Polityka obronna
Środowy przegląd mediów; Trump grozi wojną w NATO; Pół miliarda na "Narew"
Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.
Konrad Wysocki: Gazeta Polska:„Kreatywna narracja” „Obecnie rządzący resortem obrony narodowej to bardzo kreatywni ludzie. Jak twierdzi opozycja, w „kreatywny” sposób księgują na przykład budżet obronny. Problem w tym, że to, co stoi w tabelkach i prezentacjach, niespecjalnie ma się do rzeczywistości. Podobnego określenia można użyć w kontekście kontraktów dla armii. „Kreatywne” zbrojenia prowadzone są w MON w myśl zasady: „Jeżeli sukces, to nasz. Jeżeli wina, to poprzedników. Jak czegoś nie ma, to na pewno za chwilę będzie, a mniej lub inaczej nie znaczy gorzej”.
Rekord, historyczny moment, przełom - w minionym 2024 roku tego typu określenia w stosunku do polskiej armii pojawiły się w przestrzeni medialnej wielokrotnie. Dotyczyły oczywiście różnych sektorów szeroko pojętej obronności, jednak wspólnym mianownikiem zawsze było to, że miały związek z decyzjami ogłaszanymi przez resort obrony narodowej, kierowany przez Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zatrzymując się w tym punkcie, ktoś pobieżnie interesujący się wojskiem i bezpieczeństwem rzeczywiście mógłby uznać, że przez 12 ostatnich miesięcy rząd Donalda Tuska wywindował polską armię na niespotykany wcześniej poziom, robiąc przez ten czas znacznie więcej niż prawica przez osiem lat u władzy.”
Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Nieszczelna brytyjska obrona powietrzna” „Dziennik „The Times” w swoim artykule wskazuje na luki w obronie powietrznej Brytyjskich Sił Zbrojnych. Podatność Wielkiej Brytanii na ataki rakietowe, w tym hipersoniczne, wynika m.in. z niewystarczających nakładów na rozbudowę wielowarstwowej obrony powietrznej.
Były kapitan armii brytyjskiej (British Army) Ellwood powiedział, że Wielka Brytania powinna zwiększyć wydatki na obronę do 3 proc. PKB, czyli nieco ponad 68 mld funtów. Dodatkowe środki pozwoliłyby na zakup nie tylko kolejnych systemów Sky Sabre, lecz także zestawów obrony powietrznej Patriot, które umożliwiają m.in. zwalczanie taktycznych rakiet balistycznych krótkiego zasięgu, jak i rakiet samosterujących oraz samolotów i dronów.”
Maciej Miłosz: Rzeczpospolita:„Pół miliarda na „Narew” „Kwotą 478 mln zł Ministerstwo Aktywów Państwowych dokapitalizowało Polską Grupę Zbrojeniową, która jest odpowiedzialna za programy modernizacji zdolności obronnych Polski. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, z końcem grudnia MAP wysłało pierwszy przelew z doinwestowaniem konsorcjum zbrojeniowego. Urzędnicy resortu, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że są to środki powiązane z konkretnymi działaniami i biznesplanami, z których firmy mają się w odpowiednim czasie z PGZ rozliczyć. Pieniądze popłyną do PCO Spółki Akcyjnej z siedzibą w Warszawie (261 mln zł), Wojskowych Zakładów Elektronicznych SA w Zielonce (67,59 mln zł) oraz Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1 SA w Zegrzu (150,08 mln zł).
Agnieszka Zielińska: Puls Biznesu:„Azoty tworzą biznesplan dla fabryki prochu” „Giełdowa grupa nawozowa pracuje nad biznesplanem fabryki prochu i jego głównego składnika, nitrocelulozy, którą ma wytwarzać w swoich zaldadach - informuje Paweł Bielski, wiceprezes Azotów. To ważne przedsięwzięcie z punktu widzenia obronności kraju. Niestety jego biznesowy wymiar blednie wobec skali problemów firmy zadłużonej na 10 mld zł. Analitycy są zgodni, że zaangażowanie w zbrojeniówkę nie uratuje Azotów także dlatego, że inwestycje potrwają długo, podczas gdy finansowa bomba już tyka. Grupa chemiczna pracuje nad studium wykonalności inwestycji w fabrykę nitrocelulozy i prochów wielobazowych w Polsce. Przysłuży się to bezpieczeństwu kraju, ale producenta nawozów nie uratuje. Polska się zbroi. Potencjał w rozwojowej branży, jaką stał się przemysł obronny, dostrzegły liczne firmy - wśród nich giełdowa Grupa Azoty. W listopadzie podpisała list intencyjny z Polską Grupą Zbrojeniową (PGZ), należącym do niej producentem amunicji Mesko i Agencją Rozwoju Przemysłu w sprawie zwiększenia produkcji materiałów wybuchowych w Polsce. Docelowo spółki mają stworzyć podmiot, który będzie odpowiadać za budowę fabryki nitrocelulozy i prochu.”
onet.pl:„Witold Jurasz: Donald Trump podłożył właśnie bombę pod NATO „ „Donald Trump stwierdził, że nie może wykluczyć użycia siły militarnej, by odebrać Grenlandię Danii. Przy okazji użyciem siły zagroził również Panamie – w jej wypadku chodziło dla odmiany o odebranie Kanału Panamskiego. Pytany o przejęcie Kanady, której obywatele, jak twierdzi Trump, chcą przyłączenia do USA i której premiera przyszły prezydent nazywa „gubernatorem”, Trump stwierdził, że ograniczy się do użycia presji ekonomicznej. Innymi słowy, prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych właśnie zagroził wojną (bo dokładnie tym jest groźba użycia siły militarnej) sojusznikowi Stanów Zjednoczonych z NATO i niepodłemu państwu w Ameryce Środkowej. Wobec Kanady łaskawie ograniczył się do groźby użycia szantażu gospodarczego. Słowa Trumpa są bliźniaczą kopią retoryki Władimira Putina wobec Ukrainy sprzed rosyjskiej napaści na naszego sąsiada. Nazywając granicę z Kanadą „sztucznie wytyczoną linią” i sugerując, że Kanada nie jest państwem, Trump de facto wprost cytuje Putina. Groźby wobec Danii i Panamy to z kolei de facto już naruszenie prawa międzynarodowego.”
gazeta.pl:„Dla Trumpa 2 proc. na obronność to za mało. Prezydent elekt powiedział jasno, czego oczekuje od Europy” „Przyszły prezydent USA Donald Trump po raz kolejny wyraźnie wskazał, że państwa członkowskie NATO powinny zwiększyć wydatki na obronność. Jaką skalę ma na myśli polityk? Wszystkich na to stać, ale powinni wydawać 5 procent, a nie 2 procent \[PKB - red.\] stwierdził we wtorek prezydent elekt USA w rozmowie z dziennikarzami. Europa wkłada jedynie niewielką część tego, co my. Dzieli nas coś, co nazywa się ocean. Dlaczego więc nasz wkład to miliardy więcej niż wkład Europy? dodał. „NATO jest finansowane poprzez bezpośrednie i pośrednie składki swoich członków. Wspólne fundusze NATO składają się z bezpośrednich składek na zbiorowe budżety i programy. Te fundusze (około 4,6 mld EUR na rok 2025) umożliwiają NATO dostarczanie zdolności i zarządzanie całością Organizacji i jej dowództw wojskowych” - czytamy na stronie sojuszu. „Wkłady krajowe (lub pośrednie) stanowią największy składnik finansowania NATO i są ponoszone przez poszczególne państwa członkowskie. Obejmują one siły i zdolności każdego państwa członkowskiego, które mogą być przekazane NATO na potrzeby działań odstraszających i obronnych oraz operacji wojskowych” - informuje NATO.”
wyborcza.pl:„Zjednoczona Prawica pozostawiła w Cegielskim zgliszcza. Dziś polityk PiS apeluje do rządu Tuska” „W czasie ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy Zakłady Hipolita Cegielskiego utraciły majątek. Nie było nowych zamówień, brakowało na wypłaty. Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski przyznaje: - Ten czas nie był dobrze wykorzystany. Prezes HCP: Teraz każdy chce pomóc, a gdzie byli, jak sprzedawali grunty Cegielskiego? O tym, w jakiej kondycji przejąłem firmę w czerwcu 2024, niech świadczy fakt, że przede mną w tym samym roku było jeszcze dwóch innych prezesów, a przez ostatnie osiem lat chyba z kilkunastu. Pomysłów na rozwój firmy - jeszcze więcej. Niektóre były z księżyca. Jak więc miało tu być dobrze? Jerzy Michałkiewicz, obecny prezes legendarnych Zakładów Hipolita Cegielskiego opowiada „Wyborczej” o trudnej sytuacji. Od kilku miesięcy ważą się dalsze losy legendarnego zakładu, w którym w czerwcu 1956 roku rozpoczął się strajk robotników. Przez lata był znaną marką, dziś firma ma ogromne problemy - głównie finansowe. Do ratowania Ceglorza przez Polską Grupę Zbrojeniową i nowy zarząd oraz do skuteczniejszych działań na rzecz zakładu we wtorek 7 stycznia wzywał na konferencji prasowej polityk PiS, Bartłomiej Wróblewski. Wcześniej w tej samej sprawie apelowali do rządu wielkopolscy politycy z KO i Trzeciej Drogi. Rozmawiali też z PGZ. Przyszłości wielkopolskich zakładów zbrojeniowych poświęcone było parlamentarne spotkanie przed świętami. Nie pojawił się na nim żaden z polityków opozycji. Najłatwiej sprzedać lub zlikwidować firmę. Istnienie Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych, Cegielskiego i Stomilu jest ważne z punktu widzenia Poznania. To firmy, które budowały nasze miasto i powinny w Poznaniu pozostać mówi poseł PiS.”
rp.pl:„Komisja powołana przez rząd Izraela: Musimy być gotowi na wojnę z Turcją” „Powołana przez izraelski rząd Komisja ds. Oceny Budżetu Obronnego i Równowagi Sił, kierowana przez Jakowa Nagela, byłego szefa Rady Bezpieczeństwa narodowego, rekomenduje, by Izrael przygotował się na potencjalną wojnę z Turcją. Komisja, określana mianem „Komisji Nagela” lub „Komitetu Nagela”, ostrzega, że ambicje Turcji w zakresie odbudowy wpływów z okresu Imperium Ottomańskiego mogą doprowadzić do wzrostu napięcia w relacjach z Izraelem, a nawet wybuchu konfliktu między Izraelem a Turcją. W raporcie czytamy też, że sojusz syryjskich rebeliantów, którzy obalili reżim Baszara Asada z Turkami, może stanowić nowe zagrożenie dla bezpieczeństwa Izraela. „Zagrożenie ze strony Syrii może przerodzić się w coś nawet groźniejszego, niż zagrożenie ze strony Iranu” - głosi raport, zgodnie z którym wspierane przez Turcję syryjskie milicje mogą zwiększyć niestabilność w regionie.”
onet.pl:„Czechy osiągnęły 2 proc. PKB wydatków na obronność. Po raz pierwszy od 20 lat” „W poniedziałek 6 stycznia czeskie ministerstwo obrony ogłosiło, że rząd tego kraju oficjalnie wywiązał się z obietnicy wydatkowania 2 proc. PKB na obronność zgodnie z minimalnym celem NATO – podaje portal Euractiv. Według raportu w 2024 r. czeskie ministerstwo obrony przeznaczyło 166,8 mld koron czeskich (ponad 28 mld zł) na wydatki obronne, co odpowiada 2,09 proc. PKB kraju w oparciu o opublikowaną w listopadzie prognozę makroekonomiczną. Kraj wywiązał się tym samym ze swojego zobowiązania na rok przed zakładanym terminem.
„Po raz pierwszy od 20 lat Republika Czeska wypełni swoje zobowiązanie sojusznicze do wydawania co najmniej 2 proc. PKB na obronność” – napisała na platformie X czeska minister obrony Jana Cernochowa.
Sebseb
W mediach pojawił się film, na którym Ukraińcy wozem Stryker rozjeżdżają Rosjan - po prostu żenada.
Sebseb
He, he amerykańska demokracja: „ w imię własnych interesów zajmiemy militarnie Grenlandię”. Na razie to tylko słowa - pożyjemy zobaczymy.
GB
W Engels po ataku dronów palą się zbiorniki paliwa. Znajduje się tam baza strategicznych bombowców.
GB
W okolicy Tartus krążą okręty desantowe Iwan Grien i Aleksander Otrakowski, fregata Admirał Gołowko i statek Sparta. Żaden z nich nie wszedł do portu. Mimo że chodzą z małymi prędkościami to przecież każdy dzień to strata paliwa i zapasów żywności i wody. Czyli za kilkanaście dni będą musiały uzupełnić te zapasy.