Poniedziałek z Defence24.pl: NATO zademonstruje solidarność; Rosja chce wyrwać Bałkany z rąk Zachodu; Ekspert o polskiej zbrojeniówce; Samochody Jelcz w OT; Rosja trenuje desant na granicy z Libią

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Demonstracja solidarności NATO”: Konwoje transporterów Styker przejadą przez Wrocław, Piotrków Trybunalski i Warszawę między 25 a 30 marca. „Konwoje amerykańskich transporterów opancerzonych przejadą w tym tygodniu przez Polskę. Mają być pokazem sojuszniczej solidarności.”

Małgorzata Krakowska, Gazeta Polska Codziennie, „Rosja wykorzystuje błędy Zachodu na Bałkanach”: Wywiad z wiceprzewodniczącym parlamentu Macedonii Antonio Milośoskim. „Brak na Zachodzie strategii dla członkostwa Macedonii we europejskiej wspólnocie i Sojuszu Północnoatlantyckim jest przez Rosjan sprytnie wykorzystywany. Rosjanie grają, ostro mówiąc, że proponowane przez Brukselę porozumienie władz w Skopje z Albańczykami to promocja Wielkiej Albanii [to koncepcja zjednoczenia wszystkich etnicznych Albańczyków w obrębie jednego państwa, czyli z terenów Albanii, Kosowa, południowej Serbii, południowej Grecji, zachodniej Macedonii, południowej i wschodniej Czarnogóry [….]”

Waldemar Skrzypczak, Wprost, „Polskie zbrojenia w ślepym zaułku”: Ekspert o stanie polskiego przemysłu zbrojeniowego. „Postęp jest, ale nie na oczekiwanym poziomie, biorąc pod uwagę wielkość nakładów. Nadal jesteśmy uzależnieni od zagranicznych partnerów zaprawionych w bojach negocjacyjnych, którzy na niewiele nam pozwalają. Ale świadczy to też o słabych relacjach z partnerami strategicznymi i nieudolności naszych negocjatorów.”

Tomasz Popławski, Do Rzeczy, „Jelcz w służbie dla kraju”: Samochody Jelcz w Wojskach Obrony Terytorialnej. „Spółka prowadzi rozmowy z Inspektoratem Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej dotyczące udziału Spółki w projekcie Wojsk Obrony Terytorialnej. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych miesięcy umowa na dostawę zostanie podpisana. Jelcz dostarczy swoje flagowe pojazdy. Produkowane przez Spółkę podwozia są wykorzystywane pod zabudowy specjalne w wielu programach modernizacji technicznej armii, między innymi pod wyrzutnie artyleryjskie w programie LANGUSTA”

Krzysztof Podgórski, Dziennik Trybuna, „Zielone ludziki wkraczają do Libii”: Rosja próbuje odbudować swoją pozycję w basenie Morza Śródziemnego. Rosyjski specnaz jest już obecny w Libii. „Wykonywane skoki spadochronowe na pustynnym, wydmowym poligonie, na spadochronach Abalet, D-10 i T10W wskazują, że ćwiczono desant na nieprzygotowany trudny teren w niełatwych warunkach klimatycznych z niskich wysokości. Rosjanie przećwiczyli też zasady współpracy swoich SSO i WDW ze spadochroniarzami egipskimi. W szczególności, lokalizację i niszczenie nielegalnych ugrupowań zbrojnych w warunkach pustynnych oraz przerzucanie batalionowych i kompanijnych grup taktycznych drogą powietrzną. Celem takich operacji mogą być oddziały ISIS na Synaju jak i Al-Kaidy w sąsiedniej Libii.”