Mesko zwiększa produkcję amunicji artyleryjskiej

Autor. Mesko
MESKO S.A. poinformowało o postępach inwestycji, których celem jest zwiększenie zdolności produkcyjnych spólki do 150 tysięcy sztuk rocznie w zakresie amunicji artyleryjskiej 155 mm.
MESKO S.A. wraz ze spółkami wchodzącymi w skład Grupy Kapitałowej MESKO jest producentem amunicji 155 mm. Produkcja pocisków odbywa się w zakładzie w Kraśniku, a spółka rozszerza swoje kompetencje w tym obszarze.
Inwestycja w fabryce w Kraśniku to milowy krok w rozwoju MESKO S.A. i odpowiedź na rosnące potrzeby Sił Zbrojnych RP. Zwiększamy naszą zdolność do dostarczania amunicji kluczowej dla bezpieczeństwa Polski i wzmacniania obronności kraju w newralgicznym momencie dla Europy i NATO
podkreśla prezes zarządu MESKO S.A. Renata Gruszczyńska.
Kraśnik już dziś jest kluczowym punktem produkcyjnym w zakresie korpusów amunicji 155 mm. Chcę to bardzo mocno podkreślić, że my nie zaczynamy od zera, nie karczujemy lasu pod inwestycję, tylko rozwijamy nasz aktualny potencjał technologiczny i produkcyjny, by jako jedyni w Polsce zwiększyć istniejącą i realizowaną produkcję. Co równie istotne, krytyczne w całym procesie elementy wytwarzamy sami. Nie montujemy kupowanych za granicą gotowych części. Równolegle intensywnie pracujemy nad pozyskaniem w zakładzie w Pionkach zdolności produkcji ładunków modularnych do amunicji 155 mm. Po osiągnięciu tego celu będą one wytwarzane w Polsce. Procedujemy w tej kwestii biznesplan i staramy się o pozyskanie funduszy
podkreśla Renata Gruszczyńska, prezes zarządu MESKO S.A.
Jak dodaje, nowoczesne linie produkcyjne i zakupione maszyny do fabryki w Kraśniku pozwolą na zwiększenie automatyzacji i wydajności oraz poprawę warunków pracy i systematyczny wzrost zatrudnienia w regionie lubelskim.
ZWIĘKSZENIE PRODUKCJI
MESKO S.A. systematycznie realizuje inwestycje związane ze zwiększaniem możliwości produkcyjnych w zakresie amunicji 155 mm w fabryce w Kraśniku. W ostatnim czasie przeprowadzono modernizację urządzeń do obróbki plastycznej na gorąco, obróbki mechanicznej i obróbki cieplnej, a także zakupiono nowoczesne tokarki i napawarki, jak również urządzenia dźwigowe oraz oprzyrządowanie i narzędzia kontrolno-pomiarowe. Wykonano ponadto remonty pomieszczeń pod napawarki oraz części hali produkcyjnej tłoczni.
W drugiej połowie 2024 roku nastąpiła znaczna intensyfikacja działań w celu zwielokrotnienia mocy produkcyjnych Spółki w obszarze kalibru 155 mm. Z funduszy własnych MESKO S.A. nabyło od Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku kompleks nieruchomości składających się z trzech działek o łącznej powierzchni ok. 1,53 ha. Pozyskane tereny są wyposażone w niezbędną infrastrukturę przemysłową. Spółka zakupiła także od gminy Kraśnik działkę o powierzchni ponad 1 ha pod przestrzeń magazynową. Zawarto również umowy na zakup kolejnych urządzeń.
Na bazie zbudowanego potencjału – korzystając z dofinansowania z Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Aktywów Państwowych poprzez Fundusz Inwestycji Kapitałowych - MESKO S.A. wdraża projekt skokowego zwiększenia zdolności produkcyjnych pocisku kaliber 155 mm do 150 tysięcy sztuk rocznie.
Prace stale postępują. Jak deklaruje spółka w komunikacie, jeszcze w tym roku rozpocznie rozbudowę hali produkcyjnej do powierzchni około 8 tysięcy metrów kwadratowych. Zakres przedsięwzięcia obejmuje także modernizację istniejących obiektów. Realizacja inwestycji zakończy się w trzecim kwartale 2027 roku.
INWESTYCJA KLUCZOWA DLA BEZPIECZEŃSTWA
Inwestycja w Kraśniku to nie tylko zwiększenie zdolności produkcyjnych naszej Spółki, ale także realne wzmocnienie całego krajowego przemysłu obronnego. Budujemy niezależność technologiczno-produkcyjną w obszarze amunicji strategicznej dla polskiej armii, co w obecnych realiach geopolitycznych ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. Projekt ten wpisuje się w szerszą strategię polonizacji łańcucha dostaw i budowania zdolności produkcyjnych „od A do Z” na terytorium Polski
podkreśla **Krzysztof Marwicki, członek zarządu MESKO S.A.**
Dzięki tej inwestycji MESKO staje się fundamentem polskiej zdolności do prowadzenia długotrwałych operacji artyleryjskich. Uzbrojenie takie jak armatohaubica Krab czy K9 Thunder wymaga stałego i dużego wolumenu dostaw amunicji, a nasze działania zapewnią możliwość ich realizacji w trybie ciągłym, bez konieczności uzależniania się od zewnętrznych dostawców. To konkretna odpowiedź na potrzeby modernizującej się armii i kluczowy krok w stronę zapewnienia jej gotowości bojowej na najwyższym poziomie
zaznacza **Marcin Ożóg, członek zarządu MESKO S.A.**
chąśnik
Skoro w Kraśniku potrafimy sami produkować, a nie składać importowane komponenty, to powinniśmy postawić takie fabryki w 4 innych województwach i to biegiem.
chryssalid
Wykładaj kasę i działamy ;-)
Gregorius
Czegoś nie rozumie, już pomijam ze na taką decyzję trzeba było czekać tyle lat, ale to w końcu mamy samodzielne zdolności czy nie? Cały czas była narracja , że nie mamy i nie potrafimy wyprodukować istotnych elementów i jedynie składamy zakupione części... jeśli jednak mieliśmy te zdolności to dlaczego ich nie eykorzystsno dużo wcześniej?
Prezes Polski
To bardzo cieszy, ale pamiętajmy, że zdolności produkcyjne powinny wynosić nie mniej niż 500tys/rok. A strategiczna rezerwa nie mniej niż 2mln szt. Do tego do haubic powinny być zapasowe lufy.
user_1081686
Po 3 latach wojny dopiero przymierzają się do zakupu linii produkcyjnych?
IRBIS 156
I tak trzymać.
Buczacza
Te 150 tys szt. To jeden z producentów. Cieszy, że w końcu. A z drugiej strony szkoda, że tak późno i tak wolno.
Dudley
Wow, co za przyspieszenie. Szybkość reakcji powala na kolana. Trzeba było 3 lat pelnoskalowej wojny za miedzą, by fabryka amunicji zaczeła zwiększać produkcję. Nic dziwnego że Polacy w dużej części nie zamierzają walczyć w obronie swego państwa. Bo państwo ma swych obywateli ma tam gdzie słońce nie dochodzi.
Paweł LiS
Stawiają sobie halę.... A może lepiej inwestować przyszłościowo? Mam na myśli a) przewoźny park maszynowy możliwy do rozproszenia na wypadek wojny b) nie hale lecz bunkry podzielone na sekcje ( czytaj jedna bomba nie wyeliminuje calego wydziału a jedną maszynę) c) ukrycia pod ziemią na czas wojny np pod Ślęża czy w innym Walimiu
Reo
To znaczy że produkcja pocisków 155 mm będzie prowadzona równolegle przez Mesko i Dezamet? Bo Mesko na swojej stronie ma w ofercie tylko pociski radzieckiego kalibru 152 mm a w artykule jest napisane że zwiększa moce produkcyjne kalibru 155 mm.
Cziko
powiem tak!! ambitne plany trzymac kciuki bo do tej pory było to 5000 szt rocznie :):)
Grom2137
150 tys. rocznie nie zwala z nóg, ale od czegoś trzeba zacząć
Chyżwar
Zważ na to, że nie tylko MESKO będzie się w Polsce zajmowało produkowaniem amunicji o tym kalibrze. Istotne natomiast jest jedno. Otóż taka produkcja powinna znajdować się całkowicie pod naszą narodową kontrolą. W innym wypadku zawsze istnieje ryzyko, że guzik dostaniemy. Tak, jak to miało miejsce w przypadku zamówienia, które swego czasu złożyliśmy u Reńskich. A przypominam, że guzik z niego wyszło, bo poddostawca z RPA gdzie lubi się ruskich odmówił współpracy. Poza tym jeżeli samodzielnie produkujemy amunicję, to wówczas możemy robić sobie z nią co tylko chcemy.
K-K
"W drugiej połowie 2024 roku nastąpiła znaczna intensyfikacja działań w celu zwielokrotnienia mocy produkcyjnych Spółki w obszarze kalibru 155 mm." - jaka jest obecna szybkość produkcji 155 mm? Ile sztuk na miesiąc/rok? Jaki jest plan na kolejne kwartały? Ile sztuk / miesiąc będzie produkowane do w Grudniu 2024 a ile w kolejnych miesiącach kwartałach? Kiedy osiągniemy wymagalną szybkość 150 tys sztuk na miesiąc? Nie interesuje mnie "intensyfikacja prac" Interesuje mnie konkretne metryka - ilość sztuk na miesiąc...