Poniedziałkowy przegląd mediów; "Nasze wojska zostaną w Europie" ; Bez torów nie ma obrony

Maciej Miłosz: Rzeczpospolita:„Nasze wojska zostaną w Europie - rozmowa z generałem Philipem Markiem Breedlovem, byłym głównodowodzącym połączonych sił zbrojnych NATO w Europie.” „Generał Breedlove, były głównodowodzący sił NATO w Europie, podkreśla, że opóźnione zaangażowanie USA w I i II wojnę światową kosztowało życie wielu żołnierzy i nie może się powtórzyć. Zauważa, że wojna w Europie wymaga utrzymania obecności wojsk USA. Krytykuje pomysł ograniczania liczby generałów i ostrzega przed zbyt powierzchownym podejściem do reform. Podkreśla, że Europa zbroi się zbyt wolno, a głównymi lekcjami z Ukrainy są konieczność silniejszej obrony powietrznej, gotowości do walki radioelektronicznej oraz dominacji w powietrzu. Zachód musi zrozumieć, że Rosja jest z nim w stanie wojny – i reagować adekwatnie.”

Konrad Kołodziejski:Sieci Prawdy:„Pokoje za surowce” „Demokratyczna Republika Konga i Rwanda mają podpisać ze Stanami Zjednoczonymi umowy o wydobyciu surowców, wzorowane na tej z Kijowem. Oba kraje toczą brutalny konflikt we wschodnich prowincjach DRK, gdzie wspierani przez Rwandę rebelianci z M23 walczą z armią rządową. Walki, których źródłem jest m.in. ludobójstwo z 1994 r., pochłonęły już ponad 6 mln ofiar. Region jest bogaty w kluczowe surowce, jak kobalt czy koltan. Rwanda, korzystając z kontroli nad terenami M23, wydobywa minerały i eksportuje je. Prezydent DRK zaoferował USA dostęp do złóż w zamian za pomoc wojskową. Waszyngton rozważa udział w zyskach z wydobycia, a rozmowy pokojowe ma zakończyć spotkanie z udziałem Marco Rubio.”

Andrzej Rafał Potocki: Sieci Prawdy:„A Moskal się zbroi” „Na Ukrainie działa portal „Chcę do swoich”, zawierający dane 300 zdrajców współpracujących z Rosją, którzy trafili do więzień i czekają na wymianę. Rekordzista Anatolij Illjin czeka od ponad roku. Moskwa nie chce ich z powrotem, choć propaganda ich wykorzystuje. Portal ma już 740 tys. odsłon i odstrasza potencjalnych kolaborantów. Tymczasem „The Wall Street Journal” informuje, że Rosja zbroi się przy granicach z Finlandią i Bałtykami. Putin powiększa armię do 1,5 mln ludzi, zwiększa produkcję czołgów, rozbudowuje bazy i kolej. Eksperci ostrzegają przed konfliktem z NATO. W Polsce tymczasem bagatelizuje się zagrożenie i odkłada zakupy broni.”

Rafał Leszczyński: Puls Biznesu:„Bez torów nie ma obrony. Menedżer z branży kolejowej ostrzega” „Bezpieczeństwo zewnętrzne to priorytet kampanii prezydenckiej i polskiej prezydencji w UE. Tymczasem kolej, kluczowa dla logistyki militarnej, pozostaje niedoinwestowana. Brakuje ustawy o Funduszu kolejowym, a niemal połowa linii ma ograniczoną przepustowość. W razie konfliktu brak rozdziału ruchu pasażerskiego i cargo doprowadzi do paraliżu. Potrzebne są inwestycje w dodatkowe tory i rozwój krajowego zaplecza produkcyjnego. Tylko stała modernizacja zapewni zdolność szybkiego reagowania, ewakuacji, dostaw i odporności na zniszczenia infrastruktury w razie wojny.”

onet.pl:„Były dyrektor CIA: cena, którą Putin płaci za wojnę z Ukrainą, przekracza wszelkie wyobrażenia” „Gen. David Petraeus, były dyrektor CIA i naczelny dowódca wojsk amerykańskich, ocenia, że Ukraina ma innowacyjny przemysł zbrojeniowy i wystarczające zapasy amunicji. Zamiast międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa, najlepszą ochroną byłoby silniejsze wsparcie militarne, które odstraszyłoby Rosję od łamania zawarcia broni. Petraeus wskazuje na konieczność dalszych sankcji wobec Rosji i dostaw broni, m.in. systemów obrony powietrznej.Ocenia też, że zmęczenie wojną nie zmniejsza ukraińskiej determinacji.”

onet.pl:„”Putin nie może już wygrać tej wojny militarnie”. Generał wskazuje największą słabość Rosji. „Płaci cenę za każdy metr” „Gen. Christian Freuding, szef specjalnego sztabu do spraw Ukrainy w niemieckim Ministerstwie Obrony, kieruje dostawami broni dla Ukrainy. W wywiadzie dla „Die Welt” podkreśla, że 27 państw UE oraz Ukraina mogą przewyższyć rosyjski przemysł zbrojeniowy. Tłumaczy, że Rosja nie może już wygrać wojny militarnie, a minimalne postępy w ostatnich latach wskazują na konieczność negocjacji. Niemcy przewidują dodatkowe wsparcie wojskowe na 2025 r. i będą dostarczać Ukrainie m.in. drony, amunicję artyleryjską oraz systemy obrony powietrznej.”