Ministerstwo Finansów Federacji Rosyjskiej zaproponowało ograniczenie przez trzy lata wydatków na programy zbrojeniowe o 5% w związku z pandemią koronawirusa i wywołanym przez nią kryzysem ekonomicznym. Oznaczłoby to obniżenie wydatków na zakup i modernizację uzbrojenia o około 225 mld rubli (3,2 mld dolarów).
Jak podaje portal ekonomiczny RBC.RU, propozycja padła 7 lipca na spotkaniu ministra finansów A. Siluanowa z premierem Rosji W. Miszustinem. Jej wdrożenie wynika zaś z opublikowanej 20 lipca metodologii podziału środków budżetowych przez Ministerstwo Finansów. W celu zrównoważenia budżetu federalnego przez następne trzy lata ograniczone zostaną o 5% środki przeznaczone na realizacji dziesięcioletniego państwowego programu zbrojeniowego, podpisanego przez prezydenta Władimira Putina dwa lata temu. Wśród priorytetów objętych tym programem są m. in.:
- Rozwój systemu przeciwlotniczego S-500, międzykontynentalnych pocisków balistycznych Sarmat i Rubież oraz wymiana kompleksów Topol na nowocześniejsze systemy Jars.
- Programy rozwoju pojazdów opancerzonych opartych na platformach Armata, Kurganiec i Bumerang, dostawa nowych czołgów T-90M.
- Myśliwce Su-57 i MiG-35 oraz modernizacja bombowców strategicznych Tu-95MS, Tu-160M, Tu-22M3 oraz projekt ich następcy PAK-DA.
- Budowa strategicznych okrętów podwodnych Boriej-B, okrętów nawodnych z pociskami manewrującymi Kalibr i rakietami hipersonicznymi Cyrkon, a także dwóch śmigłowcowców wyposażonych w najnowsze śmigłowce morskie Ka-52K Katran.
Na modernizację sił zbrojnych w latach 2018-2027 przeznaczone ma być łącznie 20 bilionów rubli (około 280 mld dolarów), z czego 19 bilionów na zakup, naprawę i rozwój uzbrojenia i sprzętu wojskowego a 1 bilion na budowę niezbędnej infrastruktury. Alokacja środków w poszczególnych latach nie jest znana, ale w 2018 roku wicepremier Jurii Borysow przyznał, że roczna wartość zamówień na ówczesny rok wynosiła 1,5 bln rubli. Po 2020 roku miała ona sukcesywnie spadać w związku z osiągnięciem poziomu 60-70% nowoczesnego sprzętu w siłach zbrojnych. Ze względu na opóźnienia w dostawach można się spodziewać, że obecnie ta średnia zbliża się do 60%.
Jak wynika z analiz rosyjskich ekspertów, redukcja wydatków na program modernizacyjny o 5% to łącznie około 225 mld rubli. Tak istotne uszczuplenie budżetu modernizacyjnego będzie wiązało się ze znacznym ograniczeniem zamówień. Dane tego typu nie są w Rosji podawane do publicznej wiadomości, ale można wnioskować je pośrednio z oficjalnych statystyk skorelowanych z przemysłem obronnym.
Czytaj też: Czołg Armata na eksport. Rosja szuka klientów
Dobrym punktem odniesienia jest tu np. produkcja sektora lotniczego i kosmicznego, która niemal w całości obejmuje produkcję wojskową, czyli śmigłowce, samoloty, rakiety (w tym pociski balistyczne) i sprzęt kosmiczny. W tym sektorze wartość zamówień spadła o w ostatnim kwartale o 36% licząc rok do roku (a więc porównując z adekwatnym okresem roku 2019). Ograniczenie zamówień może wyjaśniać częściowo ostatnie ruchy rosyjskich firm zbrojeniowych, takie jak przyspieszenie oferty eksportowej czołgów Armata czy samolotów Su-57 dla których są już poszukiwani klienci zagraniczni.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie