Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

List intencyjny PGZ i Elbit Systems

Bezzałogowiec Hermes 900, produkowany przez Elbit Systems. W ramach programu Gryf oferowany jest system Hermes 450. Fot. J. Sabak.
Bezzałogowiec Hermes 900, produkowany przez Elbit Systems. W ramach programu Gryf oferowany jest system Hermes 450. Fot. J. Sabak.

Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. oraz izraelski Elbit Systems podpisały list intencyjny, który ma umożliwić szerszą współpracę pomiędzy spółkami. Wśród obszarów współdziałania wymienia się między innymi bezzałogowce oraz systemy artyleryjskie.

Współpraca na bazie listu intencyjnego podpisanego 11 lipca może obejmować obszary bezzałogowych systemów powietrznych, środków samoobrony, walki elektronicznej, systemów uzbrojenia lotniczego, programu Kryl (haubicy samobieżnej 155 mm na podwoziu kołowym), bezzałogowego pojazdu nawodnego, technologii radarowych i kosmicznych, a także innych zagadnień, jeśli takie zostaną wspólnie zdefiniowane przez obie spółki. Umowa dotyczy bowiem sprawdzenia możliwości współpracy i "wzajemnych możliwości biznesowych".

Elbit Systems deklaruje transfer technologii na rzecz spółek skupionych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej w ramach prowadzonych wspólnie projektów. - Jestem przekonany, że podpisany list intencyjny przyniesie realne korzyści dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i dla naszego bezpieczeństwa. Największym i najważniejszym zadaniem Polskiej Grupy Zbrojeniowej jest dostarczenie najwyższej jakości produktów w programie modernizacji polskiej armii. Aby tego dokonać, szukamy partnerów dysponujących najnowocześniejszymi technologiami w dziedzinie obronności, do jakich bez wątpienia należy Elbit Systems, a zarazem gotowych podzielić się tym know how na wzajemnie korzystnych zasadach z naszymi spółkami powiedział prezes PGZ Arkadiusz Siwko.

Koncern Elbit Systems oferuje Polsce w ramach konsorcjum z liderem PGZ bezzałogowce Hermes 450 w programie Gryf (maszyn taktycznych średniego zasięgu). Jest też producentem systemu Hermes 900, proponowanego w projekcie Zefir (bsl klasy MALE) i używanego do ochrony Szczytu NATO oraz Światowych Dni Młodzieży.

Czytaj więcej: Izraelski dron MALE nad Polską. Zabezpieczenie Szczytu NATO i ŚDM

 

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Olender

    Jesteśmy biednym krajem i niema co się oszukiwać... Coś takiego jak PGZ było i jest potrzebne bo będziemy totalnie bezbronni w przypadku ataku... Państwo winno kontrolować ten strategiczny przemysł który i tak nie obejmie wszystkich gałęzi uzbrojenie i tutaj mamy pole dla popisu dla innowacyjnych firm które poprzez współpracę z PGZ... Wybaczcie ale na świecie nie ma czegoś takiego jak wolny rynek... pewne gałęzie winne być domeną Państwa. Nie ma przecież problemy aby WB Group współpracował z PGZ. Przecież WB Group też ma drony oparte na bazie innych zachodnich dronów np WK450 Watchkeeper... Są też inne firmy jak Softblue który współpracuje z WZL-2.... Nie traktujmy porozumienia PGZ z Elbitem jak coś złego... to jest tylko kwestia, jak to wszystko wykorzystamy

  2. ADHD

    nie bardzo rozumiem działania PGZ w tym obszarze ... zamiast dojść do porozumienia z WB Group , budować i rozwijać krajowe zdolności w zakresie bezzałogowców wchodzi w porozumienie z niewiarygodnym dla mnie partnerem ( zakup sprzętu izraelskiego przez Gruzję który został zablokowany przez ruskich po wymianie danych miedzy Rosją a Izraelem ...) z ukrytym zamiarem wyeliminowania konkurenta z polskiego rynku - podobne działania były podjęte przez poprzedni MON przy zakupie kołowych wozów ewakuacji technicznej gdzie zbierający dobre opinie Mamut z prywatnej firmy przegrał z jakimś składakiem z PGZ Siemianowice ...

  3. yupi

    Ja pomijam kwestie techniczne chociaż pewno są bardzo istotne ale zadam banalne pytanie- Czy zdecydowalibyście się tworzyć wspólną firmę z osobą która wykiwała swojego wcześniejszego partera (Gruzja), czy złożylibyście zamówienie u osoby która po uzyskaniu od was przelewu wysłała towar wam niezbędny waszemu największemu wrogowi, w dodatku BEZKARNIE? Obronność to kwestia niezwykle delikatna, od pewnych detali może zależeć życie milionów obywateli.Osobom odpowiedzialnym nalezy powtarzać to do znudzenia, jak mantrę. Jakże można mieć zaufanie do firm z kraju który w imię swoich interesów interesy swojego kontrachenta łamie bez żadnych skrupułów? Powiecie -inne kraje też pewno by tak uczyniły-odpowiadam-nie mamy pewności natomiast w przypadku tego kraju taką pewność mamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    1. Podpułkownik Wareda

      yupi! 1/ (...). "Czy zdecydowaliście się tworzyć wspólną firmę z osobą, która wykiwała swojego wcześniejszego partnera (Gruzja) ... ". (...). 2/ (...). " ... natomiast w przypadku tego kraju [w domyśle: Izraela], taką pewność mamy!". Internauto! Jaką mamy pewność i w jakiej skali? Czego dotyczącą? Co Ty wiesz na temat dwustronnych stosunków: Izrael - Gruzja? Nic! Zapewniam, że nie wymagam od Ciebie dogłębnej znajomości wszystkich faktów dot, wzajemnych relacji międzypaństwowych, w tym handlowych i wojskowych: Izrael - Gruzja. Pomimo tego, jeżeli decydujesz się na zamieszczenie komentarza na portalu militarnym, to wypadałoby - abyś chociażby powierzchownie zapoznał się z przedmiotową tematyką. Niestety, postanowiłeś pójść na łatwiznę, nie mając jakiejkolwiek wiedzy na ten temat. Swój komentarz, oparłeś wyłącznie na podstawie idiotycznych plotek, które usłyszałeś: nie wiadomo gdzie, kiedy i od kogo? Nie tędy droga! W związku z powyższym zachęcam Cię, do zapoznania się z kulisami konfliktu zbrojnego pomiędzy Rosją, a Gruzją w 2008 roku oraz wzajemnych relacji handlowych i wojskowych Izraela z Gruzją. Koniecznie. Jakiekolwiek plotki, są naprawdę niewskazane. Przy okazji, daruj sobie ocenę i sugestie dot. współpracy handlowej pomiędzy Polską, a Izraelem i tym samym - nie zadawaj banalnych pytań. Swoim komentarzem z dnia 12 lipca br. udowodniłeś jednoznacznie, że ten temat nie jest Twoją mocną stroną. I tak bywa!

  4. Jan z Mirosławca

    Wreszcie może skończy się tendencyjne wpychanie gadżetów - często nazywanych nielotami, co miało miejsce w poprzednich latach

  5. Mike

    Ciekawe czy PGZ zapragnie pełnego monopolu na dostawy dla wojska i będzie starało się wejść również w obszar zamówień dla WB Electronics. Przecież nie są nam potrzebne polskie, innowacyjne firmy, lepiej kupować licencje nawet na rzeczy które ktoś już z sukcesem rozwija w Polsce. Zwycięstwo hermesa 450 będzie tego najlepszym przykładem

    1. COD

      Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Izraelczycy bardzo rozpychają się w Polsce, niekoniecznie z ciekawą ofertą i z korzyścią dla polskiego przemysłu.

  6. Cypisek

    Zgadzam się zabijają innowacyjne firmy na żecz jakiegoś niewydolnego monstrum myślę że nie tędy droga moim zdaniem. A gdzie konkurencja chyba że zniszczymy zdrową konkurencję PGZ będzie dyktowac ceny ale nie będzie to polska myśl techniczna.

  7. zuch

    dobra wiadomość. BSLe coraz bliżej