Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałkowy przegląd prasy: NATO tnie inwestycje, weterani oskarżają za Afganistan, windows ujawnia tajne bazy, MON reanimuje NSR, rosyjska baza na Cyprze, ABW wchodzi do finansów

(fot.todayzam.com)
(fot.todayzam.com)

Poniedziałkowy Przegląd Prasy



Rzeczpospolita – NATO schodzi z budowy - Inwestycje Sojusz, który od 1999 roku buduje w Polsce potrzebne koalicji instalacje obronne, ogranicza inwestycje. Cięcia dotkną wszystkie kraje NATO. W Polsce pod znakiem zapytania stanęła np. realizacja dwóch baz paliwowych dla wojsk lądowych pisze Zbigniew Lentowicz.  Zagrożone są także projekty, które już zostały zatwierdzone, ale z różnych względów (między innymi z powodu problemów finansowych Sojuszu), dotąd nie zostały rozpoczęte. Prawdopodobnie oszczędnościowe decyzje, spowodowane kryzysem i ogromnymi kosztami operacji afgańskiej, zapadną na kolejnym szczycie NATO. Na pewno nie wróci sytuacja z początku minionej dekady, gdy do Polski tr afiało co trzecie euro wydawane w sojuszu z Programu Inwestycji NATO w Dziedzinie Bezpieczeństwa (NSIP). To także kolejny cios w rodzime spółki na przeżywającym kłopoty rynku budowlanym. Do końca maja resortowy inwestor – Zakład Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego – w imieniu MON wybudował w kraju porty, wojskowe lotniska, radary i centra paliwowe o wartości prawie 2,2 mld zł. Plany NATO do 2018 r. obejmują nadal przedsięwzięcia warte 1,4 mld zł. (…) Kilkadziesiąt polskich i zagranicznych firm (większość przetargów miała charakter międzynarodowy) już zarobiło, rozbudowując pasy startowe na lotniskach, falochrony i nabrzeża w morskich bazach, a także tworząc potężne instalacje paliwowe i stawiając wieże posterunków radarowych dalekiego zasięgu.

Więcej: Sekretarz Generalny NATO: Europa musi przestać oszczędzać na zbrojeniach

Dziennik Gazeta Prawna – Zmieni się struktura dowództwa sił zbrojnych - Sztab Generalny WP ma zostać przekształcony w organ planowania i doradztwa strategicznego. Taką zmianę przewiduje ustawa z 21 czerwca 2013 r. o zmianie ustawy o urzędzie Ministra Obrony Narodowej oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja przewiduje ponadto, że powstaną dwa dowództwa strategiczne: generalne oraz operacyjne rodzajów sił zbrojnych. Pierwsze z nich będzie odpowiedzialne za ogólne koordynowanie działań wojsk w czasie pokoju. Połączy dotychczasowe kierownictwo: Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej oraz Wojsk Specjalnych. Z kolei drugie będzie dowodzić wojskami w czasie wojen, kryzysów oraz podczas misji pokojowych. Po zmianach ministrowi obrony narodowej będzie podlegać bezpośrednio min. szef Sztabu Generalnego WP jako jego organ pomocniczy.

Więcej: Sejm przegłosował reformę dowodzenia

Do rzeczy - Weterani oskarżają za Afganistan - Bez porozumienia zakończyło się przed sądem posiedzenie ugodowe między MON a weteranem, który domaga się od wojska 1 mln zł odszkodowania i 2 mln zadośćuczynienia za rany odniesione w Afganistanie. To pierwsza tego typu sprawa - pisze Artur Bilski.  Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia rozpatrywał sprawę z powództwa st. plut. Mariusza Sączka, rannego w Afganistanie w lipcu 2010 r. razem z sześcioma innymi żołnierzami z załogi rosomaka, pod którym wybuchła mina. Sączek miał w trzech miejscach złamany kręgosłup i uszkodzony rdzeń kręgowy – porusza się na wózku lub o kulach. Doznał obrażeń narządów wewnętrznych i słuchu, w szpitalach spędził dwa lata. Twierdzi, że nie może kontynuować leczenia w szpitalach MON, a na kolejne zabiegi i leki nie będzie miał pieniędzy. Podkreśla, że ośrodki MON nie mogą mu zaproponować rehabilitacji po urazach neurologicznych, a jedyne darmowe lekarstwa, jakie otrzymuje, to środki przeciwbólowe. Sączek zaprzecza informacjom prawniczki MON, że otrzymał zwrot kosztów pobytu w szpitalach, mówił przed sądem o dwuletnich staraniach o wózek inwalidzki.

Więcej: Dzień Weterana: rywalizowali o miano najlepszego strzelca

Dziennik Gazeta Prawna – Ministerstwo Obrony reanimuje Narodowe Siły Rezerwowe. Zwiększenie przydatności dla wojska i mniej biurokracji dla pracodawców – to główne założenia projektu ustawy, która ma naprawić Narodowe Siły Rezerwowe - ujawnia Maciej Miłosz. Zapowiedzi były ambitne: 20 tys. wyszkolonych żołnierzy do końca 2011 r. Półtora roku później jest ich o połowę mniej.Wiceminister obrony Czesław Mroczek twierdzi, że to nie problem.(…) W praktyce główną cechą systemu jest nadmierna biurokracja. Do tego ochotnicy wcale nie szturmują komend uzupełnień. Wojskowi zaś narzekają, że na głowę wrzuca im się cywilów.(…)Jakie zmiany zaproponowano w nowej ustawie – Dziś pracodawcom w ramach obowiązujących przepisów przysługuje rekompensata kosztów poniesionych na zastępstwo żołnierza rezerwy, który jest na ćwiczeniach. W celu usprawnienia przyznawania tych rekompensat pracodawca będzie miał więcej czasu na złożenie wniosku (nie 30, lecz 90 dni). Nie będzie już też musiał składać dokumentów do wojewódzkiego sztabu wojskowego właściwego ze względu na siedzibę jednostki, tylko tam, gdzie faktycznie mieści się zakład pracy – zapowiada minister Mroczek. Uzyskanie rekompensaty ma być dużo prostsze.

Więcej: Turnus służby przygotowawczej

Gazeta Polska Codziennie – Cypr udostępni Rosjanom bazę lotniczą - Moskwa i Nikozja zawarły wstępne porozumienie ws. eksploatacji bazy „Andreas Papandreu" w Pafos i budowę terminalu umożliwiającego przeładunek skroplonego gazu w Wasilikos. Obecnie rosyjskie okręty wojenne korzystają z cypryjskiego portu w Limassol. Udostępnienie bazy lotniczej będzie kolejnym krokiem umacniającym obecność Rosji we wschodniej części Morza Śródziemnego. Do ustaleń doszło w trakcie spotkania w Sankt Petersburgu szefów MSZ-etu obu krajów, Siergieja Ławrowa i Ioannisa Kasoulidesa. Moskwa obiecała pomóc Cypryjczykom w odzyskaniu będącego pod kontrolą turecką portowego miasta Famagusta. W zamian Nikozja zgodziła się na „wspólne" wykorzystanie należących do Cypru złóż surowców energetycznych

Więcej: Rosja chce kupić Cypr… a właściwie cypryjski gaz. Na czym polegają jej plany?

Dziennik Gazeta Prawna – Desant służb do finansów - Tomasz Siesicki, dyrektor departamentu wywiadu skarbowego w Ministerstwie Finansów, jest funkcjonariuszem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oddelegowanym do Ministerstwa Finansów – ustaliła Grażyna J. Leśniak . Poza nim, jak oficjalnie poinformowało nas MF, w resorcie pracuje jeszcze dwóch agentów. - Czynnych funkcjonariuszy ABW jest w resorcie finansów więcej – twierdzi nasz informator. Rzecznik agencji ppłk Maciej Karczyński odmówił odpowiedzi na pytanie ilu. Powołaniem funkcjonariusza ABW na szefa wywiadu skarbowego oburzona jest mec. Hanna Gajewska-Kraczkowska z kancelarii Zakrzewski, Domański, Palinka, wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim. – To niedopuszczalne. Nie może tak być, że jedna służba przejmuje nadzór nad drugą, a do tego to się w praktyce sprowadza – podkreśla. Łączenie stanowisk w ABW i wywiadzie skarbowym jest wręcz niebezpieczne. Ta druga służba dysponuje informacjami i systemami operacyjnymi, do których normalnie dostępu nie ma ABW. Chcąc je pozyskać, agencja musiałaby oficjalnie o nie wystąpić. Nietrudno sobie wyobrazić, że mając swojego człowieka w MF, mogą te dane dostać drogą nieoficjalną.

Więcej: Jacek Gawryszewski nowym wiceszefem ABW

Wprost – Wiele jeszcze przed nam - Rozmowa z Krzysztofem Krystowskim prezesem Polskiego Holdingu Obronnego

Jest Pan szefem największej firmy w branży obronnej, nie tylko w Polsce, ale i w regionie Europy Środkowo-Wschodniej – czy czuje Pan oddech konkurencji?

Oczywiście, że tak! Każdego dnia czuję presję konkurencji, zarówno ze strony polskich, jak i zagranicznych firm. To napędza mnie i mój zespól do działania. Konkurencja jest naturalna, dobra i nie należy się jej bać. Szczególnie, że nasi konkurenci to bardzo często też nasi partnerzy, wobec których nie mamy kompleksów. Dziś Polski Holding Obronny to ponad 30 przedsiębiorstw produkcyjnych i kilka firm handlowych w Polsce i za granicą, zatrudniających prawie 10 tys. pracowników. Wszystkich łączą nie tylko więzy kapitałowe, ale przede wszystkim współpraca nad nowoczesnymi rozwiązaniami i projektami dla armii. Co druga złotówka wydawana przez Ministerstwo Obrony Narodowej trafia do spółek Polskiego Holdingu Obronnego. Jako lider rynku jesteśmy więc bardzo atrakcyjnym parterem dla wszystkich. Przykładem niech będzie podpisana kilka tygodni temu umowa o współpracy z największym koncernem obronnym Europy BAE Systems, która ma zaowocować opracowaniem, na bazie doświadczeń obu firm, nowego czołgu, zarówno dla polskiej armii, jak też zagranicznych klientów.

(…) Jakie zmiany Pan szykuje?

Postanowiliśmy dokonać symbolicznego zamknięcia okresu restrukturyzacji i otworzyć nowy okres rozwoju – powołaliśmy Polski Holding Obronny. Działamy w oparciu o nową strategię opartą na wartościach zapisanych w skrócie – nazwie naszego flagowego produktu SPIKE. Najważniejsze są dla nas Synergia – Produkt – Innowacje – Klient – Efektywność. Za pięć lat chcemy podwoić sprzedaż do 6 mld PLN, potroić eksport produktów obronnych do 1 mld PLN i generować zysk na poziomie 6%. Aby to było możliwe już dziś wydajemy ponad 10% przychodów na badania i rozwój nowych technologii. Zamierzamy wdrażać nowoczesne systemy zarządzania produkcją, optymalizujemy koszty działalności na wszystkich szczeblach. Po latach reorganizacji firm w grupie kapitałowej, w końcu I w ostatnim roku zreorganizowaliśmy centralę i osiągnęliśmy 20% oszczędności, a to dopiero początek zmian. Chcemy pokazać takie wyniki finansowe i jakość zarządzania, które pozwolą w 2015 roku wprowadzić Polski Holding Obronny na parkiet warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Musimy działać tak, aby być zaufanym partnerem Sił Zbrojnych RP i wejść do pierwszej dziesiątki największych firm obronnych UE. To są ambitne plany, ale dziś uważam je za możliwe do realizacji w ciągu 5 lat.

Więcej: PHO chce podbić rynki zagraniczne nową gamą pojazdów gąsienicowych

Uważam Rze Inaczej Pisane – Windows ujawnia tajne bazy - Mapy Windows 8 ujawniają tajny ośrodek szkolenia polskiego wywiadu czy instalacje nasłuchowe przy wschodniej granicy. Ośrodek Szkolenia Kadr Wywiadu w Starych Kiejkutach na Mazurach jest niedostępny dla zwykłych ludzi. Tajna baza Agencji Wywiadu położona jest 30 kilometrów od Szczytna na Mazurach. Mimo że znajduje się przy drodze krajowej nr 58, prowadzącej do Wielkich Jezior, to od gapiów skutecznie chroniona była przez zasieki, gęsto posadzone drzewa i krzewy. Tego, co znajduje się za płotem, nie można było wypatrzeć na mapach Google czy polskiego portalu geoportal.gov.pl. Na pierwszych zdjęcia ośrodka wywiadu są nieostre. Na drugim portalu Stare Kiejkuty to po prostu czarna plama. To, co kryje się za ogrodzeniem i drzewami, ujawniają za to mapy Nokii zainstalowane na najnowszym Windows 8. Dostęp do nich zyskuje każdy kto kupi nowy system operacyjny Microsoftu. Mimo że zdjęcia pochodzą z przełomu 2008/2009 r., to bez problemu na dobrym zbliżeniu możemy poznać tajemnicę Agencji Wywiadu. Ze zdjęć Nokii możemy się dowiedzieć, gdzie znajdują się budynki szkoleniowe, korty tenisowe, boiska, strzelnica czy lotnisko dla helikopterów. Dostrzeżemy też trzy wille położone w lesie. Prowadzi do nich oddzielny wjazd od drogi krajowej nr 58. To właśnie w jednym z tych budynków w latach 2002-2003 mieli być przetrzymywani zatrzymani przez CIA terroryści z Al-Kaidy.

Więcej: Szef CIA z wizytą w Polsce

Rzeczpospolita – Talibowie zabili himalaistów - Dotychczas cudzoziemcy wielbiący góry byli w Pakistanie bezpieczni. Już tak nie jest. W nocy z soboty na niedzielę talibowie zaatakowali obóz pod Nanga Parbat. Zastrzelili dziewięciu wspinaczy z Ukrainy, Chin, Rosji oraz nepalskiego przewodnika. Trumny ze zwłokami obcokrajowców (na zdjęciu) przewieziono do bazy wojskowej w Rawalpindi. To zemsta na wspólnocie międzynarodowej za ataki samolotów bezzałogowych – poinformowali przedstawiciele terrorystów. I zagrozili, że ataki będą powtarzać.

Więcej: Prezydent Afganistanu zaniepokojony perspektywą rozmów pokojowych USA i Talibów

Gazeta Wyborcza – Setki opolskich żołnierzy w Afganistanie - Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nasza obecność w Afganistanie nie zakończy się na 14. zmianie. Misja została przedłużona o kolejną, której ciężar najbardziej odczują nasi logistycy. 10. Opolska Brygada Logistyczna nie tylko będzie odbierała wycofywany misyjny sprzęt, lecz także – co ważniejsze – po raz pierwszy w swej historii wyśle do Afganistanu najwięcej żołnierzy. - pisze Anna Pawlak. Choć w jednostce słychać było o tym już od dłuższego czasu, dopiero podczas uroczystości związanych ze świętem jednostki gen. bryg. Dariusz Łukowski, zastępca szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, przyznał oficjalnie, że brygadę czeka spore wyzwanie. – Oprócz tych zadań, jakie standardowo wykonują żołnierze 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, otrzymali oni kolejne zadania. Utworzą ostatnią, 15. zmianę kończącą nasze działania w Afganistanie – poinformował. W praktyce wygląda to tak, że brygada otrzymała rozkaz utworzenia kontyngentu, zatem zdecydowana większość żołnierzy będzie pochodzić z opolskiej jednostki. & #8211; Wyślemy kilkuset żołnierzy. Oczywiście nie jesteśmy wstanie utworzyć sami całego kontyngentu, dlatego dołączą do nas przedstawiciele innych rodzajów wojsk – zapowiada płk Adam Słod-czyk, dowódca opolskich logistyków. Dotychczas na jedną zmianę z Opola wysłano ok. 80 żołnierzy teraz nieoficjalnie mówi się o blisko 400.

(JG)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama