Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Czeski samolot ze Sztuczną Inteligencją dla DARPA

Fot. Aero Vodochody
Fot. Aero Vodochody

Spółka Calspan Corporation otrzymała od amerykańskiej agencji badawczej DARPA (ang. Defense Advanced Research Projects) kontrakt dotyczący przebudowy czeskich samolotów szkolno-bojowych L-39NG na maszyny sterowane sztuczną inteligencją (SI). Jest to element programu ACE (ang. Air Combat Evolution) testującego możliwość wykorzystania SI w maszynach bojowych.

Kontrakt o wartości 14 mln dolarów dotyczy przebudowy systemu sterowania samolotów i interfejsu człowiek-maszyna w celu realizacji programów badawczych w ramach programu ACE. Jest on poświęcony zastosowaniu nowych rozwiązań w sterowaniu, kierowaniu i zarządzaniu działaniami samolotów bojowych. Najbardziej działającym na wyobraźnie elementem ACE jest testowanie sterowania samolotem przez sztuczną inteligencję oraz zastosowanie SI do wspierania działań i decyzji pilota. Celem jest odpowiedź na pytanie w jakim zakresie jest możliwe zastosowanie maszyn kierowanych przez SI wspólnie z maszynami pilotowanymi przez człowieka, jaka jest ich skuteczność oraz na ile możliwe jest wykorzystanie elektronicznego „drugiego pilota”, który podobnie jak R2D2 z filmów Star Wars, będzie pomagał człowiekowi wykonując część zadań związanych z pilotażem, wyborem celów i uzbrojenia czy obsługą systemów pokładowych.

Program badawczy ACE obejmuje też inne rozwiązania, takie jak zaawansowane interfejsy człowiek-maszyna, alternatywne sposoby sterowania samolotem, ekrany dotykowe, komendy głosowe i wiele innych propozycji. Aby możliwe było ich użycie samolot służący do badań musi mieć całkowicie cyfrowy system sterowania (tak zwany fly-by-wire), ale też modułową awionikę, przestrzeń do zabudowy dodatkowego wyposażenia i systemy umożliwiające przejście na „sterowanie ręczne” gdy testowane rozwiązania zawiedzie. Do tego celu przeznaczono samolot L-39NG, będący najnowszym wariantem produkowanej przez czeskie zakłady Aero Vodochody maszyny szkolno-bojowej. Samolot uzyskał w ubiegłym roku certyfikat i właśnie rozpoczynają się dostawy dla klientów.

Zgodnie z kontraktem spółka Calspan Corporation ma dostosować do potrzeb programu ACE maksymalnie 4 samoloty L-39NG, które zostaną przebudowane w Calspan Flight Research Facility na lotnisku Niagara Falls skąd maszyny przelecą nad wodami Jeziora Ontario do Misty Military Operating Area (MOA) w celu realizacji testów i demonstracji działania systemu. Ze względu na specyfikę projektu zmodyfikowane L-39NG będą mogły być pilotowane przez człowieka siedzącego w kabinie, kierowane zdalnie lub też działać autonomicznie.

Na tak przebudowanych maszynach testowane będą rozwiązania opracowane przez inne podmioty biorące udział w programie ACE. Samoloty będą m. in. prowadzić symulowane walki powietrzne i realizować różne fazy lotu w trybie autonomicznym.

Program podzielony jest na 3 fazy. Obecnie realizowana jest faza 1, która obejmuje badania w symulowanym środowisku. Faza 2 to przejście do lotów bezzałogowych statków powietrznych w realnych warunkach. Faza 3 obejmie realistyczne scenariusze lotów obejmujące złożoną interakcję człowiek-maszyna, czyli między innymi współpracę oraz walki powietrzne pilotów i maszyn kierowanych przez SI. Wyniki programu znajdują się w obszarze zainteresowania US Air Force i US Navy. Będą one z pewnością rzutować na rozwój projektów takich jak Loyal Wingman oraz kolejne generacje bezzałogowych maszyn bojowych, które będą uzyskiwać coraz większą autonomię działania. 

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (2)

  1. Nesher

    To prawdopodobnie pomyłka. Jeśli kwota kontraktu wynosi faktycznie 14 milionów USD, to nie może to być L 39NG, cena nowego L 39NG zaczyna się od około 12 milionów USD. Jest to raczej rekonstrukcja starego L 39C, z którego kilkadziesiąt sztuk lata z prywatnymi właścicielami w samych Stanach Zjednoczonych.

    1. Marek

      Chyba wyciągasz przedwczesne wnioski. Z tekstu wynika, że 14 milionów USD to kwota przeznaczona na przebudowę systemu sterowania samolotów i interfejsu człowiek-maszyna. Same płatowce to raczej odrębna sprawa. Jakbyś chciał bawić się w taki eksperyment, to chyba byś wolał z nowym L 39NG?

    2. Nesher

      Oczywiście to tylko moja ocena. Ale jeśli chcę zweryfikować coś takiego, chodzi o weryfikację technologii, a nie samolotu. Kupiłbym starszy i tani samolot, którego ewentualna strata nie zaszkodziłaby mi finansowo. Kolejnym argumentem wspierającym moją teorię jest fakt, że Aero milczy na temat możliwej sprzedaży 4 sztuk L 39NG do USA. Jednocześnie zwykle publikują znacznie bardziej banalne wiadomości.

    3. Marek

      No nie wiem. Ja na ich miejscu bym się wolał bawić z nowym. Stać na gruszką, stać na pietruszkę. Że Aero milczy jeszcze nie świadczy o niczym. O wykorzystaniu L 39C też nic nie mówią, mimo, że i tu przez przebudowę raczej mieliby zapewniony udział. Jak jest faktycznie zobaczymy.

  2. Ceska Meska

    ACE to ten sam program co go BŁASZCZAK wywalił spektakularnie

Reklama