Reklama

Siły zbrojne

Pożegnanie II zmiany PKW Rumunia

Fot. Szer. Patryk Szymaniec
Fot. Szer. Patryk Szymaniec

15 grudnia, w Klubie Wojskowym 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej odbyło się uroczyste pożegnanie żołnierzy wchodzących w skład II zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Rumunii.

Dzisiaj nadszedł czas pożegnania. Za nami bardzo intensywne przygotowania i szkolenie, lecz tak naprawdę dla nas to dopiero początek. Początek półrocznej realizacji zadań w ramach misji Sojuszu Północnoatlantyckiego na ziemi rumuńskiej. Dla nas żołnierzy, którzy nieraz wykonywali trudne zadania, to kolejna okazja do doskonalenia oraz poszerzenia swoich umiejętności. Jest to również czas bardzo trudny - rozłąki z Ojczyzną, rodzinami, domami oraz przyjaciółmi. Większość z nas przechodzi to kolejny raz i nie jest łatwo

mjr Andrzej Kowalczyk - dowódca II zmiany PKW Rumunia

Podczas uroczystości, żegnany pododdział swoją obecnością zaszczycili: przedstawiciel dowódcy generalnego  rodzajów sił zbrojnych - dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej generał brygady Stanisław Czosnek, przedstawiciel dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych płk Piotr Stanisławek, przedstawiciel wojewody lubuskiego, a także przedstawiciele służb mundurowych, władz miejskich oraz członkowie rodzin.

II zmiana jest kontynuacją działań wynikających z zobowiązań ubiegłorocznego szczytu państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, kiedy to Polska zadeklarowała wydzielenie pododdziału do sił tFP (ang. Tailored Forward Presence) Dostosowanej Wysuniętej Obecności NATO polegającej na wzmocnieniu południowej flanki NATO.

Zadanie to od początku stycznia będzie realizować kompania piechoty zmotoryzowanej z 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich, doświadczonego w działaniach poza granicami kraju podczas misji, jak i ćwiczeń wielonarodowych.

Na teatrze działań polski komponent, podobnie jak poprzedni, przejdzie w podporządkowanie Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej wchodzącej w skład  rumuńskiej 2 Brygady Piechoty, stacjonując w miejscowości Craiova. Ich głównym zadaniem będzie wspólne szkolenie pod auspicjami Wielonarodowej Dywizji Południowy-Wschód. Z kolei pod względem kierowania narodowego kontyngent podlegać będzie ministrowi obrony narodowej za pośrednictwem dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych.

Już z początkiem stycznia rozpocznie się przemieszczenie sił w rejon Morza Czarnego. Ostatecznie w Rumunii realizację zadań kontynuować będzie 229 osobowy kontyngent z 17 Brygady Zmechanizowanej uzupełniony specjalistami z innych jednostek wojskowych oraz instytucji, głównie 10 Brygady Logistycznej oraz 11 Batalionu Dowodzenia. Kontyngent będzie wyposażony w 14 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, a także pozostały sprzęt wspierający ich funkcjonowanie w rejonie ćwiczeń.

Jesteśmy dumni, że to właśnie nam przełożeni powierzyli tak odpowiedzialne zadanie i obdarzyli nas tak dużym zaufaniem. Będziemy dbali o nasze barwy, tradycję oraz honor żołnierza, jak i Polaka

mjr Andrzej Kowalczyk - dowódca II zmiany PKW Rumunia

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. zawodowy

    a co ten smieszny PKW Rumunia robi tam? nie mamy na co kasy wydawac tylko na takie bzdety? wojna tam jakas jest czy jak?

    1. Fretka

      Rumunia należy do NATO i tak samo jak u nas tj. w Polsce, stacjonują oddziały sojusznicze z innych krajów tegoż paktu zwanego NATO, tak i nasi tj. Polscy żołnierze, stacjonują na misjach w innych krajach członkowskich. Ostatnio dosyć głośny temat, wzmacniania wschodniej flanki NATO. Pomimo, że my.. tj. Polska też do niej należymy, to jednak mamy w obowiązkach tego typu wyjazdy. Można to nazwać wyjazdem służbowym dla tych żołnierzy, wbrew pozorom bardzo pożądanym i istotnym dla ich wyszkolenia. Uczą się dzięki znacznie więcej niż siedząc po prostu w koszarach.

Reklama