Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Poniedziałkowy przegląd prasy: Śmigłowce dla wojska pod lupą prokuratury; Polska nie ma poważniejszych partnerów obronnych niż USA; Kulisy rządu Tuska na taśmie Wojtunika i Bieńkowskiej
Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem obronności.
Maciej Pawlak, Gazeta Polska Codziennie, Śmigłowce dla wojska pod lupą prokuratury: "Grupa posłów PiS-u złożyła do prokuratora zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefa MON-u. Miałoby ono zostać dokonane w związku z przetargiem rozpisanym przez ministerstwo na dostawę śmigłowców dla wojska. Według posłów wymagania przetargowe mogły preferować tylko jednego z oferentów. Przestępstwo miałoby zostać popełnione przez Siemoniaka i jego zastępcę wiceministra Czesława Mroczka oraz ich podwładnych. Zdaniem posłów prokuratura powinna sprawdzić, czy przetarg nie został "ustawiony" (...) W trakcie trwania przetargu w wymaganiach określono centrum serwisowe dla helikopterów - miało nim być WZL-1 w Łodzi. Pomagało to konkretnemu oferentowi z zagranicy, ponieważ pozostali oferenci mieli już takie centra w swoich zakładach w Polsce."
Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, Polska nie ma poważniejszych partnerów obronnych niż USA: Tomasz Siemoniak w odpowiedzi na pytanie dotyczące wątpliwości odnośnie dalszego używania systemu Patriot przez US Army: "Trudno założyć, że (...) USA zaniedbają kluczowe także dla siebie (...) sprawy obrony przeciwrakietowej."
Cezary Gmyz, Do Rzeczy, Kulisy rządu Tuska na taśmie Wojtunika i Bieńkowskiej: Cezary Gmyz relacjonuje nagranie taśmy z rozmową Pawła Wojtunika i Elżbiety Bieńkowskiej. Jak pisze dziennikarz: pada w niej sugestia, że policja na zlecenie ministra spraw wewnętrznych miała podpalić budkę przed ambasadą rosyjską.
Wiktor Ferfecki, Rzeczpospolita, Kto skontroluje służby?: "Rząd zwleka ze zmianą przepisów dotyczących inwigilacji" - pise Ferfecki. Tymczasem w ubiegłym roku 9 polskich służb wystosowało ponad 2 miliony zapytań o dane telekomunikacyjne obywateli.
Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, Systemy dla armii: "General Włodzimierz Nowak, dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON, wskazuje jako najważniejsze pola współpracy z USA zakup 496 systemów zarządzania polem walki (2016 r.), prawie stu różnego rodzaju dronów (2016) i około tysiąca pojazdów specjalnych. We wszystkich tych projektach trwają rozmowy i wkrótce zostaną złożone oferty. Resort chce podpisać kontrakty w przyszłym roku."
Jack Bauer
Lobbyści zachodnich koncernów, do których należą zakłady w Mielcu i Świdniku ośmielają się czynić MON zarzut z tego, że centrum serwisowym będą należące do państwa polskiego WZL-e w Łodzi i Dęblinie. Pisiorów do reszty pop........o.
say69mat
Wiesz, mam cichą nadzieję, że kupiliśmy 'workorse', a nie 'trajanhorse'. Subtelna acz istotna różnica. Bo jeżeli kupiliśmy 'trajanhorse', to po prostu szkoda naszych chłopaków.
say69mat
@def.24.pl: Maciej Pawlak, Gazeta Polska Codziennie, Śmigłowce dla wojska pod lupą prokuratury: "Grupa posłów PiS-u złożyła do prokuratora zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefa MON-u. say69mat: Jak wiadomo koncepcja H225M zrodziła się wybitnie, pod wpływem potrzeb francuskich sił zbrojnych, operujących z reguły, w regionach Maghrebu lub Afryki subsaharyjskiej. Gdzie, w warunkach TDW, determinowanych m.in. potencjałem wykorzystywanego uzbrojenia. Wymóg/kwestia niskiego odbicia radiolokacyjnego zakrawa na ... kuriozum. Stąd pojawia się zasadnicze pytanie, w jakimże to środowisku będą, - potencjalnie -działały nasze jednostki specjalne??? Wykorzystując śmigłowce zakupione wysiłkiem podatników, a intelektem pracowników naszego MON??? Czyżby ... realizując misje na rzecz Unii i Cioci Marianny, np. w ... Afryce??? Ponieważ, w takim przypadku wybór koncepcji H225M byłby opcją jak najbardziej racjonalną i zarazem bezdyskusyjnie ... mądrą. Bo nie daj Panie Boże, aby naszym biednym acz dzielnym wojakom przyszło śmigać na Caracalach, na tzw ostfroncie. Dlaczego ... biednym??? Bo, taki świecący jak żarówa 'p-tasiu'. Będzie ewidentnie łakomym kąskiem, dla każdego zestawu przeciwlotniczego na trasie przelotu maszyny. Biorąc pod uwagę stopień nasycenia i taktykę wykorzystania tego typu uzbrojenia, chociażby przez siły tzw. separatystów na wschodzie Ukrainy.
JLO
Caracal wygrał bo był najlepszy z oferowanych i twoje ujadanie w każdym temacie na jego temat nic a nic nie zmieni.
Wisla
Na pewno nieuzbrojony śmigłowiec z Mielca, albo śmigłowiec ze Świdnika, gdy Augusta ma problemy z obsługą, któregoś z będącym na stanie WP śmigłowcu(nie pamiętam modelu) byłby lepszy. Nie było lepszego kandydata, po za pracą nad modernizacją Mi-8, a nasz armia mimo że liczna wymaga ogromnej modernizacji i dozbrojenia, szczególnie w amunicję.
Denaturat
Jak to powiedział Pokora w "Brunet wieczorową porą" -|"Co za idiota"