Reklama

Dok pływający PGZ SW przeholowany [FOTO]

Dok pływający w czasie wprowadzania do wnęki dokowej w PGZ Stoczni Wojennej.
Dok pływający w czasie wprowadzania do wnęki dokowej w PGZ Stoczni Wojennej.
Autor. PGZ Stocznia Wojenna

W poniedziałek, 14 kwietnia 2025 roku przeholowano dok pływający należący do PGZ Stoczni Wojennej.

Dok został przeholowany z Basenu IX portu w Gdyni do nowo wybudowanej wnęki dokowej na terenie PGZ Stoczni Wojennej. Operacja ta stanowiła jeden z najważniejszych elementów realizowanego przez Morski Port Handlowy w Gdyni projektu: „Pogłębienie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych Portu Gdynia – etapy I i III oraz przebudowa nabrzeży – etapy II i III”. Program ten współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej.

Reklama

Do tej pory wspomniany dok pływający umiejscowiony był na końcu Pirsu II w Basenie IX. Jednakże port gdyńskich chcąc zwiększyć swoją atrakcyjność dla armatorów postanowił zwiększyć Obrotnicę nr 2. W tym celu skrócono Nabrzeże Gościnne w PGZ Stoczni Wojennej oraz właśnie przemieszczono dok należący do tej stoczni. W związku z potężnymi zmianami infrastrukturalnymi dokonującymi się w PGZ Stoczni Wojennej port w Gdyni w ramach tego projektu wybudował nową wnękę dokową. Znajduje się ona przy Nabrzeżach Slipowym i Południowym, tuż obok potężnej nowej hali montażu kadłubów.

    Dok pływający typu B38 nosi nazwę DOK-SMW-1. Został on zbudowany w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni (kadłub) i Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni (wyposażenie). Oddano go do eksploatacji w 1989 roku. PGZ Stocznia Wojenna weszła w jego posiadanie razem z zakupem pozostałej infrastruktury upadłej Stoczni MW od syndyk masy upadłościowej.

    Dok ma 150,1 m długości maksymalnej i 35,5 m szerokości maksymalnej. W stanie wynurzonym jego maksymalna wysokość od linii wodnej wynosi 14,5 m, a w stanie zanurzonym 3,5 m. Dzięki swojej nośności 8000 ton można w nim zadokować wszystkie okręty wojenne obecnie eksploatowane przez naszą Marynarkę Wojenną, łącznie z fregatami typu Oliver Hazard Perry i okrętem podwodnym ORP Orzeł. maksymalne wymiary dokowanej na nim jednostki pływającej to 160 m długości, 25 m szerokości i 7,7 m zanurzenia. Takie maksymalne zanurzenie okrętu dokowanego wynika z 8 m zanurzenia doku ponad kilblokami ustawionymi na jego dnie. Dok wyposażony jest w dwa żurawie ładunkowe o nośności 8 ton każdy.

    Dok pływający należący do PGZ Stoczni Wojennej oprócz prac remontowych będzie wykorzystywany w czasie wyposażania fregat projektu 106 Miecznik. Obecnie są one budowane w nowej hali montażowej. Na pewnym etapie budowy fregata zostanie z niej wysunięta i przesunięta na specjalnie sprowadzony samozanurzalny ponton. Ponton z fregatą zostanie wyholowany w portu w Gdyni i na Zatoce Gdańskiej fregata zostanie z niego zwodowana. Od tego momentu wszelkie prace dotyczące podwodnej części kadłuba fregaty będzie można wykonać już tylko na pontonie pływającym DOK-SMW-1.

    Reklama
    WIDEO: ASDA 2025: Aselsan jest przygotowany do współpracy z Polską
    Reklama

    Komentarze (1)

    1. V.S.O.P.

      Pierwotnie, według harmonogramu publikowanego na oficjalnej stronie Portu Gdynia, za czasów prezesa Adama Mellera, w grudniu 2021 do Nabrzeża Helskiego miał przycumować pierwszy 400 metrowy kontenerowiec. Gdynia miała wejść do ekskluzywnego klubu portów głębokowodnych. Wnęka na dok miała być gotowa w 2020... Wyszło więc, jak zawsze., mamy wszak kwiecień 2025.

      1. Kulfon_DG

        W sumie, to jak patrzeć przez pryzmat innych inwestycji, to wcale nie jest duże opóźnienie, wystarczy zobaczyć gdzie i ile mamy nowych elektrowni atomowych,.. a zapotrzebowanie na prąd się zwiększa,...

      2. Chyżwar

        @Kulfon_DG Prąd z elektrowni atomowych jest "zły" bo nie dostarczają go niemieckie wiatraki.

      3. Zenek2

        @Chyżwar gdzie kupujesz prąd z niemieckich wiatraków? Chętnie skorzystam, jeśli atrakcyjna cena.

    Reklama