Reklama

Polityka obronna

Wtorkowy przegląd mediów; Polska armia chce skoczyć w przyszłość; Rosyjski samolot wleciał nad terytorium państwa NATO

Autor. Małgorzata Fortuna-Ptasiewicz/łukasiewicz-PIAP

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Rp.pl:„Granica z Białorusią. Kiedy zacznie obowiązywać strefa buforowa? Siemoniak podaje datę” |”Rada Ministrów przyjęła dzisiaj uchwałę, która wspiera funkcjonariuszy, żołnierzy, docenia postawę mieszkańców - mówił w „Kropce nad i” szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Podał prawdopodobną datę wejścia w życie rozporządzenia o strefie buforowej na odcinkach wzdłuż granicy z Białorusią. Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek, że rząd przyjął uchwałę w sprawie sytuacji na wschodniej granicy Rzeczpospolitej Polskiej, „której konsekwencją praktyczną jest rozporządzenie szefa MSWiA o utworzeniu strefy przy granicy z Białorusią”. Jej celem ma być utrudnienie przemytu nielegalnych migrantów i „stworzenie lepszych warunków dla wojska, straży granicznej i policji”. Tusk zaznaczył, że rząd jest świadom „negatywnych konsekwencji z punktu widzenia interesu mieszkańców”, jakie niesie ta uchwała, ale „zadaniem państwa jest ochrona i obrona granicy z użyciem wszystkich bezpiecznych metod”. Granica nie może być bezkarnie przekraczana. Ten proceder jest organizowany przez władze w Rosji i na Białorusi i nieprzypadkowo cały świat nazywa to wojną hybrydową. Nie będziemy się cofać mówił premier. Tomasz Siemoniak o strefie buforowej. Kiedy uchwała wejdzie w życie? Uchwała, która zakłada m.in. utworzenie strefy buforowej, która będzie obejmowała na ogół obszar 200 metrów od granicy, ale na niektórych terenach — zalesionych czy podmokłych, które wykorzystują przemytnicy migrantów — może sięgać nawet 2 kilometrów. Siemoniak mówił, że po konsultacjach zostały podjęte decyzje, które „mają z jednej strony zapewnić bezpieczeństwo funkcjonariuszom, żołnierzom, mieszkańcom, ale z drugiej strony nie paraliżować życia”. Uchwała o wprowadzeniu strefy buforowej ma być podpisana w środę i najprawdopodobniej w czwartek wejdzie w życie.”

Fakt:„Będą podwyżki w WOT” „Resort obrony chce więcej płacić ochotnikom. Od l lipca dniówka szeregowego służącego wWoj skach Obrony Terytorialnej ma wzrosnąć o prawie 20 proc. Fakt sprawdził, ile mają dostawać terytorialsi za każdy dzień ćwiczeń.Jak zapowiedział w kwietniu wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz , obrona terytorialna w sierpniu ma znaleźć się w ogólnej strukturze dowodzenia i będzie podlegać szefowi Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Zarobki terytorialsów mają zatem wzrosnąć tak samo, jak stało się to już u żołnierzy zawodowych.

Jeśli propozycja MON zostanie zaakceptowana, największe podwyżki czekają szeregowych i podoficerów. Od 1 lipca br. szeregowy niezawodowy powołany na ćwiczenia otrzyma 169 zł, czyli o 28 zł więcej niż obecnie, a starszy chorąży 219 zł zamiast 196 zł. W przypadku oficerów najwyższych stopniem podwyżek nie będzie.”

Reklama

Agnieszka Ziemska: Wyborcza.pl:„Andrzej Duda na poligonie niedaleko Białegostoku: Są politycy, którzy obrażali żołnierzy. Powinni ich przeprosić” „Polska powinna dołożyć wszelkich starań, aby ustalić sprawców śmierci naszego żołnierza i doprowadzić do ich ukarania - mówił prezydent Andrzej Duda w poniedziałek (10 czerwca) na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. Mam nadzieje, że ci z polityków, którzy przez ostatnie lata obrażali żołnierzy i polski mundur, przeproszą dodał kilka godzin później na poligonie niedaleko Białegostoku. Na wschodniej granicy polskiej w województwie podlaskim najbardziej koncentrują się działania hybrydowe z Białorusi. W ostatnim czasie nasilają się tam m.in. próby siłowego sforsowania zapór przez nielegalnych migrantów. Podczas jednego z takich zdarzeń pchnięty nożem został 21-letni żołnierz, który później zmarł w szpitalu.

Sytuacja na granicy spowodowała zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W jej skład wchodzą marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, przewodniczący partii sejmowych i kancelarii prezydenta oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Na poniedziałkowe (10 czerwca) posiedzenie do Białegostoku zaproszono też ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.Na posiedzeniu głos zabrał prezydent Andrzej Duda, który wyraził nadzieję na poparcie jego „projektu ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa”. Chodzi m.in. o zasady użycia broni przez wojsko. To ustawa przygotowana w BBN w konsultacji z MON mówił Duda. - Wprowadzi rozwiązania potrzebne żołnierzom, by mogli w sposób należyty i bezpieczny dla siebie wykonywać swoje zadania i adekwatnie reagować na sytuacje niebezpieczne.

Katarzyna Rochowicz: Gazeta.pl:„Rosyjski samolot wleciał na terytorium państwa NATO. „Traktujemy to poważnie” „Rosyjski samolot wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną we wschodniej części Zatoki Fińskiej - poinformowało w poniedziałek tamtejsze ministerstwo obrony. To pierwszy taki przypadek od niemal dwóch lat. W poniedziałek 10 czerwca Ministerstwo Obrony Finlandii poinformowało, że rosyjski samolot wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną tego kraju. Do zdarzenia miało dojść tego samego dnia rano, u wybrzeży Loviisa, która jest położona niecałe 100 kilometrów od Helsinek. Jak przekazał fiński resort obrony w swoim komunikacie, samolot znajdował się w obcej przestrzeni powietrznej w promieniu około 2,5 km od granicy przez około dwie minuty. - Poważnie traktujemy podejrzenie naruszenia terytorium i natychmiast wszczęliśmy dochodzenie - skomentował incydent fiński minister obrony Antti Häkkänen. W oświadczeniu zaznaczono także, że do ostatniego naruszenia przestrzeni powietrznej Finlandii przez rosyjskie samoloty doszło w sierpniu 2022 roku. Wówczas dwa rosyjskie myśliwce wleciały na terytorium tego kraju. „Straż Graniczna udzieli dalszych informacji na temat podejrzenia naruszenia przepisów po zakończeniu postępowania wyjaśniającego” - zapewniono. Przypomnijmy, że pod koniec maja ogłoszono, że Rosja planuje zmianę granic morskich na Bałtyku. Chodzi o korektę granicy z Litwą i Finlandią. Projekt dokumentu, który został opublikowany na rządowym portalu dokumentów prawnych, przygotowało rosyjskie ministerstwo obrony. Korekta miałaby objąć wschodni akwen Zatoki Fińskiej, wody w pobliżu miast Bałtyjsk i Zielenogradzk w obwodzie królewieckim, a także ujście rzeki Narwy na pograniczu rosyjsko - estońskim. Jednostronną decyzję Moskwa tłumaczyła niedokładnościami map z 1985 roku, gdy Związek Sowiecki zatwierdzał swoje granice na Bałtyku. Władze Finlandii, komentując rosyjskie plany, stwierdziły, że Konwencja ONZ z 1982 roku przewiduje korektę granic morskich. Do tej pory takie decyzje podejmowano w trakcie dwustronnych konsultacji, a nie jednostronnie. W ubiegłym tygodniu myśliwce NATO stacjonujące w krajach bałtyckich jedenaście razy zmuszone były startować do rosyjskich samolotów. Rosjanie nie stosowali się do przepisów lotów nad Bałtykiem. Międzynarodową przestrzeń powietrzną nad Morzem Bałtyckim w minionym tygodniu naruszały takie rosyjskie samoloty jak rozpoznawczy Ił-20, transportowy An-12 czy bombowce Su-24 i Su-34. Większość z nich poruszała się bez planów lotów i aktywnych urządzeń identyfikujących oraz nie utrzymywała kontaktu radiowego z Regionalnym Centrum Kontroli Lotów - wynika z informacji opublikowanych przez litewskie Ministerstwo Obrony.”

Reklama

Money.pl:„Zmiany w prawie dot. użycia broni przy granicy. Donald Tusk zapowiada” „W poniedziałek odbyło się posiedzenie Rady Ministrów w Białymstoku. Rząd dyskutował m.in. w sprawie sytuacji na wschodniej granicy Polski. Podczas posiedzenia szef MON przedstawił projekt przepisów dotyczących użycia broni przez żołnierzy na granicy. Po wyjazdowym posiedzeniu Rady Ministrów w Białymstoku premier poinformował, że minister obrony przedstawił projekt nowelizacji ustawy o obronie ojczyzny i kilku innych ustaw, zawierający przepisy mówiące o okolicznościach, „kiedy użycie broni z założenia nie jest przestępstwem”. Chodzi np. o: odparcie bezpośredniego bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej, na życie, zdrowie lub wolność żołnierza albo innej osoby; niepodporządkowanie się wezwaniu do rzucenia broni lub sytuację, w której ktoś bezprawnie usiłuje odebrać broń palną żołnierzowi lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania. Jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania, to według tych nowych przepisów żołnierz nie popełni przestępstwa, jeśli użyje broni, chociaż w normalnych okolicznościach byłoby to uznane za naruszenie zasad użycia broni – powiedział Tusk.”

pb.pl:„Rząd przyjął uchwałę ws. Tarczy Wschód” „Rada Ministrów przyjęła w poniedziałek na wyjazdowym posiedzeniu w Białymstoku uchwałę ws. ustanowienia „Narodowego Programu Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód”, którą przedłożył minister obrony narodowej - poinformowała KPRM. Według komunikatu KPRM „rząd zamierza utworzyć kompleksową infrastrukturę obronną na wschodniej flance NATO, aby przeciwdziałać zagrożeniom z Białorusi i Rosji”.Na program, który ma być realizowany w latach 2024-28, przewidziano 10 mld zł. Zawiera on przygotowanie do obrony terenów przygranicznych poprzez zwiększenie tzw. zdolności przeciwzaskoczeniowych, w tym budowę systemu wykrywania, ostrzegania i śledzenia opartego na sieci stacji bazowych, wysuniętych baz operacyjnych (hubów logistycznych), sieci bunkrów/ukryć dla systemów rażenia oraz rozwinięcie infrastruktury na potrzeby systemów antydronowych. Ograniczaniu mobilności przeciwnika mają służyć budowa rowów przeciwczołgowych, przygotowanie kamufletów (min podziemnych) do wysadzania dróg i mostów, pogłębianie rowów melioracyjnych, wzmocnienie naturalnych uwarunkowań terenu. Aby zapewnić mobilność wojskom w programie przewiduje się np. gromadzenie konstrukcji mostowych przy przeszkodach wodnych, przygotowanie przyczółków z dojazdami, przygotowanie osi przepraw drogowych przez umacnianie brzegów i wzmacnianie dróg dojazdowych), dostosowanie nośności wybranych obiektów inżynieryjnych do wagi sprzętu. Zapewnienie bezpieczeństwa wojska oraz ochrony ludności cywilnej rząd zamierza osiągnąć budując takie obiekty jak ukrycia z konstrukcji lekkich lub prefabrykowanych, podziemne magazyny środków bojowych i sprzętu wojskowego, rozbudowę rejonów obrony.”

Karolina Modzelewska: Wp.pl: „Pancerna siła polskiej armii. Wzmocnią ją kolejne abramsy” „Po realizacji wszystkich dostaw polska armia będzie dysponowała 366 czołgami abrams. Maszyny pozyskane ze Stanów Zjednoczonych mają stanowić jeden z filarów krajowych sił pancernych, które wypadają coraz lepiej na tle pancernych potęg Europy. Do końca 2024 r. w Polsce pojawi się 116 maszyn w wariancie M1A1 FEP. Ich najnowsza dostawa została zauważona w Stanach Zjednoczonych. W kwietniu 2022 r. Polska zawarła umowę na zakup 250 najnowocześniejszych czołgów M1A2 SEP v.3 za kwotę 4,75 mld dolarów wraz ze sprzętem towarzyszącym, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz zapasem amunicji. Z kolei w styczniu 2023 r. MON zatwierdził umowę na zakup 116 maszyn w wariancie M1A1 FEP za 1,4 mld dolarów również ze sprzętem towarzyszącymi i pakietami szkoleniowym oraz logistycznym. Dostawy nowszych czołgów zostały przewidziane na lata 2025-2026, a starsze modele sukcesywnie docierają do kraju.Pierwsze 14 czołgów M1A1 FEP dotarło do Polski w czerwcu 2023 r. Pół roku później w kraju pojawiło się następne 26 abramsów w tej wersji. Kolejna dostawa 29 czołgów została zrealizowana w styczniu 2024 r. Łącznie w kraju znajduje się obecnie 67 polskich M1A1 FEP oraz 28 amerykańskich czołgów M1A2 SEPv2, które zostały wypożyczone na potrzeby szkolenia. W mediach społecznościowych pojawiły się jednak zdjęcia sugerujące, że kolejne maszyny są już w drodze do kraju. Pociąg z blisko 50 abramsami został zauważony w Karolinie Południowej. Ma zmierzać do portu Charleston, skąd maszyny zostaną wysłane do Europy.”

Reklama

: Wp.pl: „”Absolutny absurd”. Wiceszef MON krytykuje polecenie premiera” ” Nie możemy poluzować zasad użycia broni, bo to może doprowadzić do tego, że będą zabijani migranci po polskiej stronie, ale również, że będziemy mieli wymianę strzałów z białoruskimi KGB-stami ocenił wiceszef MON Paweł Zalewski. Zaznaczył, że jest zwolennikiem utrzymania tej operacji, która jest na granicy. Zalewski pytany w poniedziałek w radiu RMF24 o to, czy wiadomo, jakie zajdą zmiany, jeżeli chodzi o użycie broni na granicy, odpowiedział: „jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek zmiany, jeżeli chodzi o zasady użycia broni. Jestem przeciwnikiem sytuacji takiej, w której mielibyśmy strzelać i zabijać imigrantów. Jestem przeciwnikiem sytuacji, w której mielibyśmy zmienić charakter tej operacji, która ma miejsce na granicy, z policyjnej na wojskową. To jest oczywisty absurd, bardzo szkodliwa rzecz. Nie zgadzam się na takie pomysły, które przedstawiła Konfederacja”.. Jestem zwolennikiem utrzymania tego, co jest dzisiaj na granicy, czyli operacji policyjnej, chodzi o to, aby nie wpuszczać imigrantów, a nie do nich strzelać mówił wiceminister obrony narodowej. Jeżeli ktoś naprawdę wyobraża sobie, że naszym zadaniem powinno być strzelanie do imigrantów, tak jak to chce Konfederacja, to chce wojny z Białorusią podkreślił. Zaznaczył, że „oddając szacunek i cześć tym żołnierzom i tym funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy chronią granicy, musimy mieć świadomość, że nie możemy poluzować zasad użycia broni, bo to może doprowadzić nie tylko do tego, że będą zabijani migranci po polskiej stronie, ale również do tego, że będziemy mieli wymianę strzałów z białoruskimi KGB-stami”. - ocenił wiceszef MON.”

Onet.pl: „Wsadzeni na minę. „Jak mamy bronić granicy, jeśli wisi nad nami prokurator i »żetony«?” „Politycy znów zapewniają, że żołnierze mogą liczyć na wszelką pomoc. Jednak żołnierze już niezbyt w to wierzą. Od czterech lat żadna z opcji politycznych nie uporządkowała sytuacji, a prezydent Andrzej Duda woli podświetlić elewację Pałacu Prezydenckiego, niż chwycić za długopis.Kiedy w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie umierał żołnierz raniony na granicy, wyszło na jaw, , że na przełomie marca i kwietnia Żandarmeria Wojskowa aresztowała i wyprowadziła w kajdankach trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze, aby odstraszyć agresywnych migrantów, próbujących się nielegalnie dostać do Polski. Dwóch z nich wojskowa prokuratura oskarżyła o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Zakrawa na ironię, że kiedy jeden z żołnierzy oddał życie w obronie polskich granic, Żandarmeria Wojskowa i prokuratura ścigają innych właśnie za bronienie polskiego terytorium. Za coś, co polski żołnierz ślubuje w pierwszym zdaniu przysięgi: „Ja żołnierz Wojska Polskiego przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic”. Szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że „jesteśmy z tymi, którzy podejmują działania na granicy” a „zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia”. Bałagan stworzyli jednak sami politycy, którzy kazali żołnierzom bronić granicy, a nie dali do tego podstaw prawnych. Burdel był i będzie, bo rządzący rzucają frazesami, a nikt nie podjął rzeczywistych działań mówi żołnierz, który zaliczył dwie tury na granicy. Nie chce wypowiadać się pod nazwiskiem. Zmienili się rządzący, ale zasady panujące w MON pozostały niemal niezmienne.”

Michał Duszczyk: Rzeczpospolita: „Polska armia chce skoczyć w przyszłość” „Autonomiczne nosze, robopsy asystujące żołnierzom, mikrodrony wielkości owada i jeżdżąca amunicja tak rodzimi innowatorzy chcą uzbroić nasze wojsko. Batalion przyszłości, jak mówi się o Futurę Task Force (FTF), czyli projekcie eksperymentalnego pododdziału w Wojsku Polskim, to nowa, futurystyczna twarz naszej armii. FTF, który zajmują się m.in. testowaniem najnowszych technologii wojskowych, pod koniec maja przeprowadził eksperymentalne ćwiczenie Field Experimentation Exercise (FEX-24), w ramach którego żołnierze w warunkach bojowych mogli sprawdzić i zweryfikować przydatność tzw. technologii przełomowych. Na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w miejscowości Nowa Dęba pojawił się futurystyczny sprzęt - roboty, drony i lądowe bezzałogowce. Na poligonie królowały polskie konstrukcje. Jak się okazuje, rodzimi innowatorzy mają polskiej armii sporo do zaoferowania. Waży 4 tony, ma długość 4,7 m i szerokość 2,2 m, napędzają go dwa silniki elektryczne, które pozwalają rozwinąć prędkość ok. 50 km/h, ponadto posiada osiem kamer wysokiej rozdzielczości, lidary, kamery stereowizyjne, a opcjonalnie głowicę obserwacyjną z kamerą termowizyjną i dalmierzem laserowym, które umożliwiają wykrycie, rozpoznanie i śledzenie obiektów zarówno w warunkach dziennych, jak i nocnych - tak prezentuje się PIAF HUNTeR, nowatorska platforma bezzałogowa. Polski robot niewątpliwie skradł show na FEX-24. Projekt lądowego pojazdu, opracowany przez inżynierów Sieci Badawczej Łukasiewicz - Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów (PIAP) oraz Zakładu Automatyki i Urządzeń Pomiarowych Arex (spółka z Grupy WB Electronics), w zależności od konfiguracji, może służyć do obserwacji i patrolowania, zadań logistycznych, a także do wsparcia ogniowego lekkiej piechoty bądź osłony wojsk zmechanizowanych. Zdalnie sterowany robot, po uzbrojeniu w moduł ZMU-03 (karabin 12,7 mm i wyrzutniki granatów dymnych), staje się śmiertelnie niebezpiecznym. Platforma może być jednak przystosowana do zwiadu i prowadzenia odległych misji - to dlatego na pojeździe zainstalowano generator prądotwórczy zasilający akumulator trakcyjny. Taka opcja pozwala na długą pracę bezzalogowca, ale - gdy wymaga tego zadanie HUNTeR może przemieszczać się w ciszy napędzany trybem elektrycznym.”

R.pl:„Kontrwywiad na miejscu eksplozji w zakładach MESKO” „- Miałem także okazję rozmawiać z szefem SKW na temat tego zdarzenia - powiedział szef BBN, Jacek Siewiera, pytany o eksplozję, do której doszło w poniedziałek w zakładach zbrojeniowych MESKO w Skarżysku-Kamiennej. - Około godziny 11 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze na terenie zakładu MESKO. Okazało się, że pożarem został objęty budynek magazynowy, w którym składowane były paliwa. Na skutek tego zdarzenia życie stracił 59-letni pracownik zakładu — mówił w rozmowie z TVN24 podkomisarz Jarosław Gwóźdź, rzecznik prasowy policji w Skarżysku-Kamiennej w rozmowie z TVN24. MESKO jest producentem rakiet przeciwpancernych i przeciwlotniczych. W tej chwili na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Będziemy szczegółowo wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia dodał wskazując, że „jest za wcześnie, by mówić o przyczynach pożaru”. MESKO S.A. jest największym w Polsce producentem amunicji oraz rakiet przeciwpancernych i przeciwlotniczych. W zakładach MESKO produkowane są np. przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun, których z powodzeniem wykorzystują w walce z Rosjanami Ukraińcy. O incydent, w kontekście obaw, że na terenie Polski może dochodzić do aktów rosyjskiego sabotażu, był pytany przez TVN24 Jacek Siewiera. Rzeczywiście doszło przed południem do wybuchu i pożaru na terenie zakładów MESKO. BBN został o tym poinformowany z użyciem Dyżurnej Służby Operacyjnej — poinformował. Miałem także okazję rozmawiać z szefem SKW na temat tego zdarzenia. Aktualnie na miejscu są służby medyczne, LPR, ale również przedstawiciele kontrwywiadu wojskowego, którzy prowadzą swoje czynności dodał.”

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. user_1050711

    Chodzi np. o: ... niepodporządkowanie się wezwaniu do rzucenia broni... - A czy jest tam definicja, co jest bronią ? Nóż ? Proca ? dzida, choćby wykonana z zaostrzonego drąga ? - bo wszystkim tym można w ciągu sekundy ciężko ranić lub zabić.

  2. GB

    1. W okupowanej przez ruskich gruzinskiej Północnej Osetii rozbił się 2 osobowy ruski Su-34. Załoga zginęła. 2. Niepotwierdzone ale ponoć na M. Barentsa płonie ruski okręt zop Admirał Lewczenko.

    1. DanielZakupowy

      Brawo ruscy!

    2. Davien3

      GB Północna Osetia jest republiką rosyjska a nie częścią Gruzji, pomyliło ci się z Osetią Południową.

    3. GB

      Davien, tam nic nie należy do Rosji.

  3. szczebelek

    Onet w formie zapomniał, że prezydent napisał ustawę i przedłożył ją dwukrotnie w dwóch kadencjach sejmu. Zapomnieli wspomnieć o specjalnym zespole prokuratorów Bodnara o tym, że szef żandarmerii pochodzi z nominacji nowego ministra obrony narodowej jak również MON zapomniał poinformować prezydenta o aresztowaniu żołnierzy, więc w artykule celowo tworzy się zarzuty wobec prezydenta, a nagle mamy K-K, który podjął działania 🤣🤣😅

  4. Norman

    Inowavje w wojsku Polskim to my znamy..Program Tytan 15 lat...wymiana kamuglarzu i oporządzenia na przyszłościowe a nie przeszlościowe... wyposażenie wszystkich Rosomaków w ppk na wierzy... zakupy masowe broni snajperskiej...brak RKMów lekkich 5,56 itd. Zacznijcie od masowych szkoleń na tanich dronach MPV za 10.000zł a nie za 1 mln złotych... i stwórzcie w drukarkach 3D tani,masowy,dron kamikadze.4 lata aktywnej wojny na Ukrainie nadal nic nie nauczyło wojska. Największym brakiem na froncie są pojazdy 4x4 a u nas 10 lat wybierali i kupili 150 samochodów cywilnych w chromie...gdzie potrzeba około 5000

    1. WSK74PL

      Trudno oprzeć się wrażeniu, że to co względnie tanie w Wojsku Polskim się nie pojawia....... My musimy wydać miliardy, tworzyć ogromną liczbę projektów i chaos logistyczny. Pojazdy 4x4, to świetny przykład, kilka konkursów, wdrożone w niewielkich ilościach np Zmije i zakup gotowej licencji od KIA, Produkcja z założenia małoseryjna, więc droga, jak Jelcz. Obok tego Warany, AMZ, a może i nowe 6x6 i do tego Couguary.

    2. Buczacza

      No nie wiem czy do inowavje z kamuglarzu mają aż taki wpływ?

    3. losowynik

      nieopancerzone samochody 4x4 to nie problem, przy popularności obecnej SUVów... po prostu w razie W wojsko zabiera SUV-a i daje kwit papierowy, do realizacji po wojnie... każdy właściciel 4x4 powienien zdawać sobie sprawę że jego piękne autko podlega w razie czego mobilizacji

  5. Tomek72

    [...]„Rosyjski samolot wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną we wschodniej części Zatoki Fińskiej - poinformowało w poniedziałek tamtejsze ministerstwo obrony[...] - ZANIM Turcja zestrzeliła Su-24 - 2015 - wielokrotnie pisałam, że KRAJE NATO - powinny przerzucać koszty interwencji "par dyżurnych", przechwycenia ruskich samolotów na Rosję - jednocześnie JASNO definiując kryteria - w jakich samoloty takie będą zestrzeliwane - a potem TWARDO trzymać się tej reguły - ile hejtu na mnie się wylewało, że "nawołuję do wojny z rosją" - Turcja zestrzeliła Su-24 - 2015 i NIE TYLKO NIE DOSZŁO do wojny, ale mam wrażenie, że od tamtego czasu stosunku rosja - Turcja mocno się poprawiły (pisownia rosja z małej litery - celowa od lutego 2022)

Reklama