Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Czy Korea Południowa kupi polskie drony? Delegacja jedzie do Warszawy

Ćwiczenia 18 Pułku Artylerii z wykorzystaniem bezzałogowców systemu Gladius. Na zdjęciu zawieszka z nazwą innego produktu Grupy WB, amunicji krążącej Warmate.
Ćwiczenia 18 Pułku Artylerii z wykorzystaniem Bezzałogowego Systemu Poszukiwawczo-Uderzeniowego (BSP-U) Gladius. Na zdjęciu zawieszka z nazwą innego produktu Grupy WB, amunicji krążącej Warmate.
Autor. sierż. Aleksander Perz / 18 Dywizja Zmechanizowana

W odpowiedzi na zaprezentowaną przez Polskę ofertę sprzedaży dronów rząd Korei Południowej w weekend wyśle do Warszawy delegację, która przeanalizuje wydajność i skuteczność polskich bezzałogowców – informuje dziennik „Donga Ilbo”. Zdaniem ekspertów Seul musi zwiększyć liczbę dronów, by reagować na zagrożenie ze strony Pjongjangu.

Jak podaje gazeta w poniedziałek, polski rząd zwrócił się do Seulu z propozycją sprzedaży bezzałogowych statków powietrznych (BSP) podczas czerwcowej wizyty południowokoreańskiego ministra obrony narodowej Shin Won-sika w Polsce.

Reklama

Według „Donga Ilbo” rząd Polski podkreślił, że podczas wspierania Ukrainy „udowodniono doskonałą wydajność (polskich) BSP i możliwa jest (ich) masowa produkcja, dzięki czemu można je dostarczać po stosunkowo niskiej cenie”. Jak dodał dziennik, chodzi o jednostkowy koszt w wysokości do 100 mln wonów (ok. 290 tys. złotych).

Powołując się na liczne źródła w południowokoreańskich władzach, „Donga Ilbo” ujawnił, że w odpowiedzi na tę prośbę rząd w Seulu zamierza wysłać do Polski w najbliższy weekend delegację złożoną z urzędników ministerstwa obrony, Administracji Programu Zakupów Obronnych i dowództwa operacji dronów. Ma ona „szczegółowo przeanalizować skuteczność polskich dronów, ich przydatność na polu bitwy na Półwyspie Koreańskim oraz sposób ich obsługi na miejscu”.

Czytaj też

„Musimy do pewnego stopnia zapewnić sobie wzajemne korzyści, jeśli chcemy kontynuować nasze długoterminowe stosunki” - powiedział o stosunkach między Koreą Płd. a Polską cytowany przez gazetę urzędnik państwowy z Seulu. „Jeśli kupimy polskie drony, nasz eksport broni do Polski stanie się jeszcze łatwiejszy” - dodał. Wśród zaprezentowanych w czerwcu polskich produktów miały znaleźć się m.in. amunicja krążąca Warmate (tzw. drony kamikaze) i drony rozpoznawcze.

„Donga Ilbo” zaznacza, że w związku ze wzrostem napięć na Półwyspie Koreańskim i groźbami Korei Północnej, Korea Płd. musi wprowadzić drony w armii na masową skalę. Obecnie jej wojsko posiada ich ok. 10 tys. Taką liczbę bezzałogowców Ukraina zużywa w ciągu miesiąca w wojnie z Rosją, „dlatego pilnie potrzebne jest masowe wprowadzenie (do służby) małych dronów kamikaze” – powiedział ekspert Kim Dae-young z Koreańskiego Instytutu Strategii Narodowej.

Czytaj też

„Jeśli będziemy importować polskie drony, pomoże to ograniczyć zagrożenie ze strony Korei Północnej, a jednocześnie zapewni Polsce pozycję kluczowego klienta, który będzie nadal kupował koreańską broń, ponieważ nasz rząd byłby pierwszym, który nabyłby polskie uzbrojenie” – powiedział urzędnik państwowy.

Polska zwróciła się także z ofertą sprzedaży systemów minowania narzutowego, radarów i moździerzy samobieżnych, jednak ta propozycja została odrzucona, ponieważ Korea posiada „wiele podobnych produktów o wysokiej wydajności i nie ma bezpośredniego zapotrzebowania na inną broń” – podkreślił urzędnik, cytowany przez „Donga Ilbo”.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. szczebelek

    Oni przypadkiem do minowania narzutowego nie wykorzystują MLRS?

  2. Monkey

    Hehe, Koreańczycy są na tyle zaawansowani, że od nas nie potrzebują zbyt wiele. To my, ze względu na dekady zaniedbań i zaniechań jesteśmy poniekąd petentem.

  3. Agent Cesarstwa Japonii

    Jeśli kupimy drony z polski nasz eksport (sprzedaż) do Polski stanie się jeszcze łatwiejszy czyli podnóżek strajk jak z USA my wam sprzedać drogo a wy nam tanio albo oddajcie ua za darmo