Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2019: Hitfact II - wieża dla wozów wsparcia ogniowego

Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Koncern Leonard Defence Systems kojarzony jest przede wszystkim ze sprzętem lotniczym, ale i dla innych rodzajów wojsk oferuje też sporo różnego uzbrojenia i wyposażenia. W naszym kraju wojska lądowe eksploatują wieże Hitfist-30P na KTO Rosomak. Obecnie, obok propozycji modernizacji tej wieży i transporterów Rosomak w nie wyposażonych (poprzez doposażenie w wyrzutnie Spike albo instalację sprzętu rozpoznawczego), Włosi promują w Kielcach swoje najnowsze rozwiązanie w postaci większej i cięższej wieży Hitfact II, specjalnie opracowywanej dla kołowego Centauro 2.

Hitfact II (Highly Integrated TechnologyFireAgainst Combat Tank II) to modułowe rozwiązanie (można wykorzystać armatę 105 lub 120 mm), które przeszło już badania kwalifikacyjne we włoskich wojskach lądowych i jest produkowane seryjnie. Pomimo przeznaczenia wieży głównie na pojazd Centauro 2, może być ona również wykorzystane - po odpowiedniej konfiguracji - na innych kołowych (w układzie 8x8) lub gąsienicowych wozach bojowych. Zalety tego rozwiązania to duża siła ognia i większa mobilność taktyczno-operacyjna, przy równocześnie mniejszych kosztach samej eksploatacji.

image
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Podstawowe parametry

Wieża Hitfact II może być uzbrojona w gładkolufową armatę 120 mm/L45 lub w gwintowaną 105 mm/L52. Obie wyposażono w hamulec wylotowy, osłonę termoizolacyjną, przedmuchiwacz oraz system pomiaru prędkości wylotowej pocisku.

Jednak w wypadku zamontowania armaty 120 mm możemy użyć amunicji podkalibrowej, która może spenetrować o ok. 25 proc. więcej pancerza, niż podobnej konstrukcji amunicja 105 mm. Nowa wieża ma więc znacznie większe możliwości zwalczania silnie opancerzonych celów. Zakres kątów naprowadzania armaty w azymucie wynosi pełne 3600 a w elewacji od -7 do +160.

Dodatkowe uzbrojenie zamontowane w wieży to 7,62 mm sprzężony karabin maszynowy (po lewej stronie armaty). Natomiast na wieży można umieścić obsługiwane ręcznie stanowisko z 7,62 mm km i 12,7 mm wkm M2HB lub zdalnie sterowany moduł uzbrojenia Hitrole Mod. L (istnieje możliwość wyposażenia go w 7,62 mm km lub 40-mm granatnik automatyczny) oraz dwie poczwórne wyrzutnie granatów dymnych Galix 13 (ogółem w wozie 16 granatów), czy system ostrzegania o opromieniowaniu wiązką laserową. Ponadto istnieje możliwość zamontowania na wieży systemu zakłócania RC-IED, czy nawet ASOP.

image
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Konstrukcyjnie wieża wykonana jest ze spawanych blach aluminiowych, pokrytych dodatkowymi, kompozytowymi osłonami balistycznymi. Jej załoga to trzech żołnierzy: dowódca (mający miejsce po lewej stronie armaty), celowniczy (po prawej stronie) i ładowniczy (w tylnej części wieży). Dowódca oraz celowniczy wykorzystują cyfrowy system kierowania ogniem (SKO), dysponują własnymi monitorami zobrazowania informacji taktycznej. Wymieniony już SKO to rozwiązanie modułowe, zdublowane, o otwartej architekturze (wyposażone m.in. w komputer pokładowy, system automatycznego śledzenia celów - autotracker i czujniki metrologiczne). Ponadto zainstalowano system dowodzenia, kontroli i pozycjonowania SICCONA (SIstema di Comando, COntrollio e Navigazione), zapewniający interoperacyjność w czasie prowadzenia działań i zdolność do operowania w środowisku sieciocentrycznym.

Dowódca wozu ma do dyspozycji dziewięć dookólnych peryskopów obserwacyjnych, stabilizowany celownik optoelektroniczny Attila II (z 10x powiększeniem kamery TV, kamerą termowizyjną Erica-FF oraz dalmierzem laserowym) i system strzelca Lothar SD.

Natomiast celowniczy ma również celownik Attila II (zawierający dodatkowo kamerę termowizyjnej trzeciej generacji Tilde-A oraz rezerwowy celownik optyczny).

image
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Prowadzono również prace nad Hitfact II wyposażoną w automatyczny system zasilania amunicji dla armaty 120 mm/L45. Sam automat miałaby w tym przypadku zapas sześciu gotowych do strzałów pocisków, a sześć dalszych znajdowałoby się w tylnej części wieży. Jest to przebadane rozwiązanie, gotowe do zastosowania w wypadku powstania takich wymagań. Obecnie zapas amunicji pierwszej kolejności użycia (12 sztuk) jest umieszczony w tylnej części wieży (za specjalną przegrodą). Do armaty 120 mm w wozie Centauro 2 przewożone jest 31 sztuk amunicji, do wkm 400 sztuk, do km 1000 sztuk a do granatnika automatycznego 96 sztuk.

Obecny status

Oprócz zamawiania wież wraz z wozem Centauro 2 (136 pojazdów w pierwszej transzy, przy całkowitych potrzebach od 150 do nawet 200) przez włoskie wojska lądowe, licencja na nią została sprzedana do południowokoreańskiego koncernu Doosan DST (proponowana jest tam z armatą 105 mm dla lekkiego czołgu zbudowanego na bazie bwp K21, czy dla KTO Black Fox). Ponadto na IDEX 2019 zaprezentowano najnowszego KTO AMV z osadzoną na nim wieżą z armatą 120 mm/L45.

Koncern Leonardo jest w stanie dokonać transferu technologii wieży Hitfact II do firm zbrojeniowych kraju zainteresowanego jej pozyskaniem. Sam system może być integrowany na dowolnej platformie o odpowiednich parametrach (kołowej lub gąsienicowej).

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Obywatel Wschód RP - eks-wotowiec.

    Witam, mam pytanie a czy nie można by tej wieży osadzić na zmodernizowanym podwoziu BWP-1 (modernizacja podobna do czeskiego Szakala)

    1. jeżeli do tej pory na BWP-ie była wieżyczka z lekką armatką 73mm (bezodrzutowe), to osadzenie na nim wieży z armatą 120mm by go zgniotło

    2. Obywatel Wschód RP - eks-wotowiec.

      Witam ale Niemcy osadzili wieżę Hifact I - 105 mm na BWP Marder zatem chyba ta wieża nie jest taka ciężka bo jak wskazuje artykuł "Konstrukcyjnie wieża wykonana jest ze spawanych blach aluminiowych, pokrytych dodatkowymi, kompozytowymi osłonami balistycznymi." Tak skonstruowany WWO byłby świetnym sprzętem w brygadach WOT na wschodzie RP.

    3. Davien

      Obywatel Marder waży 2-3x tyle co BWP1: 28-37 do 14 ton wiec róznica jest i to gigantyczna.

  2. Pol

    Co do tych niszczycieli to z tymi pudłami na podwoziu to kabaret .Taki niszczyciel powinien byc bardzo szybki sterowany bezałogowo a rakiety zabudowane w środku z modułowymi kasetami do szybkiej wymiany.A sam pojazd na bazie bwp 1 wsam raz bo niski koszt w razie zniszczenia .co do wierzy odnalazła by sie na andersie silnik z przodu plus 2 spike .To zle ze niedajie sie szansz zakładowi i blokuje rozwój chodzby nawet w symbolicznych zakupach.J tu nie chodzi mi o nasze duze zakupy ale jesli my sami nie kupimy to jak innych zainteresować zakupem.

  3. Jjj

    Zintegrować z T-72 i stworzyć interesujacy projekt

  4. ursus

    Może i fajne, ale moim zdaniem powinno się iść w kierunku wieży bezzałogowej z armatą 120mm oraz generalnie zdalnego sterowania całym pojazdem.

Reklama