Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Indyjska Tata zbuduje drony wspólnie z Boeingiem

Przygotowany do startu dron Boeing ScanEagle w czasie działań w Afganistanie – fot. K.Volk/US Navy
Przygotowany do startu dron Boeing ScanEagle w czasie działań w Afganistanie – fot. K.Volk/US Navy

Koncern Boeing podpisał z indyjską firmą Tata Advanced Systems porozumienie o wspólnym rozwijaniu bezzałogowych aparatów latających.

Obie firmy zacieśniły kooperację na bazie wcześniej zawartej umowy o współpracy przy produkcji śmigłowców CH-47 Chinook i AH-6i. Strony mają nadzieję na uzyskanie w ten sposób dostępu do rynku indyjskiego i rynków azjatyckich – zarówno w odniesieniu do odbiorców sektora wojskowego jak i cywilnego.

Współpraca w sprawie dronów to kolejny przykład zacieśniających się stosunków handlowych i naukowych pomiędzy Indiami i Stanami Zjednoczonymi. Korzystają na tym obie strony: Amerykanie - zdobywając ogromny rynek zbytu, Hindusi – uzyskując dostęp do najnowszych technologii. W przypadku firmy Tata Advanced Materials związane to było między innymi z rozpoczęciem produkcji elementów dla: morskich samolotów patrolowych Boeing P-8I Poseidon, pasażerskich Boeing 787-9 Dreamliner i transportowych Globemaster III C-17.

Drony to zupełnie nowy rynek do zdobycia. Pierwszym sygnałem, że Amerykanie chcą na nim zaistnieć było porozumienie w tej dziedzinie podpisane pomiędzy firmami AeroVironment z USA i Dynamatic Technologies z Indii. Miało ono pozwolić na zbudowanie w indyjskich zakładach odpowiednika małych bezzałogowych aparatów latających typu Puma, Raven, Wasp i Shrike.

W przypadku współpracy z Boeingiem może to oznaczać rozpoczęcie programu budowy w Indiach dronu podobnego do bezzałogowca ScanEagle - wielokrotnie sprawdzonego w działaniach bojowych.

Reklama

Komentarze (1)

  1. ZooT

    Amerykanie boją się tej współpracy, głównie ze względu na możliwość zmniejszenia zysków ze zbywania swoich nowych technologii. TATA jest znany z tanich ofert sprzedaży elektroniki, przemysłu cięzkiego, motoryzacyjnego. Głównie dzięki zwiększeniu skali produkcji, nadzwyczaj tanich kosztów produkcji (tanie siła robocza), dostępowi do tanich surowców i półproduktów. Z tego punktu widzenia coś mi się wydaje, że ta współpraca amerykańsko-induska obarczona będzie wieloma ograniczeniami...

    1. Bond, James Bond

      Najbardziej tej współpracy boja się Pakistan, a zwłaszcza Chiny i Rosja, zbliżenie USA i Indii w obecnej sytuacji geopolitycznej jest jak najbardziej pozytywne.

Reklama