Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałkowy przegląd prasy: Szpica ląduje w Polsce; Wyrzucili Putina z salonu; Szkoda dobrej fabryki; Mińsk boi się agresji Putina; BOR obniża loty

Fot. US Army Europe
Fot. US Army Europe

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Dziennik Polski, Szpica ląduje w Polsce: Jak informuje Dziennik Polski - pierwsi żołnierze tzw. Szpicy NATO "spodziewani są jutro w porcie lotniczym Zielona Góra Babimost". Będą oni brali udział w ćwiczeniach "Noble Jump" na poligonie w Żaganiu.


Mirosław Czech, Gazeta Wyborcza, Wyrzucili Putina z salonu: "-Jeśli ktoś chce zacząć debatę o zmianie obecnych sankcji, to dyskusja może dotyczyć tylko ich wzmocnienia - mówił wczoraj przed rozpoczęciem obrad grupy G7 przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Jego słowa były ostatecznym znakiem, że obradujący w Elmau przywódcy USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch, Kanady i Japonii, którym towarzyszył Tusk oraz szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, nie zastosują wobec Kremla żadnej taryfy ulgowej."


Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, Szkoda dobrej fabryki: Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec/Sikorsky Aircraft w rozmowie ze Zbigniewem Lentowiczem mówi o "wyjątkowo głębokiej" restrukturyzacji fabryki spowodowanej przegranym przetargiem śmigłowcowym. Zakręcki formułuje także oczekiwania na przyszłość -"Chcielibyśmy utrzymać (...) w pełni sprawną linię produkcyjną śmigłowca Black Hawk" - stwierdza. Na ile będzie to możliwe? Trudno powiedzieć, ponieważ pracę straci 25% załogi Mielca. Menadżer podkreśla jednak, że pod parasolem ochronnym znajdzie się centrum konstrukcyjno-inżynierskie.


Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, Mińsk boi się agresji Putina: "W graniczącym z Ukrainą obwodzie homelskim rozpoczęły się wspólne ćwiczenia białoruskiej armii i służby przygranicznej. Ich celem jest wzmocnienie obrony terytorialnej przed ewentualnym wywołaniem wojny hybrydowej przez Rosję. Informacja o rozpoczęciu manewrów pojawiła się na stronie białoruskiego ministerstwa obrony 3 czerwca br. W ćwiczeniach biorą udział żołnierze 38. brygady sił zbrojnych, których zadaniem jest obrona terytorialna regionu mozyrskiego oraz okolic miasta Jelsk w obwodzie homelskim. Dodatkowo 103. mobilny oddział sił specjalnych rozmieszczony w miejscowości Kostiukowka testuje zdolność do odparcia ataku przeciwnika."


Piotr Czartoryski-Sziler, Nasz Dziennik, BOR obniża loty: gen. Roman Polko komentuje kwestię szkoleń pirotechnicznych funkcjonariuszy BOR przez firmę zewnętrzną - "Biuro Ochrony Rządu nie powinno sięgać po ekspertów w instytucjach cywilnych, powinno mieć takich ekspertów od lat u siebie (...) Pretensje można mieć do szefa BOR, który tak naprawdę może mieć tę samą usługę zupełnie nieodpłatnie, zrealizowaną przez ekspertów wysokiej klasy, a jednocześnie zapewniającą ochronę informacji niejawnych. Szef BOR powinien wytłumaczyć się z tego, dlaczego dokonał właśnie takiego, a nie innego wyboru."


Łukasz Maziewski, Fakt, Francuzi się cieszą. Polacy na bruku: "Największymi wygranymi przetargu na śmigłowce dla polskiej armii są Francuzi, bo to w większości w ich kraju będą produkowane te maszyny. A fabryki w Mielcu i Świdniku już szykują się do zwolnień. Pracę może stracić nawet 1300 osób! A nowe miejsca pracy, owszem, powstaną - we Francji! (...) Pojawiały się zapowiedzi o "tysiącach miejsc pracy" i stworzeniu w okolicach Łodzi "wyżyny lotniczej". Teraz okazuje się jednak, że w montowni pod Łodzią pracę znajdzie tylko 300 osób. Bo większość pracy przy helikopterach zostanie wykonana we Francji."

Reklama

Komentarze (4)

  1. andy

    nic dodać do ostatniej informacji ... dlaczego ten rząd skutecznie zwalcza firmy działające w Polsce za trochę koralików mamiąc opinie publiczną "wielkim sukcesem " przyciągnięcia światowego giganta do Polski ... tylko jakie to przyciągnięcie i jakim kosztem widać po zwolnieniach fachowców z naszych firm i radości związkowców nad Sekwaną ... o parodii testów i koszmarnych kosztach zakupu i eksploatacji Caracala nie wspomnę oraz ukrywaniu kryteriów oceny warunków wyboru które są powinny francuski sprzęt zdyskwalifikować na początku rozpatrywania ofert ( najdroższy śmigłowiec o największych kosztach eksploatacji co miało stanowić 70% warunków wyboru ...) i uzbrojenie goo nie w broń z polskich fabryk z Tarnowa Radomia czy Meska tylko w całkowicie importowane uzbrojenie - wygląda na to jak mówi P . Kukiz że ten kontrakt to zapłata za stołki w Brukseli

    1. Oj

      Kolejny stek bredni.Kto ci każe takie coś pisać? Nikt kto przynajmniej lizną temat wojska czy uzbrojenia albo przynajmniej potrafi liczyć wie że kłamiesz.Wytłumacz mi kilka spraw; - zwolnieniach fachowców z naszych firm - o parodii testów - koszmarnych kosztach zakupu i eksploatacji Caracala - ukrywaniu kryteriów oceny warunków wyboru - uzbrojenie goo nie w broń z polskich fabryk z Tarnowa Radomia czy Meska tylko w całkowicie importowane uzbrojenie

    2. wczorajszy

      kukiz to o gitarach może gadać.A może mnie zapyta i kolegów czym chcemy latać? Polityka wam mózgi wyżarła. Leć sobie cywilnym śmigłowcem który nawet łopat nie ma chronionych przed pociskiem 7.62.

  2. say69mat

    @def.24.pl: /.../fabryki w Mielcu i Świdniku już szykują się do zwolnień. Pracę może stracić nawet 1300 osób! A nowe miejsca pracy, owszem, powstaną - we Francji! (...) Pojawiały się zapowiedzi o "tysiącach miejsc pracy" i stworzeniu w okolicach Łodzi "wyżyny lotniczej". Teraz okazuje się jednak, że w montowni pod Łodzią pracę znajdzie tylko 300 osób. Bo większość pracy przy helikopterach zostanie wykonana we Francji."/.../ say69mat: Stąd Francję stać na utrzymanie, w przyzwoitym stanie, elementów zabytkowych zarówno linii Maginota jak i Wału Atlantyckiego. W rzeczywistości naszego kraju widzimy jedynie wał polski. Jako ewidentny brak szacunku dla naszej historii i naszej współczesności.

    1. wczorajszy

      Jest jakas różnica w liczbach? Czy nas wojskowych interesuje wasza praca? My mamy swoją My mamy latac najlepszym danym produktem. I kur.. koniec dyskusji.

  3. Afgan

    Zastanawiam się czy co niektórzy dziennikarze nie biorą grubej kasy od koncernów Sikorski i Agusta-Westland za pisanie takich bzdur. To właśnie koncerny Sikorski i Agusta-Westland zniszczyły nasz przemysł lotniczy, a precyzyjniej to politycy którzy oddali te fabryki koncernom, które je zamieniły w montownie i teraz słowo fabryka już do tych zakładów nie pasuje. Zastanawiam się także dlaczego nasz prezydent-elekt Pan Duda, którego uważam za osobę inteligentną i wykształconą nie chce tego dostrzec i przyklaskuje temu całemu bełkotowi.

    1. say69mat

      ...??? Nie rozumiem, to co za d-eń rzeczonym obcokrajowcom sprzedał nasze narodowe klejnoty, które niewdzięcznicy przemienili w guano??? Niszcząc stan rzeczy, który można porównać do złotego wieku naszego przemysłu lotniczego???

  4. patriota

    To co dzieje się teraz w Mielcu i Świdniku to przykład typowego kolonializmu gospodarczego. W suwerennym państwie istniałyby zakłady produkcyjne z rozwiniętym zapleczem badawczo-rozwojowym, projektowym, szkoleniowym, mającym własne projekty i kontakty handlowe. To dlatego tak ważne są umowy offsetowe i know-how, gdyż wymuszają transfer technologii i wiedzy. Jedynie część ich działalności stanowiłby montaż śmigłowców zagranicznych. W przypadku wycofania się głównego udziałowca zakład funkcjonowałby dalej dzięki realizowanej niezależnie produkcji. Tymczasem w Polsce zarząd i top management tego rodzaju spółek to obcokrajowcy posiadający decydujący głos także w sprawie budżetu i realizowanych inwestycji.

Reklama