Francja blokuje Izrael na Paris Air Show

Przyczyną decyzji było żądanie strony francuskiej by firmy Elbit Systems, Rafael, IAI i Uvision usunęły z targów „broń ofensywną oraz kinetyczną”. Wystawcy odmówili, stoiska zostały obudowane i zasłonięte wzniesionymi naprędce czarnymi ekranami. Akcję przeprowadzono w środku nocy, gdy izraelscy urzędnicy i firmy zbrojeniowe zakończyły już przygotowywanie ekspozycji. Izraelskie firmy miały prezentować między innymi laserowe systemy rażenia, takie jak Iron Beam, Iron Beam M oraz Lite Beam mogące z powodzeniem zwalczać bezzałogowce. Są one oparte na rozwiązaniach używanych już bojowo przeciwko bezzałogowcom Hezbollahu. Rafael miał pokazywać także systemy uderzeniowe takie jak rakiety aerobalistyczne ROCKS, pociski powietrze-powietzr. Na wystawie miały również być prezentowane inne systemy obrony powietrznej - Arrow i Barak MX firmy Israel Aerospace Industries.

Trzy mniejsze stoiska izraelskie, na których nie ma ofensywnego uzbrojenia oraz stoisko ministerstwa obrony Izraela pozostają otwarte.

Izraelski resort obrony oświadczył w poniedziałek, że „skandaliczna i bezprecedensowa decyzja jest podyktowana względami politycznymi i komercyjnymi(…). Francuzi kryją się za rzekomo politycznymi względami, aby wykluczyć izraelską broń ofensywną z międzynarodowej wystawy – broń, która konkuruje z francuskim przemysłem”.

Yoav Tourgeman, prezes zarządu Rafael Advanced Defense Systems, powiedział: „Mogą budować mury w środku nocy, ale my przybyliśmy, aby budować mosty i pomagać je wzmacniać. Systemy obronne Rafael znajdują się obecnie na pierwszej linii frontu – ratują życie, powstrzymują zagrożenia i chronią wartości wolnego świata. Nasze technologie, cieszące się zaufaniem sojuszników NATO i stosowane na wszystkich kontynentach, kształtują współczesne pole walki i chronią ośrodki ludności w czasie rzeczywistym. Zakrycie naszych systemów czarnymi zasłonami nie ukryje ich wpływu – ujawnia jedynie dyskomfort, jaki niektórzy odczuwają w związku z naszym sukcesem. To nie tylko obraza Izraela – to porażka zasad. Jesteśmy dumni, nie ukrywamy się i nie dajemy się zastraszyć”.

W komunikacie Rafael przypomniał, że produkowane przez niego systemy „aktywnie chronią ludność cywilną i wspierają bezpieczeństwo członków NATO i globalnych sojuszników – broniąc wartości, które wyznaje świat zachodni”. Stwierdził też, że to bezprecedensowe, nieuzasadnione i motywowane politycznie posunięcie. Rafael w pełni popiera decyzję Ministerstwa Obrony o odrzuceniu tej dyrektywy.

Sasson Meszar, wiceprezes Elbit Systems, także potępił decyzję władz Francji. „Jeśli nie możesz ich pokonać w technologii, po prostu ich ukryj, prawda?” – powiedział, wskazując na serię kontraktów, które Elbit wygrał w Europie.

Francja, długoletni sojusznik Izraela, stopniowo zaostrzyła swoje stanowisko wobec rządu Benjamina Netanjahu w związku z jego działaniami w Strefie Gazy i interwencjami wojskowymi zagranicą. Po ataku Izraela na Iran prezydent Emmanuel Macron podkreślił, że Francja popiera prawo Izraela do samoobrony, ale w kontekście ataku „nie podziela tego podejścia i potrzeby operacji wojskowej” w Iranie.