Przemysł Zbrojeniowy
Koniec dobrego roku dla chińskich dronów
Chińskie wojskowe bezzałogowe statki powietrzne (BSP) stają się w ostatnich latach coraz bardziej rozpoznawalne na świecie, a konflikty takie jak ten libijski tylko podkreślają, że wiele państw dąży do ich pozyskania. Pod koniec roku do oferty gotowych do eksportu maszyn bezzałogowych miały dołączyć nowe bezzałogowe śmigłowce bojowe.
Pod koniec zeszłego miesiąca chiński potentat zbrojeniowy NORINCO zapowiedział eksport pierwszych bezzałogowych śmigłowców bojowych do nieujawnionego zagranicznego odbiorcy. Maszyny CR500 Golden Eagle mają stać się rynkową alternatywą dla maszyn tego samo typu, produkowanych przez firmy zachodnie. Tym samym Chińczycy stwierdzili, że CR500 są gotowe do latania zarówno w przypadku odbiorców krajowych, ale też wspomnianych zagranicznych.
Maszyny produkowane przez China North Industries Group Corporation Limited (NORINCO) mają być przygotowane do prowadzenia całego spektrum działań wywiadowczych, rozpoznawczych, a także czysto bojowych. Śmigłowce bezzałogowe z Chin mają być przede wszystkim ciekawym wzmocnieniem dla wojsk zmechanizowanych w zakresie wykrywania ruchów przeciwnika oraz namierzania celów, zwiększając znacząco świadomość sytuacyjna dowódców pojazdów i szerzej jednostek lądowych. Mogą również transportować zaopatrzenie dla wojsk wykorzystując swój udźwig i możliwość przypięcia zróżnicowanych zasobników.
Chiński Global Times podkreśla przy tym, że wspomniany bezzałogowy statek powietrzny może przenosić duży ładunek, ma długą żywotność nawet przy pełnym załadowaniu oraz konstrukcję, którą można łatwo przechowywać i transportować w warunkach polowych. Sama maszyna CR500 Golden Eagle ma być odporna na oddziaływanie silnego wiatru i wskazuje się, że ma rozwijać znaczne prędkości (chociaż nie pojawiają się szczegółowe dane). Zwraca się uwagę szczególnie na współosiowe dwa bliźniacze śmigła. Po wyposażeniu w uzbrojenie, takie jak karabiny maszynowe i pociski przeciwpancerne, maszyna może również razić wrogie cele.
W 2018 r. CR500 Golden Eagle był prezentowany po raz pierwszy w ramach Air Show China z 4 pociskami powietrze-ziemia Blue Arrow 9, podwieszanymi pod bocznymi pylonami. Rok wcześniej, chiński producent prezentował go raczej jako maszynę do koordynacji ostrzału artyleryjskiego, prowadzonego we współpracy z załogami haubic samobieżnych PLZ52. Chińczycy zauważają również, że ich bezzałogowy śmigłowiec ma również potencjał na rynku cywilnym. Może bowiem być wykorzystywany chociażby do prowadzenia inspekcji sieci energetycznej i rurociągów, badań geologicznych, bezpieczeństwa przeciwpożarowego w lasach oraz ratownictwa.
Komentujący całą sprawę, możliwego rozpoczęcia eksportu chińskich bezzałogowych śmigłowców, amerykańskie media zauważają groźbę szybkiej proliferacji tego rodzaju zaawansowanych technologii dronowych. Tym samym, chińskie uzbrojone drony mogą w przyszłości zasilić nie tylko arsenały poszczególnych sił zbrojnych, ale również trafić na wyposażenie aktorów niepaństwowych. Oczywiście, tego rodzaju debaty medialne należy również rozpatrywać z punktu widzenia rosnącej rywalizacji rynkowej w niemal każdym segmencie bezzałogowych statków powietrznych dla sił zbrojnych.
Czytaj też: Chińskie drony bojowe w Serbii
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie