Reklama

Podczas MSPO 2015 w Kielcach Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych zaprezentował kasety K-811H przeznaczone do odpalania naboi zakłócających standardu NATO 1x1x8” z pokładu śmigłowca. Liderem projektu, w wyniku którego powstał ten sprzęt, jest ITWL, z którym współpracuje Instytut Przemysłu Organicznego oraz BORYSZEW S.A. Główną ideą jaka przyświecała inżynieriom ITWL podczas opracowywania K-811H było dostosowanie używanych przez polskie siły zbrojne belek ASO 2W do odpalania flar standardu NATO. Do tej pory mogły one odpalać jedynie flary rosyjskie NT-26 lub polskie PPI-26. Zastosowanie flar zgodnych ze standardami NATO ma zapewnić większą ochronę bierną statków powietrznych. W stosunku do NT-26/PPI-26 naboje zakłócające NATO mają dwa razy większą masę  i palą się całą powierzchnią  tak więc ich moc promieniowania szacowana jest na pięciokrotnie większą. Ma to niebagatelne znaczenia dla możliwości zakłócania pracy samonaprowadzających się pocisków rakietowych.

Umowę w sprawie opracowania kasety i zgodnych z nią naboi zakłócających podpisano pod koniec 2012 roku. Program realizowany jest ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Sprzęt przetestowano w 2014 roku na terenie 21. Centralnego Poligonu Lotniczego w Nadarzycach. Nosicielem podczas badań kwalifikacyjnych był śmigłowiec W-3 Sokół. Sprawdzono wtedy sekwencje odpalania flar przy różnych konfiguracjach lotu śmigłowca. Testy prowadzone są także na opracowanym przez ITWL stanowisku do badań skuteczności systemu ochrony biernej. Próby wykazały, że odpalanie flar jest bezpieczne, a cały proces przebiega prawidłowo dla dowolnych sekwencji odpalania. Na potrzeby tych badań wyprodukowano pierwszą prototypową serię ośmiu kaset i dwustu naboi.  Producent informuje, że w przyszłości kasety K-811H mogą znaleźć się także na pokładach samolotów bojowych Mig-29 i Su-22, które również używają systemu ochrony biernej opartego o belki ASO 2W.

Kaseta K-811H może przenosić 32 flary. Masa całkowita sprzętu wynosi wtedy ok. 9 kg (sama kaseta wykonana z kompozytów ok. 3,3 kg), a długość całkowita sprzętu bez zaczepów wynosi 54,5 cm. 

Czytaj więcej o produktach prezentowanych na stoisku ITWL podczas MSPO 2015:

- Odrzutowy cel latający Jet-2

- Wirtualny symulator zestawu rakietowego

 

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Madzia

    K-811H vs Grom/Piorun - kto wygrywa?

    1. statystyk

      Statystyka ;) Zależy od kierunku, wysokości, odległości i tego czy śmigłowiec wie że coś leci / zaraz poleci.

  2. SOŁTYS

    czas obudzić "sokoła" ubranego w dzisiejsze możliwości ...ubrać go w ukraińskie silniki ,zachodnią awionikę i sprzęt bojowy ..nasz i kontrachętów i nie pieprzyć że to archaizm ...doposażyć nimi wojska OT poco używać od razu śmigłowców ach ochnych walczących w przetargu niech czekają na swą kolej gdy OT nie da rady ....użyć ich i wojsk strikte operacyjnych ..wtedy gdy miejscowe OT się pokaleczy

    1. heehehehe

      tylko widzisz sokoly to lipa. 1 serwisowanie sokolow jest katastrofalne. MON już oficjalnie skladal skarge na długie naprawy sokolow. W Iraku już sprawdzili sokoly i były do luftu tyle o myśli technicznej opartej o sokoly za slabe silniki. Wstawianie nowych silnikow i całego systemu napedowego to budowa od 0 smiglowca. Sam PZL swidnik już wycofal sokola z produkcji. Producent AW nie chciał rozwijać tej konstrukcji

  3. staszek

    już dawno powinny być produkowane w Polsce wszelkie flary i dipole zakłócające do zamontowania na wszystkich typach używanych w polskim wojsku samolotach i śmigłowcach, począwszy od F16 poprzez Migi, Su, Casy, Herkulesy, Bryzy, do Mi 24,17, 8, W3..... etc

    1. wizjoner

      No nie wiem: flary i dipole w dzisiejszych czasach są już mało skuteczne. Raczej Polska powinna pracować nad czymś bardziej skutecznym jak laserowe "oślepiarki" rakiet czy zasobnikami zakłócającymi. Na flarę to się nabierze Strieła, ale już nie Igła czy nowsze.

    2. vvv

      no to dowaliles. f-16, mig-29 maja pulapki termiczne

  4. Madzia

    K-811H vs Grom/Piorun - kto wygrywa?

  5. Rg

    Weźcie wyposażcie Sokoła w ppk Spike, bo od kilkunastu lat nie potraficie tego zrobić. Kierowane pociski 70 mm też byłby super. Albo ostatecznie głowicę kumulacyjno - odłamkową do Strieł, które wystrzeliwuje. Zawsze można by zniszczyć jakiegoś BTR-a albo BWP. Zwiększyły by się też możliwości eksportowe śmigłowca, bo na razie to jest golec.