Wznowiony został rosyjsko-włoski projekt budowy okrętu podwodnego S1000 poinformował 23 października br. rosyjski dziennik Kommiersant.
Powołując się na źródło zbliżone do międzypaństwowej komisji ds. współpracy wojskowo-technicznej podał, że na początku października odbyło się spotkanie w sprawie dalszych losów programu. Aby zwiększyć konkurencyjność nowego na rynku podjęto decyzję o konieczności zmniejszenia jego ceny. Jednym z głównych elementów prowadzących do tego jest rezygnacja z drogiego i skomplikowanego systemu rakietowego Club, co spowodowało zmniejszenie udziału strony rosyjskiej w budowie okrętu z 50% do 20%.
Projektowanie małego okrętu podwodnego S1000 rozpoczęły w 2004 r. włoska grupą stoczniową Fincantieri wraz z rosyjskim biurem konstrukcyjnym CKB MT Rubin. Projekt koncepcyjny zakończono w 2008 r. - miał powstać okręt z załogą złożoną z 16 osób o długości 56,2 m, średnicy kadłuba 5,5 m i wyporności w zanurzeniu ok. 1100 ton. Jednostka projektowana była jako eksportowa, jednak z powodu problemów z finansowaniem, dalsze prace w latach 2008-2012 zostały praktycznie wstrzymane. Obecnie jako potencjalnych nabywców podaje się liczne kraje afrykańskie, w szczególności RPA i Egipt.
(PG)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie