- Wiadomości
MEADS zdał ważny egzamin
6 listopada, po godzinie 17.00 czasu polskiego na poligonie White Sands w Nowym Meksyku system MEADS wykrył, rozpoczął śledzenie a następnie zestrzelił niemal jednocześnie dwa cele: pocisk balistyczny i pocisk manewrujący, symulujący zagrożenie atakiem lotniczym.

To trzeci test systemu MEADS z wykorzystaniem prawdziwych pocisków i drugi, w którym testowane było przechwytywanie celu. Pierwotnie miał on polegać na zestrzeleniu pojedynczego pocisku balistycznego, jednak sami prowadzący program zgłosili chęć zmierzenia się z większym „wyzwaniem”. Prawdopodobnie chodziło o zwrócenie jak największej uwagi na to wydarzenie i możliwości systemu, który w przyszłości ma zostać zaoferowany na eksport.
W teście zostało użytych pięć komponentów systemu: radar 360 stopniowej ochrony sferycznej, wielofunkcyjny radar kierowania ogniem, dwie lekkie wyrzutnie pocisków PAC-3 MSE i stanowisko dowodzenia. Jedynie na tym ostatni znajdowali się ludzie obsługujący system - łącznie było to kilka osób. Radar ochrony sferycznej wychwycił obydwa cele a następnie przekazał ich śledzenie radarowi kierowania ogniem. Do likwidacji pocisku balistycznego Lance zostały zużyte dwa pociski PAC-3 MSE (choć jak podkreślają przedstawiciele MEEADS było to spowodowane procedurą, a nie faktyczną koniecznością). Przeciw pociskowi manewrującemu wystrzelono tylko jeden pocisk. Test zamknął dwuletni cykl udoskonalania systemu i otworzył drzwi do kolejnej jego fazy. Próba ma odpowiedzieć m.in. na pytanie ile testów jest jeszcze potrzebnych do pełnej certyfikacji systemu (maksymalnie odbędą się jeszcze cztery próby, zakładając, że wszystkie będą udane). Jej celem było także ustalenie tego, że radar MEADS jest w stanie śledzić każdy cel w promieniu 360 stopni bez występowania martwych punktów.
Historycznemu testowi obok należących do konsorcjum Amerykanów, Niemców i Włochów przyglądała się także delegacja z Polski, co jest sporym wyróżnieniem - do tej pory przedstawiciele państw spoza programu nie mieli takiej możliwości. Zaproszenie Polaków nie jest przypadkowe – jak podkreślają przedstawiciele MEADS - Warszawie nie tylko oferuje się sprzedaż systemu, ale także udział w produkcji, a nawet projektowaniu jego elementów.
Maciej Szopa
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS