Nowe ekranoplany z Rosji będą uzbrojone w rakiety manewrujące

Decyzja Moskwy o powrocie do budowy wojskowych ekranoplanów GEV (ground effect vehicles) była sensacją dla wielu specjalistów. Wiadomo bowiem, że dwa typy wcześniej produkowanych konstrukcji tej klasy (Orlionok i Łuń) wycofano z powodu niskiej efektywności.

Zaskoczenie jest tym większe, że dużym ograniczeniem samolotów GEV jest sam sposób ich poruszania się (tuż nad powierzchnią wody). Zmniejsza to możliwość wykrycia przez radary przeciwnika (dzięki małej wysokości obiektu i „horyzontowi radiolokacyjnemu"), z drugiej strony nie pozwala to jednak wykonywać gwałtownych manewrów i uników, ogranicza też obszar wykorzystania.

Decyzja o uzbrojeniu nowych ekranopłatów w rakiety manewrujące oznacza, że Rosjanie chcą teraz nie tylko ponownie budować w Niżnym Nowogrodzie maszyny tego rodzaju, lecz mają zamiar wykorzystywać je - oprócz transportu wojsk - również do zadań typowo bojowych. Podobno w tej chwili kończy się etap zatwierdzania szczegółowych wymagań taktyczno–technicznych.