Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Milkor rozważa inwestycje w Polsce

Milkor
Milkor
Autor. Defence24

Firma Milkor planuje ekspansję na polskim rynku i oferuje w Polsce i regionie szereg rozwiązań. Wśród nich znalazły się uniwersalne bezzałogowce klasy MALE Milkor 380, rodzina rewolwerowych granatników samopowtarzalnych, pojazdy klasy MRAP i nowoczesne łodzie patrolowe. Firma nie wyklucza przemysłowego zaangażowania się w Polsce w przypadku wyboru jej rozwiązań.

Reklama

_Materiał sponsorowany _ $$

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Był czas_3 dekady

    Bezzałogowce mamy swoje mniejsze, będą większe i mogą być jeszcze większe. Granatniki rewolwerowe mamy, można zamówić w ZM TARNÓW. Pojazdy klasy MRAP zakupiliśmy w USA za 300milionów dolarów. Z łodziami też nie powinno być problemów, na pewno znalazłaby się firma krajowa mogąca je dostarczyć.

    1. Chyżwar

      Bezzałogowców nigdy za dużo. A Milkor 380 to większy ptaszek od TB2. Jego masa startowa 1.5 tony i można mu podwiesić 220 Kg użytecznego ładunku. Został już przetestowany z uzbrojeniem w postaci bomb precyzyjnych i rakiet naprowadzanych laserowo. Zasięg tej zabaweczki to ponad 4000 kilometrów. i może se latać przez 30 godzin. W tym także w trybie autonomicznym. Ponadto posiada wszystko, co jest potrzebne do rozpoznania. Ja bym tej oferty nie lekceważył. Z tym tylko, że firma jest z RPA. A oni ostatnio zaczęli kolegować z Chinami i rosją, Więc pewne rozwiązania musiałby być pod naszą kontrolą, żeby nam ruscy nie zrobili takiego samego psikusa jak kiedyś Gruzinom.

    2. Był czas_3 dekady

      Chyżwar@- Pamiętam jak "W wyniku współpracy WSK PZL-Świdnik z południowoafrykańskimi firmami Denel i Kentron została opracowana uzbrojona wersja śmigłowca PZL W-3K (oznaczenie fabryczne, nieoficjalna nazwa zakładowa ”Kentron”) lub PZL W-3WB ”Sokół” (wg [2] i [3]- W-3W ”Huzar”- oznaczenie wojskowe). Prace nad śmigłowcem ruszyły w 1992 r. Otrzymał nowoczesny, dzienno-nocny system obserwacyjno-celowniczy, oraz południowoafrykańskie uzbrojenie: działko i rakiety ppanc. Kentron ZT-3 ”Swift”. W sierpniu 1993 r., w RPA, przeprowadzono bojowe strzelania W-3K, z użyciem działka i ppk. Polskie siły zbrojne nie zamówiły W-3K (W-3W) ponieważ stwierdzono, że pociski ”Swift-Grot” mają za mały zasięg. Istotną przeszkodą było też fiasko rozmów na temat uruchomienia ich produkcji licencyjnej w Polsce." Szkoda.

    3. Chyżwar

      @Był czas_3 dekady Też to pamiętam. Ech dawne czasy. Łezka się w oku kręci. Odnośnie tego drona wygląda, że Milkor oferuje go nam w przyciętej wersji. Na stronie producenta stoi jak byk, że zasięg to 4000+ Km. Na Milkor Polska natomiast zasięg określono na 2000+ Km. Ale i tak Tb2 przy nim kuca.

  2. Cziko

    nie wiem po co mamy swoje?? ale zobaczymy co przyniesie czas.

Reklama