Reklama

Polityka obronna

Wtorkowy przegląd mediów; "Będziemy mieli przeciwnika z prawdziwymi umiejętnościami i jasnymi intencjami"; Prywatna zbrojeniówka atakuje

Autor. kremlin.ru

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Marta Urzędowska: Gazeta Wyborcza:„Izrael: uderzenia w bank Hezbollahu” „Izraelska armia przeprowadziła naloty na Bejrut i południowy Liban, biorąc na cel oddziały nieformalnego banku, z którego po cichu korzystają terroryści z Hezbollahu.Izraelskie bomby spadły w nocy z niedzieli na poniedziałek na dzielnicę Dahija w południowym Bejrucie, uznawaną za przyczółek Hezbollahu, a także na kolejne bastiony grupy - Dolinę Bekaa i południe kraju. Na razie nie ma doniesień o ofiarach. Izraelczycy jak zwykle ostrzegli libańskich cywilów, że będą atakować - mieszkańcy kilkunastu dzielnic Bejrutu i kilku innych miejscowości dostali informację, że powinni się ewakuować, bo w nocy przeprowadzone zostaną naloty.

Izraelska armia potwierdziła też, że weźmie na cel banki Hezbollahu. Chodzi o oddziały stowarzyszenia Al-Kard al-Hasan (Dobroczynne Pożyczki), udzielające nie-oprocentowanych pożyczek pomyślanych jako pomoc dla potrzebujących Libańczyków na terenach, gdzie Hezbollah ma wyjątkowo duże wpływy. Fundacja ma ok. trzydziestu oddziałów w całym kraju, w tym dwa w Bejrucie. Jeden z zaatakowanych w nocy oddziałów położony jest tuż przy międzynarodowym lotnisku w Bejrucie. Do mediów trafiły zdjęcia, na których widać potężną eksplozję w pobliżu portu lotniczego.”

Bogusław Chrabota: Rzeczpospolita: „Nie taka zła prywatna zbrojeniówka” „Niemal skokowy wzrost przychodów Grupy WB to dobry prognostyk dla prywatnego sektora zbrojeniowego, z którego wreszcie zdjęto odium braku państwowego zaufania. Pojawia się szansa, by się szybko rozwinął. Były takie czasy, i to całkiem niedawno, że prywatnych przedsiębiorców wykopywano brutalnie z Ministerstwa Obrony Narodowej jako podejrzanych „prywaciarzy”. Tak się mieli zachowywać minister Antoni Macierewicz i jego następca Mariusz Blaszczak. Cóż, ludzie Prawa i Sprawiedliwości w gospodarce stawiali na biznes państwowy, a wierzyli tylko swoim nominałom. Główną zaś kwalifikacją tych ostatnich miała być lojalność. Kompetencje branżowe czy menedżerskie stały na trzecim czy czwartym planie.”

Reklama

Maciej Miłosz: Rzeczpospolita: „Wystrzelił prywatny biznes obronny” „Jeszcze w 2018 r. państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa miała przychody 17 razy większe niż prywatna Grupa WB. W 2024 r. przewaga będzie cztero-pięciokrotna. aPrzychody dwóch największych podmiotów zbrojeniowych z polskim kapitałem wyniosły w 2023 r. prawie 12 mld zł (i urosły w dwa lata blisko dwukrotnie). Z tego zdecydowana większość, bo ponad 10 mld zł, trafiła do państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), którą tworzy ponad 50 spółek. Są to m.in. produkująca armatohaubice Krab Huta Stalowa Wola, wytwarzające np. zestawy przeciwlotnicze skarżyskie Męsko czy sprzedający trotyl bydgoski Nitrochem. Skok przychodów związany jest oczywiście z rosyjską agresją na Ukrainę i radykalnym zwiększeniem zakupów przez polski resort obrony w 2022 r. i 2023 r. Ale także ze wzrostem eksportu.”

Karolina Kowalska: Dziennik Gazeta Prawna: „Brakuje zestawów leków dla żołnierzy na polu walki” „Firmy farmaceutyczne mogłyby uruchomić produkcję indywidualnych zestawów autostrzykawek (IZAS), które żołnierze zabierają na pole walki. Domagają się jednak gwarancji od państwa. IZAS zawiera ampułko-strzykawki z adrenaliną, przeciwbólową morfiną i atropiną używaną przy skażeniu chemicznym. Ranny może je łatwo wstrzyknąć do mięśnia uda lub ramienia. W Polsce nikt ich nie produkuje, wojsku kończą się zapasy, a sprowadzenie ich z zagranicy w obecnej sytuacji geopolitycznej graniczy z cudem. Producenci w Polsce byliby skłonni uruchomić produkcję, jednak pod warunkiem gwarancji zakupu ze strony państwa. Z ich dotychczasowych rozmów z resortem zdrowia wynika jednak, że muszą sami podjąć biznesowe ryzyko.”

Reklama

onet.pl: „Rosyjski samolot transportowy miał zostać zestrzelony w Afryce. „Najemnicy zostali wyeliminowani” „Sudańskie paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) w poniedziałek przekazały informację o zestrzeleniu samolotu transportowego nad terytorium północnego Darfuru na zachodzie kraju. Sprawą zajmuje się ambasada Rosji — według jej doniesień na pokładzie maszyny znajdowali się rosyjscy najemnicy, którzy mieli stanowić wsparcie dla armii Sudanu.Będące w stanie wojny z armią sudańską Siły Szybkiego Wsparcia zakomunikowały, że zestrzeliły „zagraniczny samolot wojskowy”, który był wsparciem dla sudańskiej armii. Paramilitarna grupa stwierdziła, że samolot zrzucał bomby beczkowe na cywilów. „Wszyscy zagraniczni najemnicy na pokładzie samolotu zostali wyeliminowani podczas operacji” — napisano w komunikacie. Nagrania z telefonu komórkowego, zamieszczone w mediach społecznościowych, pokazują bojowników RSF wśród szczątków płonącego wraku. Bojownicy mówią, że zestrzelili samolot rakietą ziemia-powietrze. Pokazane są również dokumenty tożsamości, najprawdopodobniej należące do osób na pokładzie, m.in. rosyjski paszport.”

gazeta.pl: „Czego Kreml chce od Mołdawii? „Nie chodzi nawet o to, by była prorosyjska” „- Moskwa już jakiś czas temu doszła do wniosku, że w Mołdawii nie ma możliwości przejęcia władzy przez ugrupowanie, które ma charakter stricte prorosyjski. Natomiast jest całkiem spory elektorat, który opowiada się za polityką wielowektorową - zauważa w rozmowie z Gazeta.pl Kamil Całus, analityk OSW i ekspert w tematyce mołdawskiej. W niedzielę (20 października) w Mołdawii odbyły się wybory prezydenckie oraz referendum w sprawie wpisania do konstytucji integracji państwa z Unią Europejską. Zgodnie z ostatecznymi wynikami za członkostwem we wspólnocie odpowiedziało się 50,46 proc. głosujących obywateli, a przeciwko - 49,54 proc. W wyborach prezydenckich najwyższe poparcie uzyskała natomiast obecna prozachodnia prezydentka Maia Sandu, na którą głos oddało 43,45 proc. wyborców. Wynik ten nie zapewnia jej jednak zwycięstwa. 3 listopada zmierzy się w drugiej turze z Alexandrem Stoianoglo - socjalistycznym kandydatem, który uzyskał 25,98 proc. głosów.”

Reklama

wp.pl: „Chiny o rejsie okrętów USA i Kanady: Zagrożenie dla pokoju” „Chińska armia skrytykowała niedzielny rejs amerykańskich i kanadyjskich okrętów wojennych przez Cieśninę Tajwańską, nazywając go „zagrożeniem dla pokoju” - podaje Polska Agencja Prasowa.Przepływ, określany przez Stany Zjednoczone jako „rutynowy”, nastąpił niespełna tydzień po szeroko zakrojonych manewrach Chin wokół Tajwanu. Niszczyciel USS Higgins oraz fregata HMCS Vancouver Kanadyjskiej Królewskiej Marynarki Wojennej odbyły „rutynowy” rejs przez Cieśninę Tajwańską – przekazała w poniedziałkowym oświadczeniu 7. Floty Marynarki Wojennej USA.Jednostki żeglowały przez morze otwarte, gdzie, „zgodnie z prawem międzynarodowym, obowiązuje wolność żeglugi i przelotu” – wyjaśniono w oświadczeniu sił morskich USA.”Prawa i wolności społeczności międzynarodowej, dotyczące nawigacji w Cieśninie Tajwańskiej, nie powinny być ograniczane” – przypomniała amerykańska marynarka wojenna. Komunistyczne władze w Pekinie uznają szeroką na około 130 km cieśninę, oddzielającą Tajwan od Chin kontynentalnych, za swoje morskie wody wewnętrzne. Armia ChRL „pozostaje w stanie podwyższonej gotowości (…) i zdecydowanie broni suwerenności i bezpieczeństwa narodowego, a także chroni pokój i stabilność w regionie” – przekazał w poniedziałek rzecznik chińskiego Dowództwa Teatru Wschodniego, Li Xi. Oświadczenia USA i Kanady pojawiły się tydzień po tym, gdy Chiny przeprowadziły zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia wojskowe na wodach otaczających Tajwan. W ramach manewrów, które były reakcją na przemówienie prezydenta Tajwanu Lai Ching-te z okazji święta narodowego, zaobserwowano aktywność rekordowej liczby 125 samolotów, a także lotniskowca Liaoning i innych okrętów wojennych. Lai podkreślił swoje zobowiązanie do „przeciwstawienia się aneksji” ze strony Pekinu.”

wp.pl: „Delegacja z Seulu w drodze do NATO. Mają dane o współpracy Rosji z Kimem” „Władze Korei Południowej ogłosiły w poniedziałek, że planują wysłać delegację do NATO, aby wymienić informacje dotyczące wojskowej współpracy pomiędzy Rosją a Koreą Północną. Seul zamierza podjąć aktywne środki zaradcze w zależności od rozwoju sytuacji - poinformowano.- Mam nadzieję, że proces dołączenia Korei Płd. do natowskiego systemu gromadzenia i wykorzystywania danych wywiadowczych z pola walki (BICES) zostanie przyspieszony, aby Korea Południowa i NATO mogły komunikować się w czasie rzeczywistym oraz bezpiecznie i skutecznie dzielić się informacjami - powiedział prezydent Korei Płd. Jun Suk Jeol podczas rozmowy z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Rozmowa miała miejsce na prośbę Rutte, który zwrócił się o skierowanie południowokoreańskiej delegacji do Sojuszu. Rozmowa telefoniczna, która została zainicjowana przez szefa NATO, miała miejsce dwa dni po tym, jak wywiad Seulu poinformował, że Korea Północna wysłała na rosyjski Daleki Wschód około 1,5 tys. żołnierzy sił specjalnych na szkolenie.”

gazeta.pl: „Amerykański generał ostrzega NATO. „Zagrożenie jest bardzo poważne” „Amerykański generał oświadczył, że NATO powinno być gotowe na konflikt z o wiele silniejszą Rosją niż obecnie. - Będziemy mieli przeciwnika z prawdziwymi umiejętnościami i jasnymi intencjami - podkreślił.Co się dzieje: Amerykański generał Christopher Cavoli w rozmowie z niemieckim „Der Spiegel” powiedział, że mimo dużych strat Rosji w wojnie w Ukrainie Moskwa zyskała bezcenne doświadczenie. Tym samym NATO również powinno być gotowe na konflikt. Co powiedział generał: - Pod koniec wojny w Ukrainie, jakikolwiek by on nie był, armia rosyjska będzie silniejsza niż dzisiaj - oświadczył naczelny dowódca amerykańskich sił zbrojnych w Europie. Podkreślił, że wówczas siły Rosji będą dowodzone przez tych samych ludzi, którzy postrzegają NATO jako wroga. - Będziemy więc mieli przeciwnika z prawdziwymi umiejętnościami i jasnymi intencjami. Dlatego musimy być gotowi i potrzebować sił zbrojnych, które będą w stanie się temu przeciwstawić - dodał Cavoli.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. LMed

    Kontrolowana prywatyzacja PGZ to konieczność. Wystarczy tej radosnej zabawy w produkcję. Radziłbym nie zwlekać, bo za chwilę nie będzie co prywatyzować.

    1. user_1050711

      @LMed. W Grecji znakomicie sprawdza się schemat częściowej prywatyzacji, z pozostawieniem udziałów także państwa. Optymalnie byłoby to sprywatyzowanie 49%. Rząd z lat 2004-2008 wprowadził nawet prawo o "podstawowym udziałowcu" (dosłownie: udziałowcu bazowym). W przedsiębiorstwach o strategicznym znaczeniu, pozwalające państwu zachować decydujący wpływ na główne decyzje firm, także wtedy, gdy jego udziały niższe są od 50%. Unia tego nie uznała, zmuszając rząd do wycofania regulacji.

  2. Zam Bruder

    Jakiekolwiek dywagacje n/t przyszłego potencjalnego konfliktu NATO/Rosja trzeba rozpatrywać o dwa pdst. scenariusze zakończenia wojny na Ukrainie ; Kogo wygrana - przegrana. Tą podstawę w dodatku rozłożyć trzeba jeszcze na czynniki pierwsze których jest tak mnogo, że właśnie z tego powodu są pomijane w hipotetycznych schematach wojennych. Bo już samo zdefiniowanie pojęcia zwycięstwa którejkolwiek ze stron jest już abstrakcyjne - ze wskazaniem tu bardziej na Ukrainę, bo Kreml już je dawno jasno określił. A zatem amerykański generał i inni prorocy wojny z Rosją przed roztaczaniem wizji nieuniknionego starcia FR z Zachodem, zanim zaczną straszyć - niech wcześniej może się pokuszą o doprecyzowanie warunków progowych które wygenerują alternatywne scenariusze końca wojny na Ukrainie mogące być jakimś odnośnikiem wojennych prognoz. Jak dotąd na takie pogłębione analizy nigdzie, dosłownie nigdzie nie natrafiłem.

  3. GB

    Kreml ponoć przełożył odzyskanie O. Kurskiego do 1 lutego 2025. Czyli klęska ofensywy mająca odbić ten obwód. Zobaczymy czy ataki ustaną to będzie potwierdzenie. Mimo różnych kontrowersji to jednak spory sukces Ukrainy.

  4. GB

    W Sudanie zestrzelono IŁ-76. Na pokładzie na 100% byli ruscy piloci (odnaleziono ruskie paszporty). Nie wiadomo póki co transportował samolot. Jeśli ładunek to oczywiście stracony, ale jeśli transportował ruskich wagnerowców to mogło ich zginąć w zależności od wersji samolotu od 150 do 225, w wersji dla spadochroniarzy przewozi ich standardowo 126.