Norweski koncern Kongsberg oferuje polskiej Marynarce Wojennej pociski przeciwokrętowe NSM, które są już wykorzystywane przez Morską Jednostkę Rakietową oraz okrętowe systemy walki. Kongsberg skupia się na dwóch elementach w zakresie programów morskich, a mianowicie rakietach Naval Strike Missile (…) oraz systemach walki - mówił w rozmowie z Defence24.pl Krystian Chmielewski, wiceprezes Kongsberg Defence Sp. z o.o.
- Na Balt Military Expo w Gdańsku Kongsberg skupia się na dwóch elementach w zakresie programów morskich, a mianowicie rakietach Naval Strike Missile, które już w tej chwili są na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP i wdrażane w ramach Morskiej Jednostki Rakietowej oraz systemach walki - mówi w rozmowie z Defence24.pl Krystian Chmielewski.
Oerowane przez Kongsberg rakiety, stosowane są już w Morskiej Jednostce Rakietowej. Mogłyby one być wykorzystane również jako uzbrojenie nowo wprowadzanych okrętów dla Marynarki Wojennej, czyli przede wszystkim jednostek obrony wybrzeża Miecznik. Jak podkreślił wiceprezes, istotnym elementem oferty ma być transfer technologii związany z NSM i ich serwisowaniem.
- Nasza propozycja opiera się, przy ewentualnej dostawie kolejnych sztuk, na rozwijaniu Wojskowych Zakładów Elektronicznych w kontekście serwisowania do poziomu tzw. drugiego fabrycznego serwisowania tych rakiet - mówił Krystian Chmielewski.
Morska Jednostka Rakietowa wzięła niedawno udział w międzynarodowym szkoleniu, obejmującym strzelania rakietowe pociskami NSM wraz z marynarką wojenną Norwegii. Jeden z pocisków został odpalony na odległość ponad 150 km, a drugie strzelanie wykonywano wspólnie z norweskim okrętem wojennym. Rakiety NSM charakteryzują się zasięgiem określanym według dostępnych informacji na około 200 km, zostały opracowane w technologii obniżonej wykrywalności (stealth).
Czytaj więcej: Ostre strzelanie Morskiej Jednostki Rakietowej. Odległość: 150 km
Norweski koncern proponuje również polskim Siłom Zbrojnym okrętowe systemy walki, również przeznaczone dla przyszłych jednostek polskiej Marynarki Wojennej. Jak zaznacza Krystian Chmielewski, w przypadku systemów walki, rozmowy między Kongsberg a Polską Grupą Zbrojeniową i Centrum Techniki Morskiej, skupiają się na współpracy i synergii elementów oraz istotnym transferze technologii, który wzmocni polskie firmy. Wiceprezes Kongsberg Defence Sp. z o.o. podkreśla, że działania koncernu wpisują się w koncepcję prezentowaną przez PGZ, pozwalającą na wzmocnienie spółek Grupy poprzez przekazywanie technologii.
Czytaj też: BME 2016: Damen prezentuje „holenderskiego” Miecznika i Czaplę [Defence24.pl TV]
[sic!]
Trzeba było to oferować jako alternatywę dla JASSMa do F-16SP Potrudzilibyście się i mieli zintegrowane z Jastrzębiami A tak, to MW użytkuje już RBS-y Mk3 na swoich okrętach - lepsze są bo maja znacznie mocniejsze głowice
Davien
NSM to pocisk zupelnie innej kategorii niz JASSM, nie myl ich ze soba, jeden to pocisk p-okr drugi manewrujacy. PS F-16 jest przystosowany do przenoszenia Harpoonow. RBS-y poza wieksza glowica w niczym nie sa lepsze od NSM a w systemie naprowadzania i latwosci wykrycia przez przeciwnika oraz precyzji trafienia im ustepuja.
rcicho
Niech NSM opracuje naziemny system rakietowy o zasięgu ok 300-500 km coś jak rosyjski Iskander z glowicą o masie 300-400kg i go nam zaoferuje.
Davien
Mówi ci coś zakaz rozpowszechnania technologii rakietowych pow 300km?
a
co wynika z - "współpracy i synergii elementów oraz istotnym transferze technologii, który wzmocni polskie firmy. Wiceprezes Kongsberg Defence Sp. z o.o. podkreśla, że działania koncernu wpisują się w koncepcję prezentowaną przez PGZ, pozwalającą na wzmocnienie spółek Grupy poprzez przekazywanie technologii" - czy będziemy mieć udział w realnej produkcji i eksporcie produktów powstałych na podstawie tej współpracy czy ograniczymy się do dostarczenia podwozi i ogumienia do zakupionych przez nas systemów