Polityka obronna
W Sejmie o ustawie o obronie Ojczyzny oraz transporcie niebezpiecznych materiałów [RELACJA]
W Sejmie, w dwóch częściach odbyło się posiedzenie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Najpierw Komisja obradowała w sprawie poprawek Senatu RP do ustawy o obronie Ojczyzny. Następnie połączone sejmowe komisje infrastruktury i obrony narodowej poparły w piątek jedną z poprawek o charakterze legislacyjnym do ustawy o transporcie materiałów niebezpiecznych drogą powietrzną, a cztery odrzuciły. Ustawa określa m.in. zasady przewozu materiałów niebezpiecznych samolotami.
"Zaakceptowaliśmy trzy poprawki" - podkreślił wiceszef MON, Wojciech Skurkiewicz. Trzy inne senackie poprawki do ustawy o obronie Ojczyzny zostały odrzucone. Senat RP przyjął jednogłośnie ustawę o obronie Ojczyzny. Zgłaszane wcześniej przez senatorów poprawki dotyczyły m.in. nałożenia obowiązku minimum 30 proc. zakupów w polskim przemyśle zbrojeniowym oraz obowiązku procedury zamówień publicznych nawet w przypadku umów międzynarodowych.
Połączone sejmowe komisje: infrastruktury i obrony narodowej rozpatrywały w piątek uchwałę Senatu w sprawie ustawy o transporcie materiałów niebezpiecznych drogą powietrzną. Senat wprowadził do ustawy pięć poprawek o charakterze legislacyjnym. Poparcie posłów w piątek na komisji uzyskała jedna z senackich poprawek.
Nowa regulacja określa zasady, wymagania, obowiązki i ograniczenia w transporcie lotniczym materiałów niebezpiecznych. Ustawa dotyczy wszystkich podmiotów zaangażowanych w proces transportu i zawiera katalog przepisów, które dotychczas znajdowały się w wielu aktach prawnych. Ustawa określa też zasady uzyskiwania uprawnień instruktorów prowadzących szkolenia z zakresu transportu materiałów niebezpiecznych drogą powietrzną, sposób przeprowadzania szkoleń oraz egzaminowania osób czy metody informowania o wypadkach z materiałami niebezpiecznymi.
/ Defence24 
Extern.
A może panowie by coś pomajstrowali również przy ustawie o obrocie wyrobami o przeznaczeniu wojskowym i policyjnym, tak żeby obywatele Polscy mogli kupić środki indywidualnej ochrony. wytwarzane przez krajowe firmy. Bo te zachodnie kamizelki i hełmy zamawiane przez Czeskie sklepy internetowe drogo wychodzą. Nie mówiąc już o tym że nasze firmy tracą na tym trochę grosza który mógłby zostać w kraju.