Przemysł Zbrojeniowy
Eurosatory 2018: Uzbrojony europejski dron Patroller
Grupa przemysłowa Safran zaprezentowała na międzynarodowych targach uzbrojenia i sprzętu wojskowego Eurosatory 2018 w Paryżu bezzałogowy samolot Patroller, który poza głowicami obserwacyjnymi firmy SAGEM i systemem walki elektronicznej był również uzbrojony w wyrzutnie dwóch typów rakiet klasy „powietrze-ziemia”. Firma SAGEM proponuje go również dla Sił Zbrojnych RP.
Już wcześniej było wiadomo, że Patroller może zostać użyty do różnych zadań, ponieważ od początku proponowano dla niego całą gamę podwieszanego wyposażenia i zasobników. I nie chodzi tu jedynie o różnego rodzaju głowice optoelektroniczne, które są zresztą jedną ze specjalności firmy SAGEM (np. typu Euroflir 350 lub Euroflir 410), ale o specjalistyczne, autonomicznie działające urządzenia, które podwieszane pod skrzydłami znacząco zwiększały zakres zadań wykonywanych przez te drony. Podczas różnego rodzaju publicznych prezentacji prezentowano więc pody zawierające systemy obserwacji nawodnej i naziemnej oraz urządzenia rozpoznania radioelektronicznego.
W czasie targów Eurosatory 2018 zaprezentowano pozornie standardowego Patrollera wyposażonego w głowicę optoelektroniczną Euroflir 410 oraz zasobniki z radarem SAR/GMTI i systemem rozpoznania radioelektronicznego COMINT. Obok drona umieszczono jednak cztery inne, podwieszane pod skrzydłami zasobniki, które świadczą o woli zwiększania przez firmę SAGEM zakresu zdań, jakie w przyszłości będzie wykonywał ten bezzałogowiec.
Dwa z nich były typowymi zestawami rozpoznawczymi: – jeden z systemami do nadzoru akwenów morskich dla wersji „Patroller M” (ze specjalizowanym radarem i odbiornikiem automatycznego systemu identyfikacji statków AIS) oraz drugi – z urządzeniami rozpoznania optycznego dużej rozdzielczości Xproler (firmy Cose).
Pozostałe dwa zasobniki wzbudziły największe zainteresowanie, ponieważ mogą one oznaczać przygotowywanie dronów Patroller również do misji typowo bojowych – w tym antyterrorystycznych. W sumie zaprezentowano dwa typy podwieszanych wyrzutni rakietowych: TELSON 2 koncernu Thales z dwiema rakietami naprowadzanymi laserowo typu ILGR kalibru 68 mm oraz MMP koncernu MBDA z dwiema przeciwpancernymi rakietami MMP (naprowadzanymi światłowodowo i/lub działającymi według zasady „wystrzel i zapomnij”). Taka wersja byłaby bardzo przydatna dla francuskiego wojska tym bardziej, że Patroller to bezzałogowiec klasy MALE - średniego pułapu i dużej autonomiczności (Medium-Altitude Long-Endurance).
Przypomnijmy, że jest to dron, którego projekt został praktycznie w całości sfinansowany ze środków własnych francuskiej firmy SAGEM (wchodzącej w skład grupy przemysłowej Safran). Podczas jego projektowania wykorzystano konstrukcję niemieckiego motoszybowca Ecarys ES15. W ten sposób zbudowano dron o konstrukcji górnopłata i usterzeniu pionowym w kształcie litery „T”, o długości 8,5 m, rozpiętości skrzydeł 18 m i masie startowej 1050 kg, który może latać na pułapie do 7620 m, z prędkością maksymalną 314 km/h przez ponad 30 godzin.
Pierwsza próba w locie Patrollera odbyła się w 2008 r., jednak przelot bez pilota na pokładzie przeprowadzono w 2010 r. Jest to o tyle znany bezzałogowiec, że został dopuszczony do działań w cywilnej, europejskiej przestrzeni powietrznej. Dzięki temu mógł realizować m.in. na początku października 2015 r. w Portugalii szereg prób we współpracy z tworzonym przez Komisję Europejską systemem AIRBEAM (AIRBorne information for Emergency situation Awareness and Monitoring).
Być może to właśnie z tego powodu 1 stycznia 2016 roku dowództwo francuskich wojsk lądowych oraz dyrekcja generalna ds. uzbrojenia DGA (Direction Générale de l’Armement) wybrały Patrollera jako nowy system dronów taktycznych (Système de Drones Tactiques). Ma on zastąpić drony SAGEM Sperwer (wprowadzony jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych).
W ramach kontraktu podpisanego 5 kwietnia 2016 r. armia francuska ma otrzymać w sumie czternaście dronów oraz cztery, naziemne stacje dowodzenia i kontroli. Wejście pierwszego Patrollera do służby jest planowane jeszcze w 2018 r. I to być może właśnie z tego powodu firma SAGEM proponuje obecnie jego uzbrojoną wersję chcąc zachęcić francuskie wojska lądowe do dalszych zamówień.
czepialski
Chciałby się dowiedzieć, co stoi na przeszkodzie żeby wykorzystać nasze nie małe doświadczenia szybowcowe. Tak jak zrobił to BAE z polskiej Fregaty lub gotowego już elektrycznego AOS-71 to tak naprawdę prawie gotowce do adaptacji na większe drony