowane i rozwijane. Wiosną tego roku liczba zamówionych samolotów tego typu przekroczyła 300 egzemplarzy i rośnie. Zwiększa się też zaangażowanie polskiego przemysłu w produkcję tych maszyn.

Czytaj też

Są za nią odpowiedzialne zakłady Airbusa na warszawskim Okęciu, które produkują m.in. 60 proc. struktur lotniczych tej maszyny. Tam też ma zostać podpisana planowana obecnie umowa na remonty MLU (Mid Life Upgrade, remont środka cyklu życia). Prace mają być prowadzone w na kolejnych samolotach w latach 2025-2033. Ich koszt ma wynieść 102, 7 mln EUR. Pierwsze dwie „Kaśki” mają zostać zmodernizowane w hiszpańskiej Sewilli a kolejne 14 w Warszawie.

Poza odświeżeniem konstrukcji prace mają objąć m.in. montaż nowoczesnej awioniki, modernizację systemu swój-obcy, systemów łączności, samoobrony. Zwiększone zostaną też możliwości desantowe.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Dudley

    Powinniśmy wykorzystać okazję i przerobić parę maszyn na wersję MPA. Drony mogą patrolować akweny, ale zazwyczaj nie mają wystarczających możliwości by przenosić dużą liczbę sonoboi i torpedy. Po za tym, takie maszyny mogą brać udział w międzynarodowych misjach, a dzięki takiemu zaangażowaniu, można zmniejszyć udział piechoty, i ryzyko potencjalnych strat ludzkich.

Reklama