Wtorkowy przegląd mediów; "Izrael już przegrał tę wojnę"; Zmiana na szczycie ukraińskiego wojska

Robert Stefanicki: Gazeta Wyborcza: „Izrael przechodzi do ofensywy” „W ciągu dwóch i pół dnia wojny w Izraelu zginęło 700 Izraelczyków i 560 Palestyńczyków. Izrael odciął Strefę Gazy od dostaw i ją bombarduje, ale nie wiadomo, jak zamierza ocalić zakładników wziętych przez Hamas. Samo zestawienie liczby ofiar wskazuje, że sytuacja jest niezwykła. Po poprzednich konfrontacjach między izraelską armią a zbrojnymi ugrupowaniami palestyńskimi, jakie wybuchają co kilka lat, liczba ofiar po stronie palestyńskiej była zawsze znacznie wyższa niż po izraelskiej. Tym razem Hamasowi, który w sobotę rano przypuścił zmasowany atak z zaskoczenia, udało się zadać Izraelowi bezprecedensowo wysokie straty. Przez płot graniczny ze Strefą Gazy przeniknęły komanda, aby siać terror w pobliskich miejscowościach. Izraelska służba ratownicza Zaka poinformowała w niedzielę, że odnalazła 260 ciał na terenie festiwalu muzycznego Supernova, który odbywał się w feralny weekend w pobliżu granicy z Gazą. Był to pierwszy cel ataku terrorystów, którzy przez kilka godzin polowali na młodych ludzi.”

Piotr Jendroszczyk: Rzeczpospolita : „Świat czeka na izraelską odpowiedź” „Potężna koncentracja izraelskiej armii na granicy Strefy Gazy świadczy o przygotowaniu do inwazji. Na przeszkodzie stoi jednak los izraelskich zakładników. W odwecie za atak Hamasu armia izraelska ostrzeliwuje Strefę Gazy, która została też odcięta od dostaw prądu, wody i żywności. Dopiero w poniedziałek po południu izraelska armia zdołała odbić z rąk Hamasu wszystkie miejscowości po izraelskiej stronie granicy ze Strefą Gazy. Walki trwały tak długo, gdyż terroryści z Hamasu oraz Islamskiego Dżiha-du otrzymali posiłki, w tym przez tunel wydrążony pod ogrodzeniem okalającym Strefę Gazy. Armia izraelska zgromadziła tam potężne siły uderzeniowe, co może być przygotowaniem do inwazji. W ciągu 48 godzin zmobilizowanych zostało 300 tys. żołnierzy. Jest to najszybciej przeprowadzona operacja tego typu w historii państwa żydowskiego. Armia wzmocniła też jednostki na granicy z Libanem w obawie przed atakiem wspieranego przez Iran Hezbollahu. Według niektórych informacji organizacja ta dysponować nawet 100 tys. rakiet, bardziej precyzyjnych i o dalszym zasięgu niż ma Hamas.”

Interia.pl: „Izrael odpowiada Hamasowi. „Jedna z największych operacji w historii” „Izraelskie Siły Powietrzne przeprowadzają w Strefie Gazy jedną z największych w historii operacji lotniczych wymierzonych w Hamas. Od soboty do poniedziałku przeprowadziliśmy naloty na ponad 1200 celów Hamasu - poinformowały Siły Zbrojne Izraela. Celem akcji jest unicestwienie zdolności Hamasu do terroryzowania ludności Izraela. Wojsko izraelskie przekazało, że atakuje m.in. miejsca przechowywania i produkcji broni, centra dowodzenia i kontroli oraz stanowiska wyrzutni rakiet. W komunikacie czytamy ponadto, że w ciągu ostatnich trzech godzin przy użyciu „dziesiątek myśliwców” przeprowadzono naloty na 130 celów Hamasu w Strefie Gazy.”

Onet.pl: „Zmiana na szczycie ukraińskiego wojska. Wołodymyr Zełenski wydał dekret” ” Kreml wykorzystuje atak terrorystów na Izrael do przeprowadzenia prowokacji na dużą skalę przeciwko Ukrainie — alarmuje ukraiński wywiad. „Kolejna prowokacja wroga ma na celu dyskredytację Sił Zbrojnych Ukrainy i całkowite powstrzymanie pomocy wojskowej dla naszego kraju ze strony partnerów zachodnich” — czytamy w komunikacie. W poniedziałek nastąpiła także zmiana na stanowisku dowódcy ukraińskich sił obrony terytorialnej. Prezydent Wołodymyr Zełenski wydał w sprawie specjalny dekret. Rosja przekazała do czasowo okupowanego Mariupola i regionu około 5 tys. nowych rezerwistów. Ostatnie takie działanie Kremla miało miejsce w kwietniu tego roku. Dowódca rosyjskiego batalionu „Wostok” Aleksander Chodakowski stwierdził, że rosyjskie społeczności „patriotyczne” pozostają podatne na podziały z powodu niepowodzeń rosyjskich urzędników w konsolidacji społeczeństwa, zwłaszcza po buncie Grupy Wagnera z 24 czerwca/ W okupowanej przez Rosjan Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy w wyniku wybuchu ładunku podłożonego pod samochód zginął w sobotę szef miejscowych struktur putinowskiej partii „Jedna Rosja” Władimir Małow Już Rosjanie próbowali mnie skłonić do wyjazdu. Wysyłali SMS-y, dzwonili, straszyli. Nie wyjechałam wtedy i nie wyjadę teraz — mówi Onetowi Ludmiła, pracownica socjalna dbająca o pozostałych w mieście starszych ludzi. Być silnym oznacza chronić ludzi i życie przed wszelkimi formami terroru mówił Wołodymyr Zełenski w wieczornym przemówieniu do Ukraińców, nawiązując do wydarzeń w Ukrainie i w Izraelu. Wołodymyr Zełenski mianował Anatolija Bargilewicza nowym dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej. Ukraiński prezydent jednocześnie odwołał ze stanowiska poprzedniego dowódcę WOT, Ihora Tansurię.”

Onet.pl: „Szwedzkie czołgi już sieją postrach wśród Rosjan. „Jedne z najlepszych na świecie, zwłaszcza w obliczu zimy” „Szwecja dostarczyła Ukrainie nowoczesne czołgi Stridsvagn 122. Pojazdy są już na linii frontu i służą w walce z Rosjanami. Nowoczesne i dobrze opancerzone czołgi mogą znacząco pomóc ukraińskiej armii na niektórych odcinkach frontu. Strv 122 są przystosowane do szwedzkich warunków, zatem mogą okazać się dużym wsparciem zwłaszcza w zimie.Daliśmy wszystko, co mogliśmy. Teraz życzymy powodzenia w wyzwalaniu kraju oświadczył w zeszłym miesiącu na stronie szwedzkich sił zbrojnych dowódca operacyjny sztabu armii Szwecji Mats Ludvig. W tym samym komunikacie prasowym, w którym ogłoszono przekazanie Ukrainie pojazdów, stwierdzono ponadto, że zostały one nazwane przez niektórych ekspertów „najlepszymi czołgami na świecie”.”

Wp.pl: „Rosja staje przeciwko Izraelowi? Alarmujące doniesienia” „Trwają walki między izraelską armią, a bojownikami Hamasu. Według ukraińskiego wywiadu (HUR), Palestyńczycy uzyskali wsparcie militarne ze strony Kremla. Rosjanie mieli przekazać terrorystom z Hamasu zachodnią broń przechwyconą podczas walk w Ukrainie. Według Kijowa wysłanie na Bliski Wschód uzbrojenia wyprodukowanego w USA i Unii Europejskiej ma nie tylko cel wojskowy, ale również propagandowy. HUR przestrzega, że następnym krokiem strony rosyjskiej może być  szerzenie nieprawdziwych informacji, jakoby ukraińscy wojskowi sprzedawali terrorystom zachodnią broń. „W ramach kremlowskiej kampanii dezinformacyjnej fejki te mają być podstawą szeregu »demaskatorskich publikacji« oraz »śledztw« w zachodnich mediach. W celu ich uwiarygodnienia rosyjskie służby specjalne zamierzają wykorzystać odpowiednie komentarze zdrajcy z ukraińskiej straży granicznej, porucznika Rusłana Syrowego, który niedawno uciekł do Moskwy - ostrzega ukraiński wywiad.”

Interia.pl: „Wojna w Izraelu „Izrael już przegrał tę wojnę”. Paweł Rakowski o upadku mitu potęgi” „- Oczywistym jest, że Izrael opanuje sytuację, prędzej czy później. Pewne jest też to, że Izrael już przegrał tę wojnę. Konsekwencje tego będą sromotne, zarówno dla Bliskiego Wschodu, a możliwe także, że dla całego świata - mówi Paweł Rakowski. Komentator polityki bliskowschodniej w rozmowie z Interią komentował tragiczne konsekwencje pierwszych dni wojny izraelsko-palestyńskiej. Na początku rozmowy Paweł Rakowski, polski dziennikarz mieszkający w krajach Bliskiego Wschodu, autor książek i komentator medialny, odniósł się do najnowszych doniesień napływających z izraelskich instytucji rządowych i armii. Z przekazywanych informacji wynika, że sytuacja, choć nadal trudna, powoli wraca pod kontrolę sił obronnych Izraela. - Absolutnie nic nie idzie dobrze. Hamas nadal kontroluje część pogranicza. Są doniesienia o tym, że przechodzą płynnie przez granicę. Izrael nie panuje nad przestrzenią o 22 kilometrach szerokości. Izrael musi się bić we własnych miejscowościach. Drugi dzień armia izraelska bije się z przeciwnikiem, który do tej pory był uważany za o wiele słabszego. Liczba ofiar wzrasta. Wcale nie jest tak, że armia izraelska sobie radzi - podkreśla. - Oczywistym jest, że Izrael opanuje sytuację, prędzej czy później. Pewne jest też to, że Izrael już przegrał tę wojnę. Konsekwencje tego będą sromotne, zarówno dla Bliskiego Wschodu, a możliwe także, że dla całego świata - dodaje.Zdaniem Rakowskiego pierwsze godziny ataku sił Hamasu na terytorium Izraela potwierdziły przewidywania części ekspertów o powolnym upadku potęgi Izraela w regionie. Według eksperta było to widoczne od bardzo dawna, jednak w oficjalnym przekazie absolutnie odcinano się od negatywnych opinii. Problem erozji Izraela, a w zasadzie pierwsze symptomy pojawiały się już w latach ubiegłych. Dużo takich sytuacji było, wspominając chociażby rakietę z Syrii, która trafiła w pobliżu izraelskiego reaktora atomowego. Mieliśmy też do czynienia z zamieszkami, w tym roku zginęło 140 osób, a Izrael nad tym nie panował - tłumaczy. To nie jest kwestia tylko politycznych protestów, to jest głębszy problem społeczny, instytucjonalny. My na Zachodzie mamy ukształtowaną optykę na Bliski Wschód poprzez przeszłość. Kiedyś strona arabska była znacznie słabsza, a Izrael silny. I tak żyliśmy tymi mitami budowanymi poprzez książki, filmy i seriale. W ten sposób doszło do tego, że przestaliśmy widzieć, że strona arabska w ostatnich latach bardzo się wzmocniła wskazuje Rakowski.”

polskieradio.pl: „Odzyskano grunty po rosyjskim ośrodku wypoczynkowym. Teren będzie służył Wojsku Polskiemu” „Odzyskano grunty po rosyjskim ośrodku wypoczynkowym. Teren będzie służył Wojsku Polskiemu. W Skubiance pod Warszawą minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wziął udział w przekazaniu nieruchomości na potrzeby Sił Zbrojnych. To grunty od Lasów Państwowych dawnego ośrodka wypoczynkowego Federacji Rosyjskiej, które powiększą bazę szkoleniową żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej stacjonujących w garnizonie „Zegrze”.”

Interia.pl: „Chaos w rosyjskiej armii. Zaostrza się wewnętrzny konflikt „Wśród rosyjskich jednostek walczących w Ukrainie coraz częściej dochodzi do wewnętrznych konfliktów. Żołnierze regularnej armii zarzucają oddziałom z zajmowanej Donieckiej Republiki Ludowej słabe przygotowanie i niskie morale. O pogłębiającym się chaosie informują eksperci amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną. Według analityków, żołnierze walczący w ramach 37. Brygady Piechoty wyśmiewają jednostki z samozwańczej republiki. Ochotnicy z okupowanych regionów zajmują pozycje dalekie od utrzymywanej linii frontu.Zdaniem żołnierzy regularnej armii jednostki z Donieckiej Republiki Ludowej są bardzo słabo przygotowani do walki. Mają także niskie morale, co przekłada się na brak zaufania wśród dowódców.”Oskarżenia kierowane przez dowódcę wojskowego przeciwko formacjom DRL sugerują, że pomiędzy tymi siłami a regularnymi siłami rosyjskimi istnieje ciągłe tarcie, co prawdopodobnie jeszcze bardziej skomplikuje wysiłki na rzecz integracji w ramach trwających reform wojskowych” - napisano.”