Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kolejne moździerze Rak ruszyły do odbiorcy

Fot. HSW
Fot. HSW

12 czerwca br. Hutę Stalowa Wola S.A. opuścił VI Kompanijny Moduł Ogniowy z samobieżnymi automatycznymi moździerzami kal. 120 mm RAK oraz Artyleryjskimi Wozami Dowodzenia. Sprzęt znajdzie się na wyposażeniu 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.

To finalizacja kolejnej fazy umowy zawartej przez Hutę Stalową Wola S.A. 28 kwietnia 2016 roku, której przedmiotem jest dostawa ośmiu Kompanijnych Modułów Ogniowych RAK. W skład każdego modułu wchodzi osiem środków ogniowych, czyli moździerzy M120K na podwoziu kołowym KTO Rosomak, oraz cztery artyleryjskie wozy dowódcze.

Producent, zgodnie z terminami zawartymi w umowie, przekazuje właśnie do jednostek Wojska Polskiego szósty kompanijny moduł ogniowy. Przekazanie kolejnych modułów odbędzie się jeszcze w tym roku.

Dziś do polskich żołnierzy wyjechał nowoczesny sprzęt artyleryjski KMO RAK. Tym samym ukończyliśmy szósty etap realizacji umowy. Jestem dumny, że realizujemy jeden z największych kontraktów w polskim przemyśle obronnym zgodnie z oczekiwaniami ze strony MON oraz żołnierzy. Dla nas to pozytywne potwierdzenie naszych kompetencji jako godnego zaufania partnera i producenta nowoczesnego polskiego uzbrojenia.

Bartłomiej Zając, Prezes Zarządu HSW S.A.

image

Fot. HSW

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (14)

  1. Trzeźwy

    Mało!!! Potrzeba co najmniej drugie tyle. Potrzeba ich przecież dla nowej dywizji, a może potem kolejnej. Czy stoi cis na przeszkodzie by wzmacniać nawet te istniejące DMO dodając po prostu sukcesywnie kolejne sztuki? Skoro WD sobie radzi z dwoma Rakami to z trzema sobie da radę. Więcej luf- mniej wrogów!!

    1. HenryHarry

      Zgadzam się całkowicie!

  2. man42

    Rak tylko na podwoziu BWP BORSUKA w innym przypadku nie ma to sensu

    1. asd

      Bzdura. Im więcej kompatybilnych podwozi tym lepiej, bo wieża RAKa ma szansę da dalszy rozwój i być może(fantazja mnie ponosi) sprzedaż za granicę.

    2. Marzyciel

      Zgadzam się. Kiedy wreszcie produkcja seryjna na podwoziu Goździka?A ma być nawet stabilizowana wersja morska. Pytanie, a jakby tak na prostym podwoziu Jelcza 8x8 ustawić?? Albo tym nowym od Kryla? Potencjalny klient miałby wybór dużo tańszego niż Rosomak. No i wreszcie nowoczesna amunicja, amunicja i jeszcze raz amunicja! Na 100 % niezbędny jest Strix jego trzeba po prostu kupić o ile pasuje do komory nabojowej. Po drugie naprowadzana laserowo - ta chyba będzie z Mesko, ale można też kupić zestawy PGK a one mają CEP ok. 3m. I jaką wtedy siłą rażenia dysponuje nawet pół - bateria Raków w trybie MRSI??

  3. Krabowisko

    Automatyczne ładowanie PGZ wypełniła na 146mln pln, to projekt automatyki, nowe gabaryty wiezy kolejne 120mln pln, potem tylko ok z MON i budowa

  4. Zbigniew

    Rzeczywiście powinniśmy "z marszu" przystąpić do produkcji Raków dla nowej dywizji bo produkcja "taśmowa" jest wyraźnie tańsza. Przy okazji warto przypomnieć że nowej dywizji przydałyby się też Kryle, a o nich cicho!

    1. pimcik

      Kryle to strata potencjału. Zuzanna bardziej

    2. tozi

      Zamiast brzydala Kryla, przydała by się licencja na szwedzkiego Archer-a, dobry system.

  5. gady

    Amunicja jest produkowana i w zestawie ?

    1. proch zielony

      Już była gotowa, cirkaebałt od 40 lat.

    2. wuwuzela

      Blisko, ale nie. Nowa amunicja, pomimo wysiłków IU, spełnia sprzeczne wewnętrznie wymagania IU i od około roku jest gotowa i po testach zakładowych. Obecnie biurwy decydują, jak przeprowadzić próby państwowe (najlepiej, żeby sprawę uwalić, bo nie będzie premii od zaprzyjaźnionych mocarstw za sabotaż) i kto za to weźmie kosmiczną forsę i zmarnuje lata na "program badań".

  6. Marek1

    Tyle tylko, ze nadal z archaiczną podst. amunicją o zasięgu maks. 6,5 km. Amunicji precyzyjnej nadal BRAK, amunicji ppanc. np. klasa Strix - BRAK. Pojazdów rozpoznania - BRAK, organicznych BSP dla modułów ogniowych - BRAK.

    1. Andrzej polskiego brzegu

      ...bo w czasie kryzysu, przygotowania EUro mistrzostw, czekali na...realizowanie podpisanego offset...."Sporną kwestią w realizacji umowy z 15 kwietnia 2003 były zobowiązania offsetowe Patrii. Finom nie udało się zrealizować zobowiązań kompensacyjnych za 100 mln EUR"...taka porcyjka kopiuj wklej. Czytaj nie mieli kasy na inne granaty jak zmod. wzoru 1943. Dlatego najlepsi - przed "szkodnikiem" AM - przesuwali dostawy Raka na 2014, jak i pierwsze dostawy ...heli, z tych 70!

    2. Davien

      A od kiedy to Rak lub pociski Strix mają coś wspólnego z Finlandia czy Patria?? Rak jest czysto polski, Strix to pociski szwedzkie:)

  7. CodyBancks

    Jak jest taki doby , dlaczego go nie eksportujemy do innych krajów ? Kupują w Szwecji i innych krajach!

    1. Marek

      Skoro Szwedzi mają własne, to po co im?

    2. pimcik

      Nasza wersja jest chyba węższa i mniej opancerzona od oryginału. Miała się mieścić do Herculesa(?) i być lżejsza, za to ze zdolnościami pływania. W innych armiach się tym raczej nie interesują

  8. żołnierz

    jeszcze tylko o jakiś niszczyciel czołgów poprosimy - np ze 120 mm armatą

    1. Eryk

      Wystarczy po prostu dokończyć ANDERSA wg projektu z OBRUM Gliwice. Nawet dostali jakieś - naście milionów na te prace. OBRUM jest dobry w tym co robi, więc jak im nikt nie będzie przeszkadzał (np. MON) to pewnie go dokończą zgodnie z planem.

  9. Ok bajdur

    Jest to doskonały sprzęt. Oby tylko otrzymał komplet różnych typów amunicji oraz własne rozpoznanie w postaci BSL. Amunicja kasetowa i kumulacyjna z naprowadzaniem robi wielką różnicę. Szkoda, że z tym projektem nie wyrobiono się na czas i nie wspierał naszych w Afganistanie. Mam nadzieję, że Topaz dobrze się sprawdza.

    1. komentarz autora

      Sam sobie odpowiedziałeś ile brakuje mu do doskonałości jako systemowi. Możnaby jeszcze kwestię zasięgu dołożyć.

    2. Covax

      Amunicja "dymna" i HE będzie na przełomie roku. Z HE jest ciekawa sprawa bo będzie w wersji mało wrażliwej ( droższej ) i zwykłej ( tańszej )

    3. Marek

      Do tego trzeba amunicji z gazogeneratorem. Ciekawe też, czy z Raka dałoby się strzelać amunicją PERM? Odłamkowo burzący do Raka ma długość 795 a PERM 975 mm, więc pewnie nie. Ale można by spróbować stworzyć skrzydlatą amunicję dalekiego zasięgu podobną do tej, nad którą kombinują Izraelici.975 mm

  10. Anty-CHe

    MON powinien w ziwazku z 4 dyzwizją zamówić od razu kolejne 3 Moduły. Akurat by powstały na czas kiedy 4 dywizja sie będzie formować,a z drugiej strony byłyby tansze bo zarówno poddostawcy jak i sam producent mają wszystko uszykowane w tej chwili do produkcji : i linie, sprzęt, wykwalifikowanych ludzi i mogli by pociągnąć produkcję trochę dłuzej w większej serii a to dałoby efekt skali .

    1. RR

      Nie trzy a z 6. Na czas W tworzy się również zapas w czasie pokoju - nie tylko bieżączka

    2. Zamek

      Powinien ale chyba jedna z brygad wychodzą w skład nowej dywizji ma je na wyposażeniu

    3. Gustlik

      64 lufy jak na całe Wojsko Polskie to jakiś żart. Po pierwsze trzeba by wzmocnić każdy KMO o 50% z 8 do 12 moździerzy. 4 wozy dowodzenia nie powinny mieć problemu z ogarnięciem tematu.

  11. Ciekawski Dyziek

    Czy konstruktorzy przewidzieli użycie nowych rozwojowych typów amunicji np. wzrost długości nabojow? Czy może byli na tyle rozgarnięci by przewidzieć i dostosować konstrukcyjnie Raka do wystrzeliwania amunicji typu Strix? Czy Rak ma seryjnie montowanego Topaza? Czy też może - jak "geniusze" z Tarnowa wymyślili sobie mozdzierz kategorii "60mm" w nietypowym w NATO kalibrze "60+" - zrobili w Raku coś, czego będziemy wkrótce żałować?? Ktoś wie?

    1. Ciekawski Pyziek

      Czy konstruktorzy przewidzieli natrysk dla załogi? Grilla i wyposażenie biwakowe oraz zapas fajerwerków na defiladę? Toytoykę i bagażnik na rowery ?

    2. ogniomistrz Kaleń

      Z tą długością amunicji, to była wtopa. Na początku przyjęto 700 mm, a potem gdy zasięg ognia "nie stykał" doszli chyba do 849 mm. Pewnie dlatego tyle czasu gimnastykowali się z opracowaniem amunicji dedykowanej. Oczywiscie to wszystko kosztem wydłużenia czasu opracowania moździeża. A zasięg i tak nie osiąga mitycznych 12 km (obecnie podobno jest to 10,5 km). O bardziej perspektywicznych rodzajach aminicji, to chyba lepiej zamilczeć.

    3. Zamek

      A może już napisać wszystkie parametry taktyczno-techniczne żeby teoretyczny przeciwnik wiedział wszystko

  12. Tak myślę

    Na wozach dowódczych powinny być zamontowane ZSMU 12,7 z ZM Tarnów, a nie prymitywne wieżyczki z karabinem. Mamy XXI wiek, a życie żołnierza powinno być najcenniejsze.

  13. Jano

    Jak sie zmienia koło w Rosomaku?

    1. krycha

      tak samo jak w zwykłym pojeździe

    2. Tomek

      Normalnie, podnosi sie na lewarku, odkreca sruby od kola i zdejmuje sie kolo :)

    3. ito

      Z trudem.

  14. servus

    Jest super. Dla Ojczyzny ratowania do celu ognia

Reklama