Indonezyjska stocznia PAL Indonesia otrzymała kontrakt na budowę dwóch okrętów desantowych – doków dla sił morskich Filipin.
Kontrakt został zawarty pod koniec grudnia 2013 r., jednak informację o tym przekazał wiceminister obrony Filipin dopiero 9 stycznia br. Nowe jednostki zostały zamówione w ramach programu budowy okrętów transportu strategicznego SSV (Strategic Sealift Vessel) i mają zostać wprowadzone do filipińskich sił morskich w 2016 r.
Wcześniej, w 2009 r. siły morskie Filipin planowały zakup jednego większego (MRV) i dwóch mniejszych okrętów desantowych (SSV), ale kryzys finansowy zweryfikował te plany w 2011 r. do dwóch jednostek SSV.
W czasie postępowania stocznia PAL Indonesia zaproponowała okręty stanowiące pomniejszoną wersję wykorzystywanych w siłach morskich Indonezji okrętów desantowych – doków typu Makassar, zbudowanych na bazie południowokoreańskiego projektu korporacji stoczniowej DSME (Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering). Co ciekawe stocznia Daewoo była najważniejszym konkurentem dla PAL w postępowaniu, do którego zgłosiło się w sumie 9 podmiotów.
Oba okręty mają kosztować 3,864 mld filipińskich peso (około 87 mln dolarów). Mają to być jednostki o wyporności ok. 7000 ton, długości 123 m i szerokości 21,8 m. Dwa silniki diesla B&W 9L38/32A o mocy po 3000 KM pozwolą im na poruszanie się z maksymalną prędkością 16 w.
Każdy okręt może przewozić do 520 żołnierzy i 2800 t ładunku. Wielkość doku pozwala na bazowanie w nim dwóch kutrów desantowych typu LCU-23M. Lądowisko ma mieć miejsce na płaszczyzny startowe dla dwóch śmigłowców klasy Sikorsky UH-60, natomiast w hangarze miejsce dla jednego z nich. Okręty będą posiadały tylko uzbrojenie artyleryjskie: jedną armatę średniego kalibru i dwie - kalibru 30 mm.
patriota
Warto obserwować modernizację marynarki wojennej Filipin i za 6-8 lat porównać efekty z realizowaną przez polską marynarkę wojenną. Okręty desantowe – doki typu Makassar są jednymi z najtańszych w swojej klasie na świecie. Zamówiła je także marynarka Peru. Można popatrzeć rozwiązania dla polskiego "Marlina". Dziennikarze portalu powinni poszukać informacji o kolejnym etapie wyboru stoczni, która ma budować dwie nowe fregaty (powiedzmy okręty). Koszt jednostkowy 200-210 mln USD.
alibaba
A polska remontuje w stanach zdezelowanego OHP za 34 mln$ BRAWO!!!!!!!!
ABC
Jezeli ktos nie rozroznia fregaty od okretu desantowego to nie powinien wypowiadac sie na tematy ktore sa Tobie zupelnie nieznane.
taka prawda
Rzeczywiście jak się to przeczyta to normalnie rozumującego człowieka szlag trafić może z mety ,ze 34 mln $ ładuje się w starego gruchota gdzie nawet system Phalanx nie będzie remontowany bo jest niesprawny i remont jego nie wchodzi w zakres remontu okrętu .skandal mało powiedziane po prostu są to wyrzucone pieniądze w błoto