Reklama

Piątkowy przegląd mediów: Wyrwać się Rosji; Borsuki dla polskiej armii

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine / Facebook

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Gazeta Wyborcza:„Wyrwać się ze strefy wpływów Rosji- rozmowa z Wołodymyrem Zeleńskim prezydentem Ukrainy” „Ukraina pozostaje w stałym kontakcie z prezydentem Macronem, a w Paryżu planowane są rozmowy na temat zwiększenia produkcji dronów i wsparcia wojskowego. Rosja otrzymuje uzbrojenie z Iranu i Korei Północnej, dlatego Ukraina musi nadrabiać braki innowacyjnością. Kwestia wysłania europejskich wojsk na ukraińskie terytorium jest nadal rozważana, ale wymaga precyzyjnego określenia potrzeb i gwarancji bezpieczeństwa. Ukraina oczekuje również wsparcia w szkoleniach, obronie powietrznej oraz wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz jej armii. Zwycięstwo oznacza ocalenie narodu i pełną niezależność od Rosji. Ukraina nie zaakceptuje okupacji, a wojna zakończy się dopiero wtedy, gdy będą istniały solidne gwarancje, że nie wybuchnie ponownie. Putin nie dąży do pokoju, lecz gra na czas, jednak Europa pozostaje zjednoczona, a walka trwa.”

Dorota Roman: Gazeta Wyborcza:„Borsuki dla polskiej armii” „Bojowe wozy piechoty Borsuk trafią do polskiej armii. Umowa na lata 2025-2029 zakłada dostawę 111 pojazdów za 6,5 mld zł, a pierwsze z nich zjadą z linii produkcyjnych jeszcze w tym roku. To pierwszy w pełni polski wóz piechoty, który zastąpi przestarzałe BWP-1. Borsuk waży 28 ton, ma 7,6 m długości i 3,4 m szerokości. Może poruszać się po lądzie z prędkością 65 km/h i pływać z prędkością 8 km/h. Jego modułowa konstrukcja pozwala na różne zastosowania, m.in. wsparcie ogniowe i ewakuację medyczną. Głównym uzbrojeniem jest armata Bushmaster Mk.44S, umożliwiająca wykorzystanie różnych typów amunicji.”

Jędrzej Bielecki: Rzeczpospolita:„Jak Europa chce wejść do gry” „Francja i Wielka Brytania planują wysłać misję wojskową do Ukrainy po zawarciu pokoju. Polska nie weźmie w niej udziału. Decyzję ogłoszono na szczycie w Paryżu, gdzie 33 państwa uzgodniły dalsze wsparcie dla ukraińskiej armii i utrzymanie sankcji wobec Rosji. Macron i Starmer wyślą do Kijowa szefów sztabów, by ustalić szczegóły misji. Macron podkreślił, że nie będzie to siła rozjemcza ani kontrolna. Kluczowe pozostaje utrzymanie silnej ukraińskiej armii, czemu ma służyć m.in. przekazanie sprzętu wojskowego przez Francję, Niemcy, Szwecję i Norwegię.”

Reklama

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Żołnierze USA zaginęli po manewrach. Wojsko Polskie ruszyło z pomocą” „Na poligonie w litewskim Podbrodziu, 20 km od granicy z Białorusią, utknął amerykański wóz zabezpieczenia technicznego M88 Hercules, w którym znajdowało się czterech żołnierzy. Po kilku godzinach poszukiwań pojazd został odnaleziony w bagnie na głębokości około 5 m. Litewskie służby rozpoczęły próbę jego wydobycia, wykorzystując specjalistyczny sprzęt, mimo trudnych warunków terenowych. W czwartek po południu Ministerstwo Obrony Narodowej RP poinformowało, że w trybie pilnym na Litwę wyruszyła grupa zadaniowa składająca się z kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem oraz płetwonurków. Los amerykańskich żołnierzy pozostaje nieznany.”

Paweł Rochowicz: Rzeczpospolita:„Wojna była technologicznym zwrotem dla Ukrainy” „Wojna utrudnia inwestowanie w Ukrainie, ale oba kraje powinny już teraz myśleć o przyszłej współpracy – podkreślali eksperci na debacie VNTR (międzynarodowej platformy kojarzącej inwestorów z różnych branż). w Warszawie. Kluczowe jest inwestowanie w przemysł obronny, czemu sprzyja program KE o wartości 150 mld euro oraz utworzony przez polski rząd Fundusz Obronności i Bezpieczeństwa (26 mld zł). Były premier Kazimierz Marcinkiewicz wskazał, że inwestycje obejmą także sektor energetyczny, IT i AI. Polska jest postrzegana jako stabilne miejsce do inwestowania, natomiast Ukraina wiąże się z większym ryzykiem. Mimo to wiele firm już tam tworzy biura. Andrzej Horoszczak zauważył, że ukraiński przemysł obronny przewyższa europejski, a tania ziemia przyciąga inwestorów. Jednak Ukraina musi jeszcze uporać się z biurokracją i korupcją.”

onet.pl:„Jak długo Polska może się bronić? Robiono symulację. W złym scenariuszu piątego dnia wróg był pod Warszawą” „Polska armia może bronić się samodzielnie przez kilka do kilkunastu dni, w zależności od taktyki i zapasów. Od lat strategia opiera się na współpracy z NATO, a polska armia ma głównie za zadanie przyjąć pierwsze uderzenie i opóźnić wroga do przybycia sojuszników. Ćwiczenia wojenne ujawniły słabości, w tym niewielkie zapasy amunicji i problemy z uzbrojeniem, jak brak systemów obrony przed dronami. Ważną kwestią jest różnica w rozmieszczeniu wojsk: podczas gdy pierwotne plany zakładały obronę na linii Wisły, nowoczesna taktyka opiera się na głębokiej obronie na wschód od tej rzeki, co daje większe szanse na opóźnienie wroga. Polska armia boryka się z niedoborem sprzętu, a jej zdolności obronne opierają się na taktyce i dowództwie. W ciągu kilku lat braki mają zostać uzupełnione.”

Reklama
WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce
Reklama

Komentarze (2)

  1. Przyszłość

    Ze Borsuk w pelni Polskim wozem? hym - raczej nie. Ani silniki ani armata...

    1. Buczacza

      Strasznie boli prawda... To taka kulkulka zbizowa. Coś na kształt pokojowych Chin...

  2. DBA

    20 sztuk Borsuków rocznie, czyli 2 bataliony zmech co 5 lat? - to chyba niepoważne. W tym tempie wyposażenie 30-40 batalionów zajmie ...100 lat.

    1. Przyszłość

      Teria spiskowa staje sie faktem- Borsuk uwalny ale nie takze zniknie tylko ze zakupy mikrskopijne i potem zakup za granica

Reklama